Jak silny jest stereotyp blondynki?
Małgorzata Socha jako Violetta Kubasińska w „BrzydUli”
Puste, mało inteligentne, nierozgarnięte i łatwe. Czy serialowe blondynki mają coś wspólnego z damami o złotych włosach z niewybrednych kawałów?
Dzięki powiedzonkom sekretarki Violetty serial, którym nie wiązano specjalnych nadziei, stał się prawdziwym hitem.
- Uwielbiam tę rolę, jest bardzo ciekawa i gra na emocjach. (…) A tak broniłam się przed nią! - mówi Socha w rozmowie z tygodnikiem TeleMax - Viola wydawała mi się nieciekawa i mało kulturalna. W życiu bym nie pomyślała, że tak przypadnie widzom do gustu!