Tłusty czwartek już dziś i tego dnia nikt nie powinien mieć wyrzutów sumienia z powodu zjedzenia pączka czy oponki – oczywiście wszytko w ramach rozsądku. Zjadając jednego pączka, dostarczasz swojemu organizmowi około 340 kcal – całkiem sporo, zakładając, że średnie, dzienne zapotrzebowanie kaloryczne kobiety to 2200 kcal. Dlatego dla tych, którzy dbają o swoją dietę i na co dzień nie jedzą kalorycznych przekąsek, podpowiadamy, co trzeba zrobić, by nie odczuć konsekwencji tłustego czwartku. Jesteśmy pewni, że niektóre z propozycji przypadną wam szczególnie do gustu.
Spacer
Żeby spalić pączusia musiałbyś spacerować przez półtorej godziny. W tłusty czwartek na pewno spacer będzie konieczny – chociażby po pączka. Znajdź najdalej położoną cukiernię w swoim mieście i to w niej kup słodkości.
Bieganie
Aby spalić jednego pączka, musisz przez ok. 30 minut biec w dość szybkim tempie. Zatem może zamiast spaceru do cukierni po słodkości, lepiej tę trasę pokonać biegiem?
Jazda na rowerze
Wystarczy już 40 minut jazdy na rowerze, by spalić 340 kalorii, czyli jednego pączka. Co prawda pogoda nie sprzyja rowerowym wycieczkom, dlatego lepiej wybierz się na siłownię. Wykonując średnio intensywne ćwiczenia przez 50 minut, możesz uzyskać taki sam efekt jak podczas jazdy na rowerze.
Odkurzanie
A może warto połączyć przyjemne z pożytecznym? Zjedz pączka, chwyć za odkurzacz i posprzątaj okruszki po słodkościach, a przy okazji cały dom. Odkurzając przez godzinę i 10 minut, spalisz jednego pączka.
Śpiewanie
Lubisz śpiewać? Świetnie! Czy wiesz, że jeśli będziesz śpiewał przez cztery godziny, to spalisz aż 380 kcal? Tylko ciekawe, co na to twoi sąsiedzi...
Słodki pocałunek
Żeby spalić ok. 340 kcal, musiałbyś całować się nieprzerwanie przez 180 minut. Więc jeśli masz pod ręką ukochaną osobę i trzy godziny wolnego czasu – do dzieła!
Spanie
Tak, podczas snu także spalamy kalorie – nasz organizm wykorzystuje je do utrzymania funkcji życiowych. Choć wystarczy 5 godzin snu, by spalić pączka, to jednak nie polecamy tej metody.