Jak zabić apetyt na seks?
Seks to stan ducha
Austin Powers (ten od „Złotego Członka”) mówił o tym „mojo” i miał tego pod dostatkiem. Polskie określenie „popęd seksualny” jest wyjątkowo nietrafne: kojarzy się z podróbkami viagry i podręcznikowymi poradami. Energia życiowe? Libido? Pożądanie? Apetyt na seks – brzmi już lepiej. Jak ten apetyt zrestartować jesienną porą radzą eksperci z amerykańskiego portalu askwoman.com. I nie piszą tylko o seksie.
Austin Powers (ten od „Złotego Członka”) mówił o tym „mojo” i miał tego pod dostatkiem. Polskie określenie „popęd seksualny” jest wyjątkowo nietrafne: kojarzy się z podróbkami viagry i podręcznikowymi poradami. Energia życiowe? Libido? Pożądanie? Apetyt na seks – brzmi już lepiej. Jak ten apetyt zrestartować jesienną porą radzą eksperci z amerykańskiego portalu askwoman.com. I nie piszą tylko o seksie.
Seks to niekoniecznie stosunek płciowy. Psycholodzy i seksuolodzy już dawno uznali, że seks to stan umysłu, łączący erotykę, pasję i życiową energię. Kiedy przy tym dodatkowo dochodzi do aktu miłosnego, można mówić o idealnym spełnieniu. Zanim jednak wyzwolimy z siebie kochankę doskonałą, dobrze lekko podkręcić naszą pewność siebie, temperament i wszystko to, co sprawia, że mamy ochotę na amory.
POLECAMY: * Związek zaczynam od... łóżka*