Jon Hamm: Opłaca się być idiotą!
Po Danielu Craigu kolejna gwiazda krytykuje status celebryty i jego przedstawicielki, m.in. Kim Kardashian. Aktor, który zyskał sławę dzięki serialowi „Mad Men”, nie rozumie, czemu gwiazdki telewizyjnych reality shows zyskują taką sławę.
Po Danielu Craigu kolejna gwiazda krytykuje status celebryty i jego przedstawicielki, m.in. Kim Kardashian. Aktor, który zyskał sławę dzięki serialowi „Mad Men”, nie rozumie, czemu gwiazdki telewizyjnych reality shows zyskują taką sławę.
- Nie ważne czy chodzi o Paris Hilton, Kim Kardashian czy kogokolwiek innego; głupota jest zdecydowanie zjawiskiem cenionym – powiedział w wywiadzie dla „Elle”.
- Bycie pieprzonym idiotą to w dzisiejszej kulturze cenny towar, szczodrze nagradzany. Obojętność stała się cool. Nie rozumiem tego.
Aktor dodał także, nie wie czemu wychudzone blondynki stały się uosobieniem piękna; jego zdaniem krągłe panie w stylu jego partnerki z planu ”Mad Men”, Christiny Hendricks, są o wiele atrakcyjniejsze. A jeśli chodzi o własny wygląd, nie pojmuje zachwytów kobiet.
- Nie uważam się za przystojnego. Kiedy patrzę w lustro, widzę tego samego durnowatego gościa, co w dzieciństwie.
(ma)
POLECAMY:
w