Tak wystroiła się na wesele. "Królowa pieczarek" przesadziła?
Moda weselna przestaje być przewidywalna. Choć klasyka zawsze pozostaje w cenie, coraz więcej osób udowadnia, że można wyglądać elegancko, nie rezygnując przy tym z oryginalności i odważnych kolorów. Przykładem stylizacyjnego szaleństwa jest propozycja Kamili Boś. Jej połyskująca, fioletowa sukienka to prawdziwe zaskoczenie.
Wesela nie są już synonimem stonowanych pasteli i przewidywalnych fasonów. W ostatnich latach moda weselna przeszła wyraźną metamorfozę, zrywając z utartymi zasadami.
Coraz częściej goście pozwalają sobie na odrobinę szaleństwa, sięgając po wyraziste kolory, niebanalne kroje i nietypowe dodatki. Wbrew pozorom, wszystko może ze sobą współgrać, jeśli zostanie skomponowane ze smakiem i wyczuciem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Manowska o parach z "Rolnik szuka żony": "To są szczęśliwe i trwałe związki"
Odważny kolor na wesele? Wybór Kamili Boś to strzał w dziesiątkę
Przez lata utarło się przekonanie, że stylizacja weselna powinna być delikatna, nie rzucać się w oczy, a kobieca sukienka najlepiej, by miała odcień pudrowego różu, beżu lub subtelnego błękitu. To założenie powoli odchodzi do lamusa. Coraz więcej osób rozumie, że elegancja nie musi oznaczać nudy, a kolor może być sprzymierzeńcem, nie wrogiem.
Przykładem może być Kamila Boś, znana widzom z programu "Rolnik szuka żony". Jej weselna stylizacja, którą pochwaliła się na Instagramie, odbiega od schematów. "Królowa pieczarek" postawiła na połyskującą sukienkę mini z długimi rękawami w intensywnym, fioletowym odcieniu. To wybór, który z pewnością przyciąga wzrok.
Warto jednak zaznaczyć, że rolniczka zdecydowała się zarówno na szalony fason (z marszczeniami, przeszyciami i "napompowanym" ramionami), jak i kolor oraz rodzaj tkaniny. A wesele to nie piątkowa impreza, dlatego filtr stonowania jest zdecydowanie potrzebny. Intensywny fiolet lepiej prezentowałby się w przypadku bardziej minimalistycznego kroju lub gdyby nie został zestawiony z metalicznym połyskiem.
Detale, które robią różnicę
Boś zaskoczyła wyborem dodatków. Zamiast sięgać po neutralną kopertówkę, postawiła na większą torebkę w soczystym, żółtym odcieniu, która dobrze kontrastowała z wyrazistym kolorem sukienki, dodając kreacji słonecznego akcentu.
Całość uzupełniły srebrne szpilki, które późnym wieczorem zostały zastąpione klasycznymi, czarnymi czółenkami. Obie wersje butów dobrze pasowały do stylizacji, co pokazuje, że dodatki można zmieniać w zależności od potrzeb, nie tracąc na spójności.
Moda weselna poza schematem
Dzisiejsze wesela to nie tylko czas świętowania, ale także okazja do wyrażenia siebie poprzez ubiór. Stylizacja powinna odzwierciedlać naszą osobowość, dlatego jeśli mamy ochotę na ciekawy kolor lub oryginalny fason, nie warto z tego rezygnować, pod warunkiem że całość pozostaje w granicach dobrego smaku.
Strój nie powinien przyćmić panny młodej ani wyglądać, jakby był przygotowany na czerwony dywan w Hollywood czy na bal karnawałowy. Natomiast delikatny połysk, wyrazisty kolor czy nietuzinkowe dodatki są jak najbardziej mile widziane.
Czytaj także: Włożyła maxi z rozcięciem. Tak ubrała się do "PnŚ"
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.