Liszowska próbuje się wyszczuplić?

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach.

Obraz

/ 19Joanna Liszowska

Obraz
© Eastnews

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

/ 19Joanna Liszowska

Obraz
© Eastnews

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

/ 19Joanna Liszowska

Obraz
© AKPA

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

/ 19Joanna Liszowska

Obraz
© Eastnews

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

/ 19Joanna Liszowska

Obraz
© AKPA

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

/ 19Joanna Liszowska

Obraz
© AKPA

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

/ 19Joanna Liszowska

Obraz
© AKPA

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

/ 19Joanna Liszowska

Obraz
© AKPA

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

/ 19Joanna Liszowska

Obraz
© AKPA

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

10 / 19Joanna Liszowska

Obraz
© AKPA

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

11 / 19Joanna Liszowska

Obraz
© AKPA

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

12 / 19Joanna Liszowska

Obraz
© AKPA

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

13 / 19Joanna Liszowska

Obraz
© AKPA

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

14 / 19Joanna Liszowska

Obraz
© AKPA

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

15 / 19Joanna Liszowska

Obraz
© AKPA

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

16 / 19Joanna Liszowska

Obraz
© AKPA

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

17 / 19Joanna Liszowska

Obraz
© AKPA

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

18 / 19Joanna Liszowska

Obraz
© AKPA

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

19 / 19Joanna Liszowska

Obraz
© AKPA

Gwiazda nigdy nie była przysłowiowym „szkieletorem”. Jednak jej kariera to dowód na to, że szczupła sylwetka nie jest konieczna do tego, żeby odnieść sukces. Liszowska nie tylko gra w filmach i serialach. Jest tak lubiana przez publiczność, że pomimo wątpliwej wiedzy na temat tańca zaangażowano ją jako jurorkę w programie Got to dance. Tylko Taniec.

Liszowska zmaga się ze sporą nadwagą od czasu urodzenia córeczki Emmy. Jednak jak donosi Fakt, gwiazda po prostu nie może przejść teraz na dietę. Gra jedną z głównych ról w serialu Przyjaciółki, a ponieważ sceny kręcone są nie po kolei, nie może w jednym odcinku być puszysta, a w drugim chuda. Musi więc poczekać z odchudzaniem przynajmniej do końca kręcenia pierwszej serii.

Jednak wygląda na to, że aktorka wcale nie czuje się dobrze z dodatkowymi kilogramami. Wydaje się, że dobiera kreacje i stosuje makijaż, które mają ją wyszczuplić. Ostatnio założyła modną w tym sezonie sukienkę z przodem w jaśniejszym kolorze, która optycznie ujmuje kilogramów. Wydaje się jednak, że trochę przesadziła z makijażem. Użyła sporej ilości różu, żeby uwydatnić kości policzkowe. Niestety, efekt jest trochę karykaturalny.

Zobaczmy, jak zmieniała się Liszowska. Przypomnijmy sobie jej „chudsze” czasy.

(sr/kg)

Wybrane dla Ciebie
Użyj tego produktu. Zatkany zlew przestanie być problemem
Użyj tego produktu. Zatkany zlew przestanie być problemem
Anna Wendzikowska mówi o wstydzie. "Nawet w samotności nie podziwiamy swojego ciała"
Anna Wendzikowska mówi o wstydzie. "Nawet w samotności nie podziwiamy swojego ciała"
Nie bała się szczerości. Anna Karczmarczyk o samotności matek
Nie bała się szczerości. Anna Karczmarczyk o samotności matek
Karczmarczyk szczerze o macierzyństwie. "Wielka i głęboka rzeka samotności"
Karczmarczyk szczerze o macierzyństwie. "Wielka i głęboka rzeka samotności"
Tak sprawdzisz swój wiek mentalny. Odpowiedz na 8 pytań
Tak sprawdzisz swój wiek mentalny. Odpowiedz na 8 pytań
Emilia Clarke przeszła dwa udary. "Kiedy oglądałam skany mózgu, byłam w szoku"
Emilia Clarke przeszła dwa udary. "Kiedy oglądałam skany mózgu, byłam w szoku"
Magdalena Kumorek była gwiazdą "Przepisu na życie". Dziś trudno ją rozpoznać
Magdalena Kumorek była gwiazdą "Przepisu na życie". Dziś trudno ją rozpoznać
Mały detal w łazience. Zmiana ogromna
Mały detal w łazience. Zmiana ogromna
Mirella była więziona przez 27 lat. "Nie jest ani dzieckiem, ani kobietą"
Mirella była więziona przez 27 lat. "Nie jest ani dzieckiem, ani kobietą"
Grała Andżelikę w "13 posterunku". Tak wygląda po latach
Grała Andżelikę w "13 posterunku". Tak wygląda po latach
Kroisz ziemniaki przed wrzuceniem do garnka? Ekspertka odradza
Kroisz ziemniaki przed wrzuceniem do garnka? Ekspertka odradza
"Uciekajcie". Mówi, jakiej części garderoby nie znosi u mężczyzn
"Uciekajcie". Mówi, jakiej części garderoby nie znosi u mężczyzn