Makijaż jak Paris Hilton

Każda z nas czasami pragnie być podobną do gwiazdy. Odkryj tajniki makijażu modelki, piosenkarki i aktorki, ale przede wszystkim ulubienicy wielu plotkarskich magazynów - Paris Hilton!

Każda z nas czasami pragnie być podobną do gwiazdy. Chciałybyśmy, aby na nasz wizerunek pracował sztab specjalistów. Możemy jednak podpatrzyć ich makijażowe sztuczki i wzorować się na najlepszych. Odkryj tajniki makijażu modelki, piosenkarki i aktorki, ale przede wszystkim ulubienicy wielu plotkarskich magazynów - Paris Hilton!

Makijaż tej gwiazdy został tak wykonany, aby twarz artystki była jak najbardziej naturalna, ciepła, zachęcająca oraz pełna wewnętrznego blasku. Ciepła gama kolorystyczna została zastosowana w tle, stroju i biżuterii artystki, przez co jej twarz jest częścią otaczającej przestrzeni, nie odcina się od tła, a nastrój, jaki towarzyszy odbiorowi zdjęcia, jest przesycony harmonią i spokojem. Tylko mocniej podkreślone oczy przykuwają naszą uwagę, jakby chciały nam coś ważnego przekazać, zachęcić (do kupna nowej płyty, rzecz jasna), a może również skusić czy coś obiecać.

Makijaż utrzymany jest w konwencji lat '60, odnosi się do stylu gwiazd kina tej epoki, jak na przykład Brigitte Bardot, Claudia Cardinale czy Sophia Loren. Gwiazdy te ze swym charakterystycznym dla tych czasów wizerunkiem jeszcze do tej pory kojarzone są z ideałem wdzięku, kobiecości, zalotności i pewnej niewinności zarazem. Podkreślone ciemnym cieniem oczy z wytuszowanymi mocno rzęsami tworzyły wizerunek kobiety–pisklęcia. Ten typ makijażu utrzymał się w różnych odmianach aż do końca lat '70, kiedy to śpiewały na polskiej estradzie takie sławy jak Anna Jantar, Maryla Rodowicz czy Urszula Sipińska.

Na zdjęciu młodziutkiej gwiazdy widzimy właśnie takie wielkie oczy niewiniątka z mocno umalowanymi rzęsami. Kolorystyka makijażu pozostaje w naturalnych odcieniach brązu, złota i różu. Powiekę pokryto równomiernie jednolitym cieniem, jedynie w zewnętrznym kąciku oka makijażysta subtelnie dodał ciemniejszy o ton cień w kolorze śliwki. Cień roztarto bardzo starannie na całej powiece, aż do załamania powieki ruchomej. Kontrastuje on z niebieską tęczówką.

Oczy artystki nie są klasycznie duże, dlatego cień roztarto dosyć wysoko, kładąc go aż na kości oczodołowej, by w ten sposób optycznie zwiększyć oko. Staranny makijaż oka wykończono odrobiną jaśniejszego opalizującego cienia w kolorze jasnego złota i położono go w wewnętrznym kąciku oka oraz pod łukiem brwiowym.
Aby podkreślić kształt oka i przyciemnić kontur, obrysowano je dookoła brązowym kayalem, który roztarto małym pędzelkiem, tworząc dosyć grubą linię w zewnętrznym kąciku oka, zwężającą się stopniowo w kierunku wewnętrznym. Następnie całe oko okonturowano ponownie ciemniejszym cieniem, kładzionym na kayal pędzelkiem.

Po takim zabiegu, który ma za zadanie nie tylko dodanie uroku, ale też przedłużenie trwałości makijażu, nałożono czarny kayal, jak powyżej, dookoła powieki, linią zwężającą się ku wewnętrznemu kącikowi oka. Tak obrysowane oko należało tylko wytuszować zwiększającą objętość rzęs mascarą, bądź dwukrotnie umalować zwykłym, czarnym tuszem.

Aby makijaż taki wyglądał atrakcyjnie na naszej twarzy, pamiętajmy o korekcie oka, czyli dostosowaniu sposobu nakładania cienia do kształtu oka. Korzystnie będą wyglądały w tym makijażu oczy duże, jednak cienie mogą być nieznacznie ciemniejsze, a dolne rzęsy bez tuszu.

Przy małych oczach, na środek powieki i w wewnętrznym kąciku nałóżmy więcej jasnego, rozświetlającego cienia, wytuszujmy górne i dolne rzęsy. Jeśli oczy są głęboko osadzone, starajmy się cień „wyciągnąć” poza kontur oka, aż po kość oczodołową i tam starannie rozetrzeć. Przy oczach takich równie ważny jest jasny cień, nakładany jak przy oczach małych i na środek powieki. Aby uzyskać idealny efekt grubych rzęs, połóżmy na nie tusz po raz pierwszy, rozdzielmy rzęsy i ponownie nałóżmy go na rzęsy.

Aby twarz była promienna i utrzymana w równie ciepłej kolorystyce, nałóżmy odrobinę pudru w perłach, policzki podkreślmy sporą ilością różu w spokojnym, naturalnym kolorze, następnie pudrem brązującym rozetrzyjmy róż i obwiedźmy kontur twarzy, czyli żuchwę, skronie i czoło.

Usta pozostawmy w naturalnym beżowym lub różowo-beżowym odcieniu. Błyszczyk sprawi, że będą one delikatnie lśniły i nie przesuszą się podczas chłodów.

Makijaż Paris Hilton możemy wykonać same. Użyjmy w tym celu następujących kosmetyków:

- L`Oreal Cashemere, podkład 12 H, ok. 49,90 zł,
- Revlon Skinlights, Face Lotion zawierająca minerały odbijające światło - różowy kwarc, topaz, masę perłową; lekka, beztłuszczowa emulsja brązująca, mało kryjąca, wygładzająca i rozświetlająca, 40 ml z pompką, 56 zł,
- Max Factor, Creme Puff Pressed Powder, puder prasowany, 41 Medium Beige, 29,90 zł,
- Avon, Personal Match Loose Powder, puder sypki, wygładzający, matujący, Beige, 15 g, 24,50 zł,
- Clinique, Blushing Blush Powder, 07 Sunset Glow i 02 Innocent Peach, róż 6 g, 110 zł,
- Sephora, puder w kompakcie brązujący z drobinkami, S 40, bronze, 11 g, 36 zł,
- Christian Dior, 2 – Colour Eye Shadow Wet & Dry, podwójne miękkie cienie prasowane, na mokro i na sucho, mocny pigment, jedwabista konsystencja, odpowiednie dla wrażliwych oczu, 545 Duographic Brown and Taupe 6 g, 149 zł,
- Clarins Colour Quartet, 03 Reves Bleus, cienie z drobinkami, 7 g, 195 zł,
- Shiseido, Eyebrow Pencil, kredka do brwi, 1 g, 3 light brown, 69 zł,
- Helena Rubinstein, mascara z woskiem i gliceryną, dodaje objętości bez sklejania, 7 g, 120 zł,
- Clarins Colour Gloss, błyszczyk do ust, wygładzający i nawilżający dzięki woskom roślinnym, mineralnym, z wit. E, 5 ml, 02, 04 lub 05, 80 zł.