Już tak nie wygląda. Odmieniona rolniczka pokazała zdjęcie
Małgorzata Borysewicz, która odnalazła miłość w programie "Rolnik szuka żony", zaskoczyła użytkowników Instagrama zmianą fryzury. W takim wydaniu jeszcze jej nie widzieliśmy.
Małgosia Borysewicz przeszła metamorfozę
Małgorzata Borysewicz zdobyła ogromną sympatię widzów, występując w 4. sezonie "Rolnik szuka żony". Uczestniczka programu poznała w nim swojego przyszłego męża Pawłą, z którym założyła rodzinę. Para doczekała się trojga dzieci.
Obecnie Małgosia pomiędzy swoimi obowiązkami rodzinnymi oraz pracą, udziela się w mediach społecznościowych, pokazując zza kulis, jak wygląda życie na gospodarstwie. Rolniczka jest też urodowo-modową inspiracją dla wielu kobiet. Niedawno postawiła na zmianę fryzury.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ania i Marcin z programu "Rolnik szuka żony" o wspólnej przyszłości, świętach i ślubie.
Niedawno odświeżyła fryzurę. Przyszedł czas na kolejną zmianę
Jeszcze nie tak dawno temu Małgosia Borysewicz zaprezentowała się w nieco odmienionej wersji. Postanowiła lekko podciąć końcówki i delikatnie odświeżyć kolor. Okazuje się, że ostatnio znów odwiedziła salon fryzjerski i zdecydowała się na niewielki, ale znaczący zabieg. Rolniczka zrobiła bowiem grzywkę! Trzeba przyznać, że w takim cięciu jest jej do twarzy. Na tym jednak nie koniec zmian.
Małgosia wyjawiła, że ma za sobą zabieg przedłużania rzęs. Prosty urodowy trik sprawił, że twarz nabrała innego wyrazu.
"Definicja mamy nabrała dla mnie nowego znaczenia"
Małgosia i Paweł w marcu 2025 roku powitali na świecie trzecie dziecko, Filipa. Mniej więcej miesiąc po porodzie Borysewicz opublikowała wpis na Instagramie, w którym wypowiedziała się na temat połogu.
"Definicja mamy nabrała dla mnie nowego znaczenia (...). Nie przeżywam tak jak wcześniej, że nie uda mi się zrobić tego czy tamtego (jedynie sprzątanie na raty mnie wkurza). Doceniam to, co mam, staram się wyprzeć ten głupi perfekcjonizm z głowy (...). Ale cóż, mimo że porażek w życiu codziennym nie da się nie przeżywać, to w połogu odbieram wszystko po stokroć. Pocieszające jest jednak to, że mam fajne grono osób, które służą radą i pomocą" - zaznaczyła rolniczka.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
