Umieść w ogrodzie. Nagranie robi furorę w sieci
Jeśli masz dość walki ze ślimakami i chcesz zadbać o ogród w sposób naturalny, kaczki mogą być najlepszym rozwiązaniem. Jak pokazują doświadczenia ogrodników, te niewielkie ptaki potrafią zdziałać cuda.
Ślimaki w ogrodzie potrafią być prawdziwym utrapieniem. Zjadają liście, kwiaty i młode pędy, pozostawiając po sobie tylko ślady śluzu i zniszczone grządki. Ogrodnicy od lat szukają skutecznych, ekologicznych sposobów na walkę z tymi mięczakami. J
Jak się okazuje, jednym z najlepszych pomocników w tej batalii są... kaczki! Wideo z profilu "kaczka.dacza" na TikToku udowadnia, że kaczki potrafią w ekspresowym tempie oczyścić ogród ze ślimaków – i to z apetytem!
Kaczki zjadają ślimaki
Film, który został wyświetlony już ponad 160 tysięcy razy w zaledwie kilkanaście godzin, pokazuje kaczki jedzące całą miskę ślimaków w zawrotnym tempie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prawdziwa inwazja ślimaków. Jak się ich pozbyć w prosty sposób?
"To ich największy przysmak. Kaczki są bardzo pomocne w ogrodzie, bo ślimaki potrafią wyjeść wszystkie uprawy" – komentuje autor nagrania. Te ptaki nie tylko są szybkie i sprytne, ale też niezwykle skuteczne w eliminowaniu szkodników.
Niektórzy internauci zastanawiają się, czy zjadanie ślimaków ze skorupkami nie szkodzi kaczkom. Okazuje się, że wręcz przeciwnie. Autor profilu "kaczka.dacza" zapewnia: "Dadzą radę, wapń jest im bardzo potrzebny do produkcji skorupki jaj". W innym komentarzu zapewnia też, że nie zawsze serwuje kaczkom ślimaki w misce.
"W ciągu dnia chodzą i łapią" - podkreśla.
60 ślimaków dziennie
Jedna kaczka pożera nawet 60 ślimaków na dzień. Te ptaki, wyróżniające się szybkością i sprytem, potrafią w krótkim czasie pozbyć się uporczywego problemu.
- Jedna kaczka na raz jada od 10 do nawet 20 ślimaków, a jada przynajmniej trzy razy dziennie - relacjonował Wirtualnej Polsce pan Krystian.
Pan Szymon, właściciel profilu @farma.motylowe.pole na Instagramie, również zdecydował się na naturalną metodę ochrony ogrodu. "Tak jak wielu ogrodników, miałem problem ze ślimakami. Zjadały dosłownie wszystko! Śmiałem się, że zjadłyby nawet mnie, gdybym się położył na trawie wieczorem" – wspomina.
Dzięki zakupowi czterech kaczek biegusów, udało mu się pozbyć ślimaczej plagi. "Podczas jesieni natrafiłem na kilka sztuk w całym ogrodzie, zobaczę, co się będzie działo na wiosnę, bo moje kaczki już nie mogą się doczekać ślimaków" – dodaje z humorem.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!