Moc cytrynowej świeżości

Latem kochamy to, co kojarzy nam się z wolnością, świeżością i lekkością. Może właśnie dlatego o tej porze roku tak pociągają nas świeże cytrusowe zapachy. Wśród nich zaś prym wiedzie cytryna. Jej woń delikatnie podrażnia nasze nozdrza, dodając nam energii i pobudzając do życia.

Cytryna przywędrowała do Europy około XIII wieku. Ze wschodu przywieźli ją oczarowani jej urokiem uczestnicy wypraw krzyżowych. Szybko jednak zadomowiła się na naszym kontynencie, a mieszkańcy Włoch, Hiszpanii czy Grecji z miejsca ją polubili. Od tego czasu przywykliśmy kojarzyć cytrynowe drzewka z gorącym południem Europy. I dziś można tam zobaczyć całe plantacje zielonych niezbyt wysokich drzewek, na których przez cały rok na zmianę pojawiają się grube pąki, białe kwiaty i żółte owoce.

Czy potraficie sobie wyobrazić życie bez aromatu i zapachu cytryny? Wydaje wam się, że tak? Nic bardziej mylnego! Rozejrzyjcie się uważnie dookoła!
Najpierw kuchnia. Tu cytryna kusi przede wszystkim walorami smakowymi. Bo choć kwaśna i gdy próbujemy ją zjeść lekko się krzywimy, to w połączeniach potrafi być niezastąpiona. Stanowi dodatek do bardzo wielu potraw i napojów. Cytryna orzeźwia jednak nie tylko swoim smakiem, ale i zapachem. Jej starta skórka nadaje aromatyczną woń, która swoją intensywnością zmienia nieco charakter naszych posiłków.

Przenosimy się do łazienki. Zanim jednak zajrzymy do kosmetyczki, zwróćcie uwagę, jak wiele środków czyszczących ma w swoim składzie cytrynowe substancje zapachowe. Są one dobrym sposobem na złagodzenie bardzo agresywnych zazwyczaj chemikaliów. Poza tym cytryna świetnie dezynfekuje, a dodatkowo niweluje również niezbyt przyjemne zapachy.

W skład naszych kosmetyków, szczególnie tych o świeżym owocowym zapachu, wchodzi najczęściej olejek cytrynowy, otrzymywany w wyniku tłoczenia owoców. Ciekawe jest to, że jego woń odnaleźć można w równym stopniu w damskich i męskich kosmetykach.

Pierwsze orzeźwiają, a ich świeży zapach ma pobudzić nas do życia. Taki poranny prysznic z użyciem kosmetyków cytrynowych lub takich, w których woń naszej bohaterki występuje w towarzystwie innych cytrusów, ma dodać energii nie tylko nam, ale i naszej skórze.

Żele są świetne na początek nowego dnia, ale niestety ich zapach nie zawsze jest trwały i dość krótko utrzymuje się na skórze. Dlatego też po kąpieli dobrze jest użyć nawilżającego balsamu o podobnej nucie zapachowej, wówczas cytrynowa woń z pewnością będzie nam towarzyszyć o wiele dłużej.

Cytrynową świeżością kuszą również mydełka w kostkach. Bardzo intensywnie pachną te ręcznie robione, kupione w modnych ostatnio mydlarniach. Prostokątne, kwadratowe lub w kształcie cytryny, a wszystkie żółciutkie i pachnące – wybór naprawdę duży. A mogą nam one posłużyć nie tylko do kąpieli, świetnie bowiem utrzymują także świeżość w naszej szafie. Wystarczy, że tak jak robiły to nasze babcie, wsuniemy mydełko na półkę pomiędzy złożone swetry i bluzki.

Stanowią bardzo ważny element podkreślający naszą kobiecość. Wybór perfum zazwyczaj zależy od naszego gustu, samopoczucia i poniekąd również od pory roku. Okazuje się bowiem, że latem sięgamy najczęściej właśnie po lekkie, owocowe zapachy.

Do produkcji perfum używany jest olejek cytrynowy, który otrzymuje się w wyniku destylacji miazgi roślinnej z parą wodną. Proces ten jest dość skomplikowany, ale efekt zawsze interesujący. Otrzymane olejki będą bowiem współtworzyły nasze ukochane zapachy.

Woń cytryny zaliczana jest przez fachowców od perfum do tak zwanej nuty głowy. Wpływa więc ona na pierwsze wrażenie, jakiego doznajemy, wąchając zapach.

W perfumeriach znajdziemy bardzo wiele zapachów, które będą nas kusiły swoją cytrynową świeżością. Najintensywniej żółtym owocem pachnie woda Guerlain Aqua Allegoria Lemon Fresca, która szczególnie pasuje na letnie upalne dni. Orzeźwiającą moc, z dość silnie zaakcentowaną cytrynową nutą (choć tu już wyraźnie w połączeniu z innymi cytrusami), ma też letni zapach Davidoff Cool Water czy też Lacoste Touch of Sun.

Zerknijmy jeszcze na półkę z dezodorantami. Tu swoją świeżością przyciągają Fa Isla Bonitaoraz Rexona Activ Reserve Citrus. W obu zapachach wyczuwalna jest cytrynowa woń, choć występuje tu w towarzystwie innych owoców cytrusowych. Dodatkowym atutem, szczególnie tego drugiego dezodorantu, jest to, że działa jak antyperspirant i świetnie sprawdza się w czasie letnich upałów.

Cytryna może dominować swoją świeżością i cierpkością nad pozostałymi akcentami zapachowymi. Takich sytuacji mamy jednak dość niewiele. Zazwyczaj bowiem występuje w połączeniach z innymi cytrusowymi wonnościami. Ale cytryna lubi również towarzystwo zielonej herbaty, imbiru, rumianku, mięty czy też wanilii. Wówczas jej wyrazistość jedne zapachy wzmacnia i pogłębia, inne, te bardziej ogniste, jak na przykład woń imbiru, delikatnie studzi.

Dawno temu ludzie wierzyli, że zapachy mogą mieć magiczną moc. I może jakieś ziarenko prawdy w tym było, bo czyż cytryna nie może uwodzić?