"Nieraz ubieram się sama"

Joanna Krupa zdradza, czy ma stylistę, czy planuje zostać projektantką mody, która stworzy własną linię sztucznych futer. Modelka porównuje też poprzednią i nową edycję popularnego programu "Top Model". Z Joanną Krupą spotkaliśmy się w Sopocie, podczas imprezy Secret Lashes Fashion Show. Rozmowę przeprowadziła Sonia Zawadzka.

Nieraz, jeśli coś w sklepie mi się spodoba, to ubieram się sama. Jednak wiadomo, że do takich programów jak „Top Model” mam stylistę, który mi pomaga.

Nie, nie jestem za bardzo za sztucznymi futrami, gdyż ostatnio w Ameryce prowadzili badania, gdzie testowali niby sztuczne futra , a wyszło na jaw, że dużo z nich było prawdziwych. Wolałabym, żeby to w ogóle wyszło z rynku. Czy sztuczne, czy prawdziwe, nie są potrzebne. Kobiety mogą być piękne bez nich. Jeśli chodzi o naturalne futra , zwierzęta są obrywane ze skóry, okropnie umierają i dla „fashion” jest to coś ohydnego.

Wszyscy jurorzy lepiej się znają, jest między nami większa chemia. Na początku było ciężko , żeby się zgrać. Teraz wiemy, jaką każdy ma rolę. Jeśli Marcin lub Dawid coś powiedzą i się pokłócimy, to nie bierzemy tego do serca, tylko wiemy, że jest to program i nie obrażamy się na siebie, jak to się zdarzało w pierwszej edycji.

Jest więcej dziewczyn o pełnych kształtach, bardzo kobiecych, takich jakie mi się podobają. Będzie także dużo „dramy” między dziewczynami, dwie dziewczyny niestety już odeszły z programu, bo złamały zasady, a w życiu trzeba być uczciwym i iść prostą drogą. Dziewczyny były super, mogły daleko zajść, ale takie są reguły.

Z Joanną Krupą spotkaliśmy się w Sopocie, podczas imprezy Secret Lashes Fashion Show.

sz/(kg)

* Hej, Dżoanna! Du ju wana bi e tapmadl?*

* Kocha się cztery razy dziennie, mówią na nią JoJo*

* Meduza dla H&M i stringi od Dżoany*

POLECAMY: * Co łączy Krupę i Kwaśniewską?*