Ocieka seksapilem?

Wygina się, pręży i pokazuje znacznie więcej niż powinna. Katie Price ma bardzo odważny styl bycia i chyba nie pomylimy się, jeśli nazwiemy go wyuzdanym. O zaletach jej biustu rozpisują się pisma dla mężczyzn, a podczas występów na żywo faceci nie mogą oderwać od niej oczu.

Ocieka seksapilem, wygina się pręży i pokazuje znacznie więcej niż powinna. Katie Price ma bardzo odważny styl bycia i chyba nie pomylimy się, jeśli nazwiemy go wyuzdanym. O zaletach jej biustu rozpisują się pisma dla mężczyzn, a podczas występów na żywo faceci nie mogą oderwać od niej oczu.

Ostatnio pokazała się w bardzo długich kozakach w panterkę. Wprawdzie zakrywają one większość jej zgrabnych nóg, ale mają w sobie coś niegrzecznego, a na pewno drapieznego. Czy takie buty nadają się na ulicę?

Katie Price lubi pozować do zdjęć i dobrze wie jak to robić. Ma kilka wyćwiczonych póz. Nam wydaje się jednak dość plastikowa. Przerysowany makijaż, sztuczny blond i piersi giganty. Czy takie kobiety naprawdę podobają się mężczyznom?

Katie chyba nie może narzekać na powodzenie. Jakiś czas temu wyznała, ze marzy o zaciągnięciu do łózka samego Christiano Ronaldo!

Na jej "łóżkowej liście rezerwowej" znalazł się Frank Lampard, kolejny mistrz z boiska.

Jordan najbardziej znana jest z piersi wielkości arbuzów. Zawsze eksponuje je w ten sposób, że wyglądają, jakby za chwilę miały wyskoczyć ze skrawka materiału, w który odziana jest Katie.

Okazuje się, że Price nie jest zadowolona z efektu jaki osiągnęła dzięki operacjom plastycznym. Mimo że jej biust był wielokrotnie poprawiany, przyznaje, że nie jest on idealny. Nie podobają jej się widoczne granice implantów.

Nawet ubrana od stóp do głów wygląda wulgarnie. Na szczęście dla niej, taki typ urody ubóstwiany jest przez czytelników męskich czasopism. Dzięki temu Katie Price nie może narzekać na brak pracy.

Jordan, zawodowa modelka, w życiu prywatnym jest matką trójki dzieci. Wiele osób zastanawia się czy brytyjskiej modelce nie powinny zostać odebrane prawa rodzicielskie.

Dlaczego? Wszystko z powodu jej najmłodszego dziecka. Katie Price wydaje się być bardzo niezadowolona z wyglądu swojej córeczki. Trzyletnia Princess Tiaamii Crystal Ester regularnie poddawana jest wyczerpującym zabiegom kosmetycznym.

Mama dba, by dziewczynka zawsze miała perfekcyjny makijaż. Maluje jej błyszczykiem usta i przyczepia do małych powiek sztuczne rzęsy. Princess przy swojej sypialni ma garderobę i mały salon piękności.

Włosy Princess codziennie układane są przez fryzjera. Oczywiście konieczna jest koloryzacja. Jordan nie może zaakceptować faktu, że jej córka nie jest naturalną blondynką. Ciekawe, ile lat będzie miała dziewczynka, gdy mama zabierze ją na pierwszą wizytę w solarium?

Katie nie może doczekać się 18 urodzin córki, żeby zafundować jej operację plastyczną. Prawdopodobnie jeszcze sama nie wie, co zamierza jej zoperować.

Czy dziewczynka pójdzie w ślady matki?