Ich ksiądz na ślubie zachowywał się okropnie. Gościni nie wytrzymała

- Gdy się obudziłam, zobaczyłam w lustrze coś strasznego. Wyglądałam jak pudel z okrągłą buzią. Makabra! Wiedziałam, że w takiej fryzurze na pewno nie mogę pójść do ołtarza. To była sobota - opowiada Olga Borys o jednym z najważniejszych dniu w jej życiu.

Olga Borys i Wojciech Majchrzak są razem od ponad 20. latOlga Borys i Wojciech Majchrzak są razem od ponad 20. lat
Źródło zdjęć: © AKPA
Zuzanna Sierzputowska

Olga Borys i Wojciech Majchrzak pobrali się 14 czerwca 1997 roku. Para aktorów jest jednym z najtrwalszych związków w polskim show-biznesie. Niedawno wrócili pamięcią do ceremonii ślubnej oraz przygotowań. Nie obyło się bez zawirowań.

- Miałam wtedy piękne, długie włosy. Chciałam je sobie zakręcić. Nigdy tego nie robiłam, ale uznałam, że to nie może być trudne. Skorzystałam z papilotów na sznurku. Przespałam w nich całą noc, a gdy się obudziłam, zobaczyłam w lustrze coś strasznego. Wyglądałam jak pudel z okrągłą buzią. Makabra! Wiedziałam, że w takiej fryzurze na pewno nie mogę pójść do ołtarza. To była sobota. W Rydzynie, w której braliśmy ślub, nikt już nie pracował - wspomniała Olga Borys.

Olga Borys: "Kiedyś miałam kompleksy. Dziś robię ćwiczenia na rurze!"

Na szczęście sytuacja została uratowana, a fryzjerka, która podjęła się na szybko stworzenia fryzury - znaleziona. Jednak potem pojawiły się... kolejne schody. - Przez nie (włosy - przyp. red.) spóźniliśmy się do kościoła. I mieliśmy lekki zgrzyt z księdzem - dodał w wywiadzie dla Plejady Wojciech Majchrzak.

"Potem było już tylko gorzej"

Ksiądz, który udzielał ślubu aktorom, dziś już nie spełnia się w roli duchownego i ma żonę. Co natomiast wydarzyło się podczas uroczystości zaślubin?

- Ksiądz był bardzo nieprzyjemny. Ochrzaniał naszych świadków za nasze drobne spóźnienie. W pewnym momencie przyjaciółka Olgi nie wytrzymała i złośliwie powiedziała mu przed mszą: "Miłej pracy!". Potem było już tylko gorzej - wyjawił Plejadzie Majchrzak.

Olga Borys dopowiedziała swoją część historii.

- Podczas naszego ślubu ksiądz zachowywał się fatalnie. Pamiętam, jak Wojtek szeptał mi do ucha: "Nie przejmuj się. Ślub bierzemy ze sobą. Ksiądz nie jest nam do niczego potrzeby". Jego zachowanie nas jeszcze bardziej wzmacniało - wspomniała.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Nie wszystkie grzechy wymagają spowiedzi? Ksiądz zabrał głos
Nie wszystkie grzechy wymagają spowiedzi? Ksiądz zabrał głos
Można jeść surowe pieczarki? Boś wyjaśnia raz na zawsze
Można jeść surowe pieczarki? Boś wyjaśnia raz na zawsze
Łukasz Krasoń o seksualności osób niepełnosprawnych. "Jest tematem tabu"
Łukasz Krasoń o seksualności osób niepełnosprawnych. "Jest tematem tabu"
Wciskają się do domu jesienią. Działaj, nim będzie za późno
Wciskają się do domu jesienią. Działaj, nim będzie za późno
Pierwszy raz o rozwodzie. Tak mówi o rozstaniu z mężem
Pierwszy raz o rozwodzie. Tak mówi o rozstaniu z mężem
Miała raka. "Mam nadzieję, że dożyję bawienia wnuków"
Miała raka. "Mam nadzieję, że dożyję bawienia wnuków"
Tak objawia się rak gardła. Chce ostrzec Polaków
Tak objawia się rak gardła. Chce ostrzec Polaków
Zniknęła z telewizji. Oto czym się teraz zajmuje
Zniknęła z telewizji. Oto czym się teraz zajmuje
Kożuchowska wygląda zjawiskowo. Tylko spójrzcie, jaki płaszcz wybrała na jesień
Kożuchowska wygląda zjawiskowo. Tylko spójrzcie, jaki płaszcz wybrała na jesień
Pokazał, co dostał do jedzenia w szpitalu. Dziennikarz zdegustowany
Pokazał, co dostał do jedzenia w szpitalu. Dziennikarz zdegustowany
Codziennie jadł tylko pierś z kurczaka. "Dieta mogła mnie zabić"
Codziennie jadł tylko pierś z kurczaka. "Dieta mogła mnie zabić"
Została mamą w wieku 34 lat. "Nigdy nie chciałam mieć potomstwa"
Została mamą w wieku 34 lat. "Nigdy nie chciałam mieć potomstwa"