One odmówiły magazynowi "Playboy"
Barbara Kurdej-Szatan
Naga rozkładówka w najsłynniejszym męskim magazynie jest dla wielu celebrytek sposobem na przyspieszenie kariery i zyskanie dodatkowej popularności. Jednak nie brakuje też gwiazd, które - mimo wielokrotnych propozycji - odmówiły rozebrania dla "Playboya". Kilku z nich nie skusiła nawet perspektywa ogromnego honorarium.
Naga rozkładówka w najsłynniejszym męskim magazynie jest dla wielu celebrytek sposobem na przyspieszenie kariery i zyskanie dodatkowej popularności. Jednak nie brakuje też gwiazd, które - mimo wielokrotnych propozycji - odmówiły zrzucenia ubrań dla "Playboya". Kilku z nich nie skusiła nawet perspektywa ogromnego honorarium.
Wyliczankę zacznijmy od Barbary Kurdej-Szatan. Przez długi czas była tylko "aktorką znaną z reklam Play", ale w ostatnich miesiącach jej kariera nabrała sporego przyspieszenia. Celebrytka regularnie pojawia się na czerwonym dywanie i łamach kolorowych magazynów. Zadebiutowała także w popularnym serialu "M jak miłość".
Nic dziwnego, że urocza blondynka wzbudziła zainteresowanie "Playboya", który zaproponował jej roznegliżowaną sesję. "Jak widać, nie było mnie jeszcze na okładce. Odmówiłam. Uważam, że to nie jest dobry moment na taką przygodę" - tłumaczy w rozmowie z magazynem "Gwiazdy".
Tekst: RAF/(kg), kobieta.wp.pl