Zapominamy o idealnie wyrysowanych brwiach. Mocne konturowanie twarzy odchodzi w zapomnienie. Sztuczne rzęsy, które zasłaniają kolor tęczówek, są już niemodne. Wygląda na to, że branża beauty, wraz z największymi gwiazdami, zmienia kierunek. Odchodzą od sztuczności na rzecz naturalnego wyglądu. Dlatego też w salonach manicure rezygnują z ciemnych lakierów i krzykliwych wzorów. Trend "clean girl" wraca ze zdwojoną siłą!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To jest hit". Jak ekspresowo ujarzmić niesforne kosmyki? Sprawdźcie!
Jeśli chcesz testować nowości ze świata beauty, dzielić się spostrzeżeniami i brać udział w atrakcyjnych konkursach, dołącz do Klubu Świadomej Konsumentki!
Manicure zgodny z najnowszymi trendami
Na czym polega trend 'clean girl'? Chodzi o to, by paznokcie miały jak najbardziej naturalny wygląd. Dlatego popularny manicure opiera się głównie na trzech odcieniach: półprzezroczystych kremach, cielistych beżach oraz delikatnych różach.
Kluczowe jest, aby lakiery były delikatnie przezroczyste. Dzięki temu naturalna płytka paznokcia jest widoczna pod warstwą lakieru – unikamy pełnego krycia. Jedna warstwa lakieru wystarczy, by nadać paznokciom subtelny kolor. Jeśli chcesz uzyskać połysk, nałóż przezroczysty lakier na cielisty lub bladoróżowy odcień.
Kolory zbliżone do naturalnego odcienia skóry - nawet po trzech tygodniach od zrobienia manicure - nadal prezentują się doskonale. Niewielki odrost nie rzuca się w oczy, w przeciwieństwie do ciemnobrązowego, czerwonego czy kolorowego manicure.
Dodatkowo manicure w stylu "clean girl" jest wyjątkowo łatwy do wykonania, co sprawia, że każdy sobie z nim poradzi. Jasne odcienie doskonale pasują do codziennego, swobodnego stylu. Ten sam kolor, na nieco dłuższych paznokciach, stanowi świetną opcję na wieczorne wyjście.
Gwiazdy promują "clean girl" manicure
Gwiazdy uwielbiają ten minimalistyczny trend w manicure. Katarzyna Cichopek, Edyta Zając i Julia Wieniawa to jedne z fanek paznokci w stylu "clean girl".
Oprócz klasycznych, naturalnych paznokci, celebrytki idą o krok dalej. Niektóre, jak Jennifer Lopez, dodają "końcówkę" z frencha lub odrobinę brokatu do "clean girl nails". My jednak najbardziej cenimy najprostszy wariant, niemalże w wersji saute.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl