Związała się z o 31 lat młodszym. Tak o nim mówiła
Susan Sarandon 4 października 2025 roku skończyła 79 lat. Jej związki budziły emocje, a ona sama wielokrotnie łamała schematy. Jak wyglądały relacje jednej z najbardziej charyzmatycznych aktorek Hollywood?
Susan Sarandon to nie tylko wybitna aktorka, ale także kobieta, która odważnie mówi o swoich wyborach życiowych. Jej podejście do związków i miłości wielokrotnie przyciągało uwagę mediów. Sarandon nie ukrywała, że ceni sobie wolność i autentyczność, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.
Sarandon: "Pojawiło się wiele pięknych sukni, w których nie dało się usiąść"
Małżeństwo zakończone rozwodem i życie "na kocią łapę"
Na początku lat 70. Susan Sarandon wyszła za mąż za Chrisa Sarandona, aktora, którego nazwisko zachowała po rozwodzie. Ich związek trwał kilka lat, a rozstanie nie przeszkodziło jej w rozwoju kariery. To właśnie wtedy zaczęła zdobywać pierwsze poważne role, a jej życie uczuciowe zaczęło być komentowane przez prasę.
Małżeństwo z Chrisem Sarandonem było dla niej ważnym etapem, ale aktorka szybko podkreślała, że nie zamierza podporządkowywać się tradycyjnym oczekiwaniom wobec kobiet w Hollywood.
W latach 80. Susan Sarandon związała się z włoskim reżyserem Franco Amurri. Owocem tej relacji była córka Eva Amurri, która również wybrała aktorską ścieżkę. Sarandon wielokrotnie podkreślała, że macierzyństwo było dla niej ważnym doświadczeniem, ale nie zmieniło jej podejścia do niezależności.
Relacja z Amurri nie zakończyła się małżeństwem, co w tamtych czasach budziło kontrowersje. Aktorka nie przejmowała się jednak opinią publiczną i konsekwentnie realizowała własną wizję życia rodzinnego.
"Miłość nie zna granic wieku"
Najbardziej znanym związkiem Susan Sarandon był ten z aktorem Timem Robbinsem. Para poznała się na planie filmu "Bull Durham" i przez ponad 20 lat tworzyła jeden z najbardziej rozpoznawalnych duetów w Hollywood. Mimo długiego stażu nigdy nie zdecydowali się na ślub. Związek Sarandon i Robbinsa był często komentowany przez media. Aktorka tłumaczyła swoją decyzję o braku formalizacji relacji następująco:
– Nie potrzebuję papierka, by czuć się kochaną i szanowaną – mówiła w wywiadach. Ich rozstanie w 2009 r. było szeroko komentowane, ale oboje podkreślali, że pozostają w dobrych stosunkach ze względu na dzieci.
Po rozstaniu z Robbinsem Susan Sarandon nie zamknęła się na nowe relacje. W mediach pojawiały się informacje o jej związkach z młodszymi partnerami, m.in. z o 31 lat młodszym Jonathanem Bricklinem. Aktorka nie ukrywała, że wiek nie ma dla niej znaczenia, a najważniejsze są emocje i wzajemny szacunek.
– Miłość nie zna granic wieku ani konwenansów – podkreślała w rozmowach z dziennikarzami. Jej otwartość i szczerość sprawiły, że stała się inspiracją dla wielu kobiet, które nie chcą rezygnować z własnych pragnień.
Susan Sarandon wciąż jest aktywna zawodowo i pojawia się na branżowych imprezach oraz uroczystościach. Wciąż ujmuje ciepłym uśmiechem.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.