Pogrzeb Witolda Paszta. Znana jest data i miejsce
Witold Paszt odszedł 18 lutego 2022 roku w wieku 68 lat. W mediach pojawiła się informacja, kiedy odbędzie się ostatnie pożegnanie wokalisty zespołu VOX.
10.03.2022 | aktual.: 10.03.2022 19:15
Witold Paszt był ceniony nie tylko za talent wokalny, lecz także swoje osobowość i ciepło. Wiele osób z show-biznesu nie mogło uwierzyć, że muzyka nie ma już wśród nas. Portal Pomponik dotarł do informacji o tym, kiedy odbędzie się pogrzeb Paszta.
Zobacz też: Witold Paszt nie żyje. Miał 68 lat
Pogrzeb Witolda Paszta
Ostatnia droga wokalisty odbędzie się 18 marca. Artysta zostanie pochowany na cmentarzu komunalnym w Zamościu, tuż obok żony Marii oraz swoich teściów. Decyzję o dacie pogrzebu podjęła rodzina Paszta. Ze względu na to, iż obecnie w Zamościu przebywa dużo uchodźców z Ukrainy, bliscy zdecydowali się przeczekać do momentu, aż sytuacja nieco się uspokoi.
- Cały zarząd TVP jest głęboko poruszony śmiercią Witolda Paszta. Przedstawiciele telewizji pojawią się na uroczystościach, możliwe, że będzie tam też Jacek Kurski, dla którego wokalista był objawieniem "The Voice Senior". Przez wydarzenia wojenne za wschodnią granicą ceremonia jest odwlekana. Rodzina chce, by wszystko przebiegło w spokoju i bliscy bez obaw mogli przybyć na pogrzeb - wyznał Pomponikowi informator.
Warto podkreślić, że rodzina zmarłego mocno zaangażowała się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. W samym hotelu Senator, który należy do bliskich Paszta, zatrzymali się obywatele kraju ogarniętego wojną.
Ostatnie pożegnanie Witolda Paszta. Pojawi się ważny gość
Osoba z bliskiego otoczenia rodziny zmarłego muzyka dodała, że obecność na pogrzebie potwierdził już Ryszard Rynkowski, który przyjaźnił się z Witoldem w czasach działalności zespołu VOX.
"Na pogrzebie pojawi się też Ryszard Rynkowski, który przez lata nie był w najlepszych stosunkach z Witkiem. Panowie zdążyli sobie jednak wyjaśnić dawne pretensje. Pod koniec marca w TVP nagrywany będzie koncert poświęcony jego twórczości" - dodało źródło Pomponika.
Rynkowski odszedł z zespołu w 1987 roku, przy okazji wywołując skandal. Twierdził bowiem, że od dłuższego czasu Paszt szukał pretekstu, aby usunąć go z muzycznej ekipy. Na szczęście panowie zdążyli się jeszcze pogodzić. Z całą pewnością obecność Rynkowskiego zostanie doceniona przez bliskich zmarłego.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!