Pokrój na plasterki i rozłóż w ogrodzie. Wyłapie wszystkie ślimaki
Pomrowy, znane jako nagie ślimaki, są prawdziwym wyzwaniem dla ogrodników. Ich obecność, zwłaszcza po deszczu, może być problematyczna. Oto jak skutecznie pozbyć się ich z ogrodu.
Nagie ślimaki, czyli pomrowy, to prawdziwa zmora dla ogrodników. Łatwo je rozpoznać, ponieważ nie mają skorupy. Mogą szybko zniszczyć uprawy, szczególnie kapustę i sałatę. Warto działać szybko, gdy tylko zauważymy ich obecność w ogrodzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Działka będzie wyglądała pięknie. Zajmie się szkodnikami w twoim ogrodzie
Skuteczne metody na ślimaki
Ogrody to dla ślimaków prawdziwe eldorado. Obfitość ulubionych roślin i sprzyjające warunki przyciągają je, zwłaszcza w cieplejsze miesiące. Pomrowy nie gardzą też małymi insektami. Jak w takim razie walczyć z tymi szkodnikami, gdy tylko zauważymy je i na naszej działce?
Grejpfrut może być skutecznym środkiem na ślimaki. Wystarczy położyć połówkę owocu tam, gdzie są aktywne. Olejki eteryczne z grejpfruta przyciągają ślimaki, które wpadają w pułapkę. Następnie można je zebrać i wynieść z ogrodu.
Miedź to kolejny materiał odstraszający ślimaki. Kontakt z miedzią powoduje u ślimaków nieprzyjemne doznania, co skutecznie je odstrasza. Można użyć samoprzylepnej folii miedzianej do oklejenia ogrodzeń czy doniczek. To bezpieczna i humanitarna metoda ochrony przed ślimakami.
Wkop w ziemię i wlej do środka. Ślimaki same wpadną w pułapkę
Innym skutecznym sposobem na pozbycie się pomrowów jest zastosowanie naturalnych pułapek. Można użyć piwa jako przynęty. Wystarczy wkopanie w ziemię niskiego pojemnika i napełnienie go piwem. Ślimaki przyciągnięte zapachem wpadną do pułapki i nie będą w stanie się z niej wydostać. To prosta i ekologiczna metoda, która pozwala na kontrolowanie populacji ślimaków w ogrodzie.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.