"Poród był potworny"
Iwona Guzowska
Patrzymy na gwiazdy i celebrytki jak na osoby z innej planety: wiecznie uśmiechnięte, zadowolone z siebie, o nieskazitelnej cerze i w modnych ciuchach. Stale w blasku fleszy i w najlepszym towarzystwie. Jednak, od czasu do czasu, w popularnych aktorkach i piosenkarkach, widzimy także zwyczajne dziewczyny, które stały się mamami. Jak popularne celebrytki przetrwały ciążę i poród?
Patrzymy na gwiazdy i celebrytki jak na osoby z innej planety: wiecznie uśmiechnięte, zadowolone z siebie, o nieskazitelnej cerze i w modnych ciuchach. Stale w blasku fleszy i w najlepszym towarzystwie. Jednak, od czasu do czasu, w popularnych aktorkach i piosenkarkach, widzimy także zwyczajne dziewczyny, które stały się mamami. Jak popularne celebrytki przetrwały ciążę i poród?
Sportowiec i posłanka niedawno w wywiadzie dla „Faktu” przyznała, że urodziła syna, gdy miała 18 lat i egzaminy maturalne przed sobą. Guzowska wspomina poród jako najgorsze doświadczenie w życiu: „Poród był potworny, szydzono ze mnie, ordynator szpitala w Gdańsku był po prostu chamski i brutalny, chciał mi wykonać bardzo ryzykowny poród kleszczowy… Takie teksty, jak "trzeba było najpierw myśleć, a potem dawać" co chwila słyszałam w szpitalu. Najgorzej było, gdy zaczęła się akcja porodowa” - kontynuuje.
„Położono mnie na tym tzw. wiatraku, z rozłożonymi nogami, nagą, odartą z resztek intymności. Zwołano chyba wszystkich studentów. I słyszę potworne słowa ordynatora, że będzie poród kleszczowy! Wydusiłam z siebie, że się nie zgadzam... To do domu! - wykrzyczał mi w twarz ten potwór!”.
Tekst: Zuzanna Menkes /alp/kg
POLECAMY: * Ile kosztuje ciąża? *