Problemy z dietą widać na twarzy
Nasza cera i twarz są najlepszym miernikiem jakości stylu życia. Widać na niej brak snu, palenie papierosów czy dietetyczne niedobory. Żeby uporać się z niedoskonałościami cery, potrzebne jest działanie wielokierunkowe. Same kosmetyki to za mało. Zobacz, o czym świadczą różne skórne dolegliwości.
Masz wyjątkowo stresujący okres w pracy, nie śpisz a przy okazji nie masz głowy do jedzenia warzyw i owoców? Zajady znikną, jeśli zaczniesz jeść więcej witaminy C i witamin z grupy B. Zamiast sięgać po suplementy, zajadaj się owocami cytrusowymi, papryką czy brokułami. Nie zaszkodzi też przeproszenie się ze szpinakiem czy swojską kapustą.
Blade usta i sińce pod oczami
Nie rozstajesz się z żółtym korektorem, który ma maskować sińce, a bez makijażu wyglądasz jak topielec, bo z twoich ust uciekł cały kolor? Nie rezygnuj z kosmetycznego wspomagania, ale zastanów się, czy twój organizm nie potrzebuje więcej żelaza. Brak tego pierwiastka prowadzi do anemii, a jej pierwszym objawem jest właśnie blada skóra, sine usta czy wypadanie włosów.
Aby zapobiec temu problemowi, warto wprowadzić do diety więcej białka. Na szczęście nie musi być zwierzęce. Sprawdzą się wszelkiego rodzaju fasole, soja ale też natka pietruszki, buraki czy spirulina.
Trądzik
Powodów, dla których na twojej twarzy pojawiają się brzydkie krostki może być mnóstwo. Jeśli jednak nie jesteś w ciąży, nie jesteś nastolatką ani nie przechodzisz terapii hormonalnej, przyczyną może być niedobór kwasów tłuszczowych i witaminy D. Te pierwsze znajdziesz przede wszystkim w rybach. Wybieraj te tłuste, z organicznych hodowli, które nie zawierają szkodliwej rtęci i innych ciężkich metali. Oprócz tego w kuchni sięgaj po olej lniany, orzechy i pestki, oliwę z oliwek. Niedobory witaminy D to w Polsce problem powszechny. Ponad 90 proc. Polaków nie dostarcza organizmowi dostatecznej ilości tej witaminy. Winić musimy nasz klimat (brak słońca) i kiepską dietę. Trądzik to tylko jeden z objawów tego dietetycznego deficytu. Poważniejsze konsekwencje to depresja, osteoporoza, cukrzyca. Oczywiście nie pojawią się one z dnia na dzień, ale już teraz warto suplementować witaminę D. Zwłaszcza, jeśli spodziewasz się dziecka.
Opuchnięte powieki
Jeśli po nieprzespanej nocy ledwo możesz otworzyć oczy, bo powieki są tak napuchnięte, nie ma powodów do paniki. Gorzej, jeśli wysypiasz się, pijesz dużo wody, a o poranku i tak musisz sięgać po kostki lodu i chłodzące żele pod oczy. To znak, że czas zacząć dostarczać organizmowi więcej jodu. Możesz przeprowadzić się nad morze albo wzorem Japończyków zacząć jeść więcej glonów i wodorostów. Jodowana sól też będzie dobrym pomysłem, pod warunkiem, że nie będziesz przekraczać dozwolonych dziennych dawek.