Rak piersi u mężczyzn

Zazwyczaj uważa się, że rak piersi to choroba jedynie płci pięknej, tymczasem zapadają na nią również mężczyźni. Co prawda częstotliwość zachorowań jest sto razy mniejsza niż u pań, jednak panowie trafiają do lekarza przeważnie w stadium zaawansowanym, przez co szanse wyleczenia choroby znacznie maleją.

Zazwyczaj uważa się, że rak piersi to choroba jedynie płci pięknej, tymczasem zapadają na nią również mężczyźni. Co prawda częstotliwość zachorowań jest sto razy mniejsza niż u pań, jednak panowie trafiają do lekarza przeważnie w stadium zaawansowanym, przez co szanse wyleczenia choroby znacznie maleją.

Większość z nas wie, że należy badać piersi, regularnie robić mammografię i USG, a nowotwór piersi, jeśli zostanie wcześnie wykryty, jest wyleczalny.

Tej wiedzy nie mają mężczyźni, którym wydaje się, że rak piersi ich nie dotyczy. Tymczasem mężczyźni też mają sutki i niestety, oni też mogą zachorować na raka piersi. Brak świadomości sprawia, że trafiają do lekarza 6-9 miesięcy po zauważeniu u siebie niepokojących zmian, kiedy na skutecznie leczenie zazwyczaj jest już za późno.

Główną przyczyną powstawania nowotworu piersi jest wadliwy gen BRCA2. Najnowsze badania, przeprowadzone przez brytyjskich naukowców, dowodzą, że gen ten posiadają nie tylko kobiety, ale mogą go mieć także mężczyźni. Rak piersi dotyka mężczyzn w wieku dojrzałym, po 60. roku życia, ale może pojawić się też wcześniej.

Przypuszcza się, że przyczyną zachorowania są uwarunkowane genetycznie występujące u nosicieli tych genów. Szczególną czujność powinni więc zachować panowie, których krewni chorowali na raka piersi, zwłaszcza jeśli rak piersi wystąpił u nich przed 40. rokiem życia. Ryzyko wzrasta także w przypadku narażenia na promieniowanie jonizujące (np. radioterapia). Obarczeni są nim również mężczyźni, u których występuje wysoki poziom estrogenu (żeńskiego hormonu płciowego), niski poziom androgenu (męski hormon płciowy), a także cierpiący na niektóre choroby genetyczne (np. zespół feminizujących jąder).

POLECAMY: * Rakotwórcze telefony komórkowe*

Zaskakująco wyglądają badania opublikowane na łamach "Journal of Occupational and Environmental Health", według których chorobą szczególnie zagrożeni są panowie osiągający sukcesy - lepiej wykształceni i o wysokich zarobkach. Naukowcy nie potrafią wyjaśnić jeszcze przyczyny tego zjawiska. Bez względu na przyczynę zachorowań onkolodzy są zgodni, że panowie w równym stopniu jak panie powinni zainteresować się profilaktyką raka piersi, a więc przede wszystkim regularnie je badać.

Zazwyczaj pierwszym sygnałem jest guzek, który nie boli i powoli rośnie zniekształcając pierś. Podejrzenie powinna więc budzić jakakolwiek zmiana stanu sutka, a więc wystąpienie guzków, zmiana jego kształtu czy pojawianie się owrzodzenia lub zaczerwienienia w jego obrębie. Postępowanie w przypadku pojawienia się zmiany w piersiach jest takie samo jak w przypadku kobiet.

Lekarz najpierw ocenia jej wygląd oraz bada zmianę dotykowo. Warto wiedzieć, że u mężczyzn w wieku starszym może występować ginekomastia, czyli powiększenie piersi, co jest związane ze zmianami hormonalnymi i nie stanowi zagrożenia dla zdrowia. W przypadku wątpliwości lekarz kieruje na badanie ultrasonograficzne (USG) piersi, które pokazuje zmiany w tkance piersi oraz biopsję, podczas której za pomocą cienkiej igły pobiera się komórki piersi i płyn do badania. Dopiero histopatolog może ocenić, czy zmiana ma charakter nowotworowy.

Warunkiem powodzenia leczenia, tak jak w przypadku wszystkich nowotworów, jest przede wszystkim wczesne rozpoznanie. U mężczyzn tkanki w piersi jest mało, a więc nie można przeprowadzić usunięcia samego guzka, który znajduje się zazwyczaj blisko sutka. Podstawowym zabiegiem jest mastektomia (usunięcie całej piersi), często wraz z wycięciem sąsiadujących węzłów chłonnych. Po przeprowadzonej operacji lekarz podejmuje decyzję o zastosowaniu leczenia uzupełniającego (chemioterapii, radioterapii, leczenia hormonalnego).

mpi/kg

POLECAMY: * Rakotwórcze telefony komórkowe*