Justyna Steczkowska robi manicure podczas jazdy samochodem?
Dla mas gwiazdy mają zawsze nieskazitelną cerę, doskonałe fryzury i brak sińców pod oczyma. Wybraliśmy kilka sławnych pań, które w wywiadach chętnie dzielą się swoimi sposobami na pielęgnację urody.
Piosenkarka wiele razy twierdziła, że nie ma nic przeciwko poprawianiu urody, choć sama nie przyznała się nigdy do żadnej operacji. Twierdzi, że jest zadowolona ze swojego ciała i odchudzała się tylko raz w życiu, chcąc zrzucić 10 kilogramów, które przybrała do roli filmowej. Uwielbia długie spacery, które według niej są świetnym kosmetykiem, a na noc używa maseczek głęboko nawilżających. Zarzeka się, że sama robi manicure, np. podczas jazdy samochodem. W wywiadzie dla magazynu „Uroda” ujawnia, że na każdych światłach udaje się jej pomalować dwa paznokcie. Teraz Steczkowska pomaga innym paniom odzyskać zagubioną kobiecość, zapewniając im wizerunkową metamorfozę i ładne zdjęcia w polsatowskim show.
Tekst: Zuzanna Menkes
Doda
Wyrazisty wizerunek powinien wymagać nie lada zachodu i sporo czasu, tymczasem piosenkarka twierdzi, że nie przepada za długimi rytuałami piękności, chociaż jest perfekcjonistką i nie akceptuje żadnej wady na ciele. Jest wielką fanką zadbanych paznokci, a jej manikiurzystka przyjeżdża do niej z Łodzi raz w tygodniu. W pielęgnacji ciała Doda wierna jest opaleniźnie (w wywiadzie dla „Urody” stwierdziła, że „blada skóra jest aseksualna”) oraz uzależnieniu od błyszczyków. Doda, która zabalować lubi, jest jednocześnie amatorką zdrowego odżywiania i higienicznego trybu życia. Ponoć śpi 12 godzin na dobę, nie soli, nie słodzi i przepada za japońską kuchnią. Rygorystycznie pilnuje diety i dzięki temu udaje jej się utrzymywać od lat tę samą wagę.
Małgorzata Kożuchowska
Doskonałe połączenie zimnej blondynki z filmów Hitchcocka ze słowiańską pięknością rodem z Torunia. Kiedyś zachwycała peleryną z jasnych włosów, a kiedy je obcięła odnotowały to wszystkie media. Niezwykle stylowa, zawsze elegancka. Małgorzata Kożuchowska w magazynie „InStyle” dzieli się tajemnicą, jak ważna jest da niej pielęgnacja dłoni i paznokci - "Nigdy nie doklejałam tipsów, ani nie robiłam frencza. Moje paznokcie są takie z natury i mają charakterystyczną białą końcówkę. Bardzo o nie dbam". - Aktorka zdradza również, że czasami dodatkowo zakłada na noc specjalne rękawiczki na dłonie - "Gdy zdejmuję je rano dłonie są naprawdę gładkie i odżywione".
Katarzyna Skrzynecka
Mimo dość charakterystycznego stylu ubierania, krytykowanego przez brukowce i wytykanego przez specjalistów od mody, Katarzyna Skrzynecka prezentuje się znakomicie. Nie wiadomo, czy to geny czy może towarzystwo młodszego partnera życiowego, Marcina Łopuckiego. Faktem jest, że od kiedy Łopucki został osobistym trenerem aktorki, Skrzynecka schudła i chętnie pokazuje wyćwiczone ciało. W wywiadzie dla Wirtualnej Polski prezenterka „Tańca z Gwiazdami” zaznacza - "Nie wysiaduję w gabinetach kosmetycznych i SPA, a o swoją urodę dbam tak, jak każda inna kobieta, która dba chce dobrze wyglądać. Nie popadam w skrajności. Myślę, że ważne jest to, że nigdy nie paliłam papierosów".
Natasza Urbańska
Hollywoodzki uśmiech, smukła sylwetka i burza włosów, która tak urzekła producentów produktów do pielęgnacji włosów, że zaproponowali Nataszy ambasadorowanie marce. W wywiadzie dla miesięcznika „Uroda” Urbańska zdradza, że nie chodzi do SPA: dla niej taki sam efekt ma ciepłe morze i piasek. Artystka nie zacznie dnia bez śniadania oraz ma bzika na punkcie szpilek, chociaż na co dzień ich nie nosi. Urbańska bez kokieterii przyznaje się też do uzależnienia od kosmetyków pielęgnujących i kolorowych, których cały podróżny zestaw waży zwykle więcej niż reszta bagażu.
Joanna Liszowska
Cała masa wdzięku i seksapilu. Uroczo przyznaje, że nie dba przesadnie o siebie i nie spędza zbędnych godzin na pielęgnacji. Podobno podkład i puder nakłada w samochodzie, stojąc w korku. Ostatnio radykalnie zmieniła charakterystyczną burzę blond loków na brązowe fale i usiłuje schudnąć, zatrudniwszy dietetyka. Co prawda aktorka nie potwierdziła oficjalnie tej informacji, więc mamy nadzieję, że to tylko medialna prowokacja.
Weronika Książkiewicz
Urocza aktorka spodziewa się dziecka, więc pewnie niebawem dołączy do zastępu pięknych celebryckich mam. Książkiewicz przyznaje, że systematycznie rozjaśnia włosy, więc musi poświęcać im sporo uwagi, aby wciąż były zdrowe i lśniące. Weronika regularnie poddaje się peelingom z kwasami i stosuje maseczki z alg. Aktorka nie przepada za długotrwałymi zabiegami w SPA, ale nigdy nie odmawia sobie masażu oraz uwielbia pachnące kosmetyki, zwłaszcza kokosowe, waniliowe i kakaowe. W makijażu zazwyczaj podkreśla tylko oczy, bo uważa, że z mocna pomadką na ustach jej twarz wyglądałaby wulgarnie.
Grażyna Wolszczak
Aktorka przeczy wszelkim prawom natury: z roku na rok wygląda młodziej, mimo przekroczonej już 50-tki. Przyznaje się tylko do korekty nosa, choć złośliwi twierdzą, że akurat nosa nie poprawiała. W 2007 roku Wolszczak opublikowała książkę zatytułowaną "Jak być zawsze młodą, piękną i bogatą", która autobiografią nie jest, ale zawiera rozmaite recepty na urodę, zdrowie i równowagę psychiczną, do których stosuje się aktorka. Grażyna Wolszczak chętnie angażuje się w przedsięwzięcia propagujące zdrowy styl życia. W autorskim programie telewizji Polsat, wraz z lekarzami i trenerami fitness doradza, jak dbać o właściwą sylwetkę, jak prawidłowo się odżywiać oraz dlaczego należy pamiętać o profilaktyce zdrowotnej.
Agnieszka Włodarczyk
Agnieszka Włodarczyk w wywiadzie dla magazynu „Uroda” szczerze i szeroko opowiada o kwestiach związanych z pielęgnacją ciała. Mówi m.in., że nie dba o siebie tak bardzo, jak to się innym wydaje oraz że jest w stanie wydać każde pieniądze na perfumy. Włodarczyk oprócz udzielania się w programach rozrywkowych jest twarzą pewnej firmy kosmetycznej, która swe produkty umieszcza na średniej i niższej półce cenowej. Dlatego też Agnieszka przekonuje niedowiarków, że cena nie ma nic wspólnego z jakością np. cieni do oczu, czy pomadki. Włodarczyk lubi się opalać, nie unika solarium, ale nie przepada za kosmetykami brązującymi, bo wydzielają specyficzny zapach. Młodziutka artystka walczy też ze zmarszczkami na dekoldzie, które znikają na pewien czas po zabiegu mikrodermabrazji, gorąco polecanym przez bohaterkę „Pierwszej Miłości”.
Sylwia Gliwa
Aktorka jest jedną z niewielu pań w polskim show-biznesie, które nie krygują się, zarzekając, że ich codzienna pielęgnacja ogranicza się do wody, mydła i błyszczyka do ust. W wywiadzie dla magazynu „Gala”, Gliwa zdradziła, że już jako 14-latka zaczęła wklepywać sobie pod oczy krem mamy - Nigdy nie poszłabym spać bez demakijażu – opowiada czytelnikom - Raz w miesiącu chodzę na masaż twarzy. Włosy płuczę w naparze z liści brzozy: to stara receptura rodzinna odziedziczona po prababci. Piję też codziennie bogaty w mikroelementy napar z pokrzywy. Gliwa, której nie można odmówić seksapilu, uważa że każda kobieta, która chce poczuć się atrakcyjnie, powinna raz na jakiś czas wystąpić przed swym partnerem w pończochach i pasie do bielizny.
Tekst: Zuzanna Menkes