Joanna Jędrzejczyk
Sześciokrotna mistrzyni świata, czterokrotna mistrzyni Europy i pięciokrotna mistrzyni Polski w muay thai. 29-letnia Joanna Jędrzejczyk jest piękna, silna i szczęśliwa, choć po każdej walce płacze. Mało kto wie, że jej pasją jest kolekcjonowanie sportowych butów, a na śniadanie zjada 4 jajka sadzone z boczkiem, który smaży dla niej tata. Jakie są sekrety najbardziej walecznej Polki? I kim jest przystojny brunet, któremu oddała swoje serce?
Zobacz także: Jędrzejczyk musiała przełknąć gorycz porażki swojej zawodniczki
Get the look
Joanna Jędrzejczyk
Ma 168 cm wzrostu, waży ok. 60 kg. Filigranowa. Tytuł mistrzyni MMA (mieszane sztuki walki) zdobyła w wadze słomkowej (do 52 kg), więc przed każdą kolejną walką musi zrzucić aż 8 kg.
- Ludzkie ciało jest cwaną bestią. Zaczyna się cięcie wagi, organizm wie, że za chwilę znowu dostanie w skórę o blokuje cały mój wysiłek. Z walki na walkę coraz trudniej zbijać wagę – opowiada na łamach „Shape”.
Joanna Jędrzejczyk
Zdradza, jak wygląda jej dieta. - Na śniadanie jadam cztery jaja sadzone na maśle klarowanym i cztery plasterki boczku, który wcześniej przygotowuje dla mnie tata - bo mój tata robi najlepszy pieczony boczek na świecie. Do tego kawa - opowiada w najnowszym numerze „Shape”.
- Po treningu zawsze jem białkowy posiłek, np. tatar wołowy, z łososia lub stek. A bazą mojej kolacji są węglowodany - kasza jaglana z owocami lub pieczony batat z masłem. Poza sezonem zdarza mi się rozluźnić dietę i czasem skusić się na pizzę czy coś słodkiego - mówi z kolei na łamach „Elle”.
Joanna Jędrzejczyk
A wszystko zaczęło się od tego, że chciała popracować nad swoją sylwetką i wraz z siostrą - bliźniaczką zapisała się zajęcia z tajskiego boksu. Szybko połknęła bakcyla.
- W Las Vegas jestem chyba bardziej znana niż w Polsce. Ludzie zaczepiają mnie na ulicy, proszą o autografy. Czasami dziwią się, że nie jeżdżę limuzyną z pełną obstawą, bo tu zawodnicy MMA to tacy sami celebryci jak aktorzy, top modelki czy muzycy - opowiada.
Joanna Jędrzejczyk
Ona nie gwiazdorzy. Jej pasją jest zbieranie sneakersów. - Mam już ponad 100 par - chwali się na łamach „Shape”. Po jednej z wygranych walk od orgniazacji UFC, w której walczy, dostała w prezencie 30 par takich butów. Niektóre z nich to edycje kolekcjonerskie, niedostępne już na rynku, nierzadko o wartości kilku tysięcy dolarów. Ma też słabość do dobrych jeansów. Za to nie interesują ją błyskotki czy samochody. Cieszyła się jedynie, gdy kupiła nowe auto dla swoich rodziców.
Joanna Jędrzejczyk
Dlaczego płacze po walkach? - Nie walczę rękami i nogami, tylko całą sobą, całym sercem. Płacz pozwala mi wyrzucić nadmiar emocji - przyznaje.
Jędrzejczyk cały czas ma wsparcie w rodzinie. W licznej, ponieważ oboje rodzice (prowadzą sklep warzywny) mają po dziesięcioro rodzeństwa. Asia ma starszą siostrę i siostrę bliźniaczkę.
Joanna Jędrzejczyk
Obok niej od siedmiu lat jest też Przemek. - Poznaliśmy się na studiach, na wakacyjnym obozie sportowym. Kiedyś rozmawialiśmy, że wtedy nie wierzył, że ma u mnie szanse, że będę chciała z nim być. Ja z kolei myślałam, że nie przetrwamy tego mojego wyjazdu do Holandii, że to się rozwali, wrócę po kilku miesiącach do kraju i będzie po wszystkim. Ale nie stało się tak. Jesteśmy razem - opowiada Jędrzejczyk.