Genialna maść z apteki. Zapomnisz o głębokich zmarszczkach i wiotkiej skórze
W czasach, gdy półki drogerii uginają się od luksusowych kremów obiecujących spektakularne efekty odmłodzenia, często zapominamy o prostych, sprawdzonych rozwiązaniach. Jednym z nich jest maść z euceryną. Choć nie mówi się głośno, potrafi zdziałać cuda dla skóry dojrzałej.
Euceryna to tzw. emolient hydrofilowy, czyli substancja, która nie tylko tworzy warstwę ochronną na powierzchni skóry, ale też doskonale wiąże wodę i zapobiega jej utracie. To baza wielu maści aptecznych – często w połączeniu z witaminami (np. A, E) lub substancjami aktywnymi. Ale sama w sobie również zasługuje na uwagę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To jest hit". Testujemy opaski przeciw otarciom ud marki Gabriella
Dlaczego warto stosować maść z euceryną przy cerze dojrzałej?
W miarę upływu lat nasza skóra traci naturalną zdolność do zatrzymywania wody, staje się cieńsza, bardziej wiotka i podatna na podrażnienia. Pojawiają się zmarszczki, a także uczucie suchości i "ściągnięcia". Euceryna odpowiada na te potrzeby bardzo konkretnie:
Silne natłuszczenie i nawilżenie – tworzy na powierzchni skóry warstwę ochronną, która zabezpiecza przed utratą wody i poprawia elastyczność. Skóra wygląda na pełniejszą i bardziej gładką.
Wygładzenie zmarszczek mimicznych – nie usuwa ich, ale dzięki nawilżeniu i zmiękczeniu naskórka, zmarszczki stają się mniej widoczne.
Regeneracja i odbudowa bariery ochronnej – idealna dla skóry przesuszonej, po zabiegach (np. złuszczaniu) lub w trakcie kuracji retinoidami.
Bezpieczna nawet dla skóry wrażliwej – nie zawiera substancji zapachowych ani barwników, jest dobrze tolerowana, nawet przy skórze naczynkowej czy alergicznej.
Jak stosować maść z euceryną?
Najlepiej sprawdza się jako intensywna pielęgnacja na noc. Wystarczy nałożyć cienką warstwę na oczyszczoną twarz, szyję i dekolt. Jeśli skóra jest bardzo sucha – możesz ją wcześniej delikatnie spryskać wodą termalną lub tonikiem, a następnie "zamknąć" nawilżenie euceryną.
Można ją też stosować miejscowo – np. wokół ust, oczu (ostrożnie!), na policzki czy szyję – wszędzie tam, gdzie skóra najszybciej traci jędrność i staje się cienka.
Dla osób z cerą tłustą lub bardzo podatną na zatykanie porów, jej ciężka, tłusta konsystencja może być zbyt obciążająca przy codziennym stosowaniu. W takich przypadkach lepiej sięgać po nią 2–3 razy w tygodniu, jako maskę regenerującą na noc.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.