WAŻNE
TERAZ

Akty dywersji na kolei. Sąd podjął decyzję wobec Ukraińców

Tajemnica pięknych ust Dity von Teese

Królowa burleski, Dita von Teese, powróciła do współpracy z MAC Cosmetics. 10 lat po udziale w kampanii MAC Viva Glam stworzyła własny odcień, jakżeby inaczej, czerwonej szminki.

Obraz

/ 8Tajemnica pięknych ust Dity von Teese

Obraz
© AFP

Królowa burleski, Dita von Teese, powróciła do współpracy z MAC Cosmetics. 10 lat po udziale w kampanii MAC Viva Glam stworzyła własny odcień matowej szminki. W jakim kolorze? Oczywiście krwistej czerwieni!

- Dita jest uosobieniem kobiecości, piękna oraz seksualności. Jest przyjaciółką marki od wielu lat, będąc jedną z twarzy kampanii społecznej Viva Glam. Jest ona wspaniałym połączeniem glamour oraz kobiety femme fatale. Jej pomadka Von Teese jest perfekcyjnym odcieniem czerwieni, która podkreśli twoją bardziej uwodzicielską stronę - mówi o kolejnej ambasadorce kosmetycznej marki James Gager, MAC Senior Vice President/Group Creative Director.

Krwistoczerwona szminka Von Teese zainspirowana jest wydaniem nowej książki "Your Beauty Mark", w której gwiazda zdradza sekrety swojej urody. Dita von Teese sięga w niej pamięcią do swojego dzieciństwa oraz czasów, w których dopiero co rozwijała swoją karierę. Moc czerwonej szminki, jak wspomina w wywiadzie z serwisem Byrdie, odkryła mając ok. 13 lat. - Poczułam się wtedy silna, pewna siebie i glamour - mówi.

Gwiazda burleski, która czerwone usta uczyniła swoim znakiem rozpoznawczym, zdradza, że malowanie ust jest dla niej tak samo oczywiste, jak mycie zębów i szczotkowanie włosów. Od pomadki jest na tyle uzależniona, że już nie wyobraża sobie nie użyć jej przed każdym wyjściem z domu. Faktycznie, bez pomalowanych warg nie przyłapano jej chyba już od 15 lat. Efekt? Makijaż ma opanowany do perfekcji.

Malując usta, Dita von Teese rozpoczyna od dobrej bazy. Później w ruch idzie już konturówka. - Zawsze używam czerwonej konturówki, którą obrysowuję wargi i dopiero później wypełniam je w środku. Wtedy nakładam szminkę - mówi. Gwiazda nie ukrywa, że sekret dobrze pomalowanych ust tkwi w doborze konturówki.

- Myślę, że konturówka naprawdę wspomaga utrzymywanie się szminki na ustach, a także dodaje głębi, jaką możemy zobaczyć w reklamach makijażu. Ponadto jeśli ktoś nie może pozwolić sobie na droższą, bardziej napigmentowaną szminkę, pomaga osiągnąć podobny wygląd - podkreśla w rozmowie z Byrdie.

Czerwona pomadka Von Teese do sprzedaży trafi 9 grudnia. W Polsce, w cenie 95 zł, będzie dostępna wyłącznie w sklepie internetowym MAC Cosmetics.

Małgorzata Mrozek / AK / Kobieta WP

/ 8Tajemnica pięknych ust Dity von Teese

Obraz
© AFP

Królowa burleski, Dita von Teese, powróciła do współpracy z MAC Cosmetics. 10 lat po udziale w kampanii MAC Viva Glam stworzyła własny odcień matowej szminki. W jakim kolorze? Oczywiście krwistej czerwieni!

- Dita jest uosobieniem kobiecości, piękna oraz seksualności. Jest przyjaciółką marki od wielu lat, będąc jedną z twarzy kampanii społecznej Viva Glam. Jest ona wspaniałym połączeniem glamour oraz kobiety femme fatale. Jej pomadka Von Teese jest perfekcyjnym odcieniem czerwieni, która podkreśli twoją bardziej uwodzicielską stronę - mówi o kolejnej ambasadorce kosmetycznej marki James Gager, MAC Senior Vice President/Group Creative Director.

Krwistoczerwona szminka Von Teese zainspirowana jest wydaniem nowej książki "Your Beauty Mark", w której gwiazda zdradza sekrety swojej urody. Dita von Teese sięga w niej pamięcią do swojego dzieciństwa oraz czasów, w których dopiero co rozwijała swoją karierę. Moc czerwonej szminki, jak wspomina w wywiadzie z serwisem Byrdie, odkryła mając ok. 13 lat. - Poczułam się wtedy silna, pewna siebie i glamour - mówi.

Gwiazda burleski, która czerwone usta uczyniła swoim znakiem rozpoznawczym, zdradza, że malowanie ust jest dla niej tak samo oczywiste, jak mycie zębów i szczotkowanie włosów. Od pomadki jest na tyle uzależniona, że już nie wyobraża sobie nie użyć jej przed każdym wyjściem z domu. Faktycznie, bez pomalowanych warg nie przyłapano jej chyba już od 15 lat. Efekt? Makijaż ma opanowany do perfekcji.

Malując usta, Dita von Teese rozpoczyna od dobrej bazy. Później w ruch idzie już konturówka. - Zawsze używam czerwonej konturówki, którą obrysowuję wargi i dopiero później wypełniam je w środku. Wtedy nakładam szminkę - mówi. Gwiazda nie ukrywa, że sekret dobrze pomalowanych ust tkwi w doborze konturówki.

- Myślę, że konturówka naprawdę wspomaga utrzymywanie się szminki na ustach, a także dodaje głębi, jaką możemy zobaczyć w reklamach makijażu. Ponadto jeśli ktoś nie może pozwolić sobie na droższą, bardziej napigmentowaną szminkę, pomaga osiągnąć podobny wygląd - podkreśla w rozmowie z Byrdie.

Czerwona pomadka Von Teese do sprzedaży trafi 9 grudnia. W Polsce, w cenie 95 zł, będzie dostępna wyłącznie w sklepie internetowym MAC Cosmetics.

Małgorzata Mrozek / AK / Kobieta WP

/ 8Tajemnica pięknych ust Dity von Teese

Obraz
© AFP

Królowa burleski, Dita von Teese, powróciła do współpracy z MAC Cosmetics. 10 lat po udziale w kampanii MAC Viva Glam stworzyła własny odcień matowej szminki. W jakim kolorze? Oczywiście krwistej czerwieni!

- Dita jest uosobieniem kobiecości, piękna oraz seksualności. Jest przyjaciółką marki od wielu lat, będąc jedną z twarzy kampanii społecznej Viva Glam. Jest ona wspaniałym połączeniem glamour oraz kobiety femme fatale. Jej pomadka Von Teese jest perfekcyjnym odcieniem czerwieni, która podkreśli twoją bardziej uwodzicielską stronę - mówi o kolejnej ambasadorce kosmetycznej marki James Gager, MAC Senior Vice President/Group Creative Director.

Krwistoczerwona szminka Von Teese zainspirowana jest wydaniem nowej książki "Your Beauty Mark", w której gwiazda zdradza sekrety swojej urody. Dita von Teese sięga w niej pamięcią do swojego dzieciństwa oraz czasów, w których dopiero co rozwijała swoją karierę. Moc czerwonej szminki, jak wspomina w wywiadzie z serwisem Byrdie, odkryła mając ok. 13 lat. - Poczułam się wtedy silna, pewna siebie i glamour - mówi.

Gwiazda burleski, która czerwone usta uczyniła swoim znakiem rozpoznawczym, zdradza, że malowanie ust jest dla niej tak samo oczywiste, jak mycie zębów i szczotkowanie włosów. Od pomadki jest na tyle uzależniona, że już nie wyobraża sobie nie użyć jej przed każdym wyjściem z domu. Faktycznie, bez pomalowanych warg nie przyłapano jej chyba już od 15 lat. Efekt? Makijaż ma opanowany do perfekcji.

Malując usta, Dita von Teese rozpoczyna od dobrej bazy. Później w ruch idzie już konturówka. - Zawsze używam czerwonej konturówki, którą obrysowuję wargi i dopiero później wypełniam je w środku. Wtedy nakładam szminkę - mówi. Gwiazda nie ukrywa, że sekret dobrze pomalowanych ust tkwi w doborze konturówki.

- Myślę, że konturówka naprawdę wspomaga utrzymywanie się szminki na ustach, a także dodaje głębi, jaką możemy zobaczyć w reklamach makijażu. Ponadto jeśli ktoś nie może pozwolić sobie na droższą, bardziej napigmentowaną szminkę, pomaga osiągnąć podobny wygląd - podkreśla w rozmowie z Byrdie.

Czerwona pomadka Von Teese do sprzedaży trafi 9 grudnia. W Polsce, w cenie 95 zł, będzie dostępna wyłącznie w sklepie internetowym MAC Cosmetics.

Małgorzata Mrozek / AK / Kobieta WP

/ 8Tajemnica pięknych ust Dity von Teese

Obraz
© AFP

Królowa burleski, Dita von Teese, powróciła do współpracy z MAC Cosmetics. 10 lat po udziale w kampanii MAC Viva Glam stworzyła własny odcień matowej szminki. W jakim kolorze? Oczywiście krwistej czerwieni!

- Dita jest uosobieniem kobiecości, piękna oraz seksualności. Jest przyjaciółką marki od wielu lat, będąc jedną z twarzy kampanii społecznej Viva Glam. Jest ona wspaniałym połączeniem glamour oraz kobiety femme fatale. Jej pomadka Von Teese jest perfekcyjnym odcieniem czerwieni, która podkreśli twoją bardziej uwodzicielską stronę - mówi o kolejnej ambasadorce kosmetycznej marki James Gager, MAC Senior Vice President/Group Creative Director.

Krwistoczerwona szminka Von Teese zainspirowana jest wydaniem nowej książki "Your Beauty Mark", w której gwiazda zdradza sekrety swojej urody. Dita von Teese sięga w niej pamięcią do swojego dzieciństwa oraz czasów, w których dopiero co rozwijała swoją karierę. Moc czerwonej szminki, jak wspomina w wywiadzie z serwisem Byrdie, odkryła mając ok. 13 lat. - Poczułam się wtedy silna, pewna siebie i glamour - mówi.

Gwiazda burleski, która czerwone usta uczyniła swoim znakiem rozpoznawczym, zdradza, że malowanie ust jest dla niej tak samo oczywiste, jak mycie zębów i szczotkowanie włosów. Od pomadki jest na tyle uzależniona, że już nie wyobraża sobie nie użyć jej przed każdym wyjściem z domu. Faktycznie, bez pomalowanych warg nie przyłapano jej chyba już od 15 lat. Efekt? Makijaż ma opanowany do perfekcji.

Malując usta, Dita von Teese rozpoczyna od dobrej bazy. Później w ruch idzie już konturówka. - Zawsze używam czerwonej konturówki, którą obrysowuję wargi i dopiero później wypełniam je w środku. Wtedy nakładam szminkę - mówi. Gwiazda nie ukrywa, że sekret dobrze pomalowanych ust tkwi w doborze konturówki.

- Myślę, że konturówka naprawdę wspomaga utrzymywanie się szminki na ustach, a także dodaje głębi, jaką możemy zobaczyć w reklamach makijażu. Ponadto jeśli ktoś nie może pozwolić sobie na droższą, bardziej napigmentowaną szminkę, pomaga osiągnąć podobny wygląd - podkreśla w rozmowie z Byrdie.

Czerwona pomadka Von Teese do sprzedaży trafi 9 grudnia. W Polsce, w cenie 95 zł, będzie dostępna wyłącznie w sklepie internetowym MAC Cosmetics.

Małgorzata Mrozek / AK / Kobieta WP

/ 8Tajemnica pięknych ust Dity von Teese

Obraz
© AFP

Królowa burleski, Dita von Teese, powróciła do współpracy z MAC Cosmetics. 10 lat po udziale w kampanii MAC Viva Glam stworzyła własny odcień matowej szminki. W jakim kolorze? Oczywiście krwistej czerwieni!

- Dita jest uosobieniem kobiecości, piękna oraz seksualności. Jest przyjaciółką marki od wielu lat, będąc jedną z twarzy kampanii społecznej Viva Glam. Jest ona wspaniałym połączeniem glamour oraz kobiety femme fatale. Jej pomadka Von Teese jest perfekcyjnym odcieniem czerwieni, która podkreśli twoją bardziej uwodzicielską stronę - mówi o kolejnej ambasadorce kosmetycznej marki James Gager, MAC Senior Vice President/Group Creative Director.

Krwistoczerwona szminka Von Teese zainspirowana jest wydaniem nowej książki "Your Beauty Mark", w której gwiazda zdradza sekrety swojej urody. Dita von Teese sięga w niej pamięcią do swojego dzieciństwa oraz czasów, w których dopiero co rozwijała swoją karierę. Moc czerwonej szminki, jak wspomina w wywiadzie z serwisem Byrdie, odkryła mając ok. 13 lat. - Poczułam się wtedy silna, pewna siebie i glamour - mówi.

Gwiazda burleski, która czerwone usta uczyniła swoim znakiem rozpoznawczym, zdradza, że malowanie ust jest dla niej tak samo oczywiste, jak mycie zębów i szczotkowanie włosów. Od pomadki jest na tyle uzależniona, że już nie wyobraża sobie nie użyć jej przed każdym wyjściem z domu. Faktycznie, bez pomalowanych warg nie przyłapano jej chyba już od 15 lat. Efekt? Makijaż ma opanowany do perfekcji.

Malując usta, Dita von Teese rozpoczyna od dobrej bazy. Później w ruch idzie już konturówka. - Zawsze używam czerwonej konturówki, którą obrysowuję wargi i dopiero później wypełniam je w środku. Wtedy nakładam szminkę - mówi. Gwiazda nie ukrywa, że sekret dobrze pomalowanych ust tkwi w doborze konturówki.

- Myślę, że konturówka naprawdę wspomaga utrzymywanie się szminki na ustach, a także dodaje głębi, jaką możemy zobaczyć w reklamach makijażu. Ponadto jeśli ktoś nie może pozwolić sobie na droższą, bardziej napigmentowaną szminkę, pomaga osiągnąć podobny wygląd - podkreśla w rozmowie z Byrdie.

Czerwona pomadka Von Teese do sprzedaży trafi 9 grudnia. W Polsce, w cenie 95 zł, będzie dostępna wyłącznie w sklepie internetowym MAC Cosmetics.

Małgorzata Mrozek / AK / Kobieta WP

/ 8Tajemnica pięknych ust Dity von Teese

Obraz
© AFP

Królowa burleski, Dita von Teese, powróciła do współpracy z MAC Cosmetics. 10 lat po udziale w kampanii MAC Viva Glam stworzyła własny odcień matowej szminki. W jakim kolorze? Oczywiście krwistej czerwieni!

- Dita jest uosobieniem kobiecości, piękna oraz seksualności. Jest przyjaciółką marki od wielu lat, będąc jedną z twarzy kampanii społecznej Viva Glam. Jest ona wspaniałym połączeniem glamour oraz kobiety femme fatale. Jej pomadka Von Teese jest perfekcyjnym odcieniem czerwieni, która podkreśli twoją bardziej uwodzicielską stronę - mówi o kolejnej ambasadorce kosmetycznej marki James Gager, MAC Senior Vice President/Group Creative Director.

Krwistoczerwona szminka Von Teese zainspirowana jest wydaniem nowej książki "Your Beauty Mark", w której gwiazda zdradza sekrety swojej urody. Dita von Teese sięga w niej pamięcią do swojego dzieciństwa oraz czasów, w których dopiero co rozwijała swoją karierę. Moc czerwonej szminki, jak wspomina w wywiadzie z serwisem Byrdie, odkryła mając ok. 13 lat. - Poczułam się wtedy silna, pewna siebie i glamour - mówi.

Gwiazda burleski, która czerwone usta uczyniła swoim znakiem rozpoznawczym, zdradza, że malowanie ust jest dla niej tak samo oczywiste, jak mycie zębów i szczotkowanie włosów. Od pomadki jest na tyle uzależniona, że już nie wyobraża sobie nie użyć jej przed każdym wyjściem z domu. Faktycznie, bez pomalowanych warg nie przyłapano jej chyba już od 15 lat. Efekt? Makijaż ma opanowany do perfekcji.

Malując usta, Dita von Teese rozpoczyna od dobrej bazy. Później w ruch idzie już konturówka. - Zawsze używam czerwonej konturówki, którą obrysowuję wargi i dopiero później wypełniam je w środku. Wtedy nakładam szminkę - mówi. Gwiazda nie ukrywa, że sekret dobrze pomalowanych ust tkwi w doborze konturówki.

- Myślę, że konturówka naprawdę wspomaga utrzymywanie się szminki na ustach, a także dodaje głębi, jaką możemy zobaczyć w reklamach makijażu. Ponadto jeśli ktoś nie może pozwolić sobie na droższą, bardziej napigmentowaną szminkę, pomaga osiągnąć podobny wygląd - podkreśla w rozmowie z Byrdie.

Czerwona pomadka Von Teese do sprzedaży trafi 9 grudnia. W Polsce, w cenie 95 zł, będzie dostępna wyłącznie w sklepie internetowym MAC Cosmetics.

Małgorzata Mrozek / AK / Kobieta WP

/ 8Tajemnica pięknych ust Dity von Teese

Obraz
© AFP

Królowa burleski, Dita von Teese, powróciła do współpracy z MAC Cosmetics. 10 lat po udziale w kampanii MAC Viva Glam stworzyła własny odcień matowej szminki. W jakim kolorze? Oczywiście krwistej czerwieni!

- Dita jest uosobieniem kobiecości, piękna oraz seksualności. Jest przyjaciółką marki od wielu lat, będąc jedną z twarzy kampanii społecznej Viva Glam. Jest ona wspaniałym połączeniem glamour oraz kobiety femme fatale. Jej pomadka Von Teese jest perfekcyjnym odcieniem czerwieni, która podkreśli twoją bardziej uwodzicielską stronę - mówi o kolejnej ambasadorce kosmetycznej marki James Gager, MAC Senior Vice President/Group Creative Director.

Krwistoczerwona szminka Von Teese zainspirowana jest wydaniem nowej książki "Your Beauty Mark", w której gwiazda zdradza sekrety swojej urody. Dita von Teese sięga w niej pamięcią do swojego dzieciństwa oraz czasów, w których dopiero co rozwijała swoją karierę. Moc czerwonej szminki, jak wspomina w wywiadzie z serwisem Byrdie, odkryła mając ok. 13 lat. - Poczułam się wtedy silna, pewna siebie i glamour - mówi.

Gwiazda burleski, która czerwone usta uczyniła swoim znakiem rozpoznawczym, zdradza, że malowanie ust jest dla niej tak samo oczywiste, jak mycie zębów i szczotkowanie włosów. Od pomadki jest na tyle uzależniona, że już nie wyobraża sobie nie użyć jej przed każdym wyjściem z domu. Faktycznie, bez pomalowanych warg nie przyłapano jej chyba już od 15 lat. Efekt? Makijaż ma opanowany do perfekcji.

Malując usta, Dita von Teese rozpoczyna od dobrej bazy. Później w ruch idzie już konturówka. - Zawsze używam czerwonej konturówki, którą obrysowuję wargi i dopiero później wypełniam je w środku. Wtedy nakładam szminkę - mówi. Gwiazda nie ukrywa, że sekret dobrze pomalowanych ust tkwi w doborze konturówki.

- Myślę, że konturówka naprawdę wspomaga utrzymywanie się szminki na ustach, a także dodaje głębi, jaką możemy zobaczyć w reklamach makijażu. Ponadto jeśli ktoś nie może pozwolić sobie na droższą, bardziej napigmentowaną szminkę, pomaga osiągnąć podobny wygląd - podkreśla w rozmowie z Byrdie.

Czerwona pomadka Von Teese do sprzedaży trafi 9 grudnia. W Polsce, w cenie 95 zł, będzie dostępna wyłącznie w sklepie internetowym MAC Cosmetics.

Małgorzata Mrozek / AK / Kobieta WP

/ 8Tajemnica pięknych ust Dity von Teese

Obraz

Królowa burleski, Dita von Teese, powróciła do współpracy z MAC Cosmetics. 10 lat po udziale w kampanii MAC Viva Glam stworzyła własny odcień matowej szminki. W jakim kolorze? Oczywiście krwistej czerwieni!

- Dita jest uosobieniem kobiecości, piękna oraz seksualności. Jest przyjaciółką marki od wielu lat, będąc jedną z twarzy kampanii społecznej Viva Glam. Jest ona wspaniałym połączeniem glamour oraz kobiety femme fatale. Jej pomadka Von Teese jest perfekcyjnym odcieniem czerwieni, która podkreśli twoją bardziej uwodzicielską stronę - mówi o kolejnej ambasadorce kosmetycznej marki James Gager, MAC Senior Vice President/Group Creative Director.

Krwistoczerwona szminka Von Teese zainspirowana jest wydaniem nowej książki "Your Beauty Mark", w której gwiazda zdradza sekrety swojej urody. Dita von Teese sięga w niej pamięcią do swojego dzieciństwa oraz czasów, w których dopiero co rozwijała swoją karierę. Moc czerwonej szminki, jak wspomina w wywiadzie z serwisem Byrdie, odkryła mając ok. 13 lat. - Poczułam się wtedy silna, pewna siebie i glamour - mówi.

Gwiazda burleski, która czerwone usta uczyniła swoim znakiem rozpoznawczym, zdradza, że malowanie ust jest dla niej tak samo oczywiste, jak mycie zębów i szczotkowanie włosów. Od pomadki jest na tyle uzależniona, że już nie wyobraża sobie nie użyć jej przed każdym wyjściem z domu. Faktycznie, bez pomalowanych warg nie przyłapano jej chyba już od 15 lat. Efekt? Makijaż ma opanowany do perfekcji.

Malując usta, Dita von Teese rozpoczyna od dobrej bazy. Później w ruch idzie już konturówka. - Zawsze używam czerwonej konturówki, którą obrysowuję wargi i dopiero później wypełniam je w środku. Wtedy nakładam szminkę - mówi. Gwiazda nie ukrywa, że sekret dobrze pomalowanych ust tkwi w doborze konturówki.

- Myślę, że konturówka naprawdę wspomaga utrzymywanie się szminki na ustach, a także dodaje głębi, jaką możemy zobaczyć w reklamach makijażu. Ponadto jeśli ktoś nie może pozwolić sobie na droższą, bardziej napigmentowaną szminkę, pomaga osiągnąć podobny wygląd - podkreśla w rozmowie z Byrdie.

Czerwona pomadka Von Teese do sprzedaży trafi 9 grudnia. W Polsce, w cenie 95 zł, będzie dostępna wyłącznie w sklepie internetowym MAC Cosmetics.

Małgorzata Mrozek / AK / Kobieta WP

Wybrane dla Ciebie
Nigdy nie mów tak do księdza. Błąd jest nagminny
Nigdy nie mów tak do księdza. Błąd jest nagminny
Anita ze "Ślubu" dementuje plotki. "Jak można pisać takie fake newsy?"
Anita ze "Ślubu" dementuje plotki. "Jak można pisać takie fake newsy?"
Skomentował listę 100 wpływowych kobiet. Ostra reakcja Szczepkowskiej
Skomentował listę 100 wpływowych kobiet. Ostra reakcja Szczepkowskiej
Farna wskoczyła w dopasowany kombinezon. Prześwity przyciągają wzrok
Farna wskoczyła w dopasowany kombinezon. Prześwity przyciągają wzrok
Patrzył, jak jego żona cierpi. Na diagnozę czekała 13 lat
Patrzył, jak jego żona cierpi. Na diagnozę czekała 13 lat
Nie gotuj w ten sposób. Cukier skoczy
Nie gotuj w ten sposób. Cukier skoczy
Możesz wyciąć je bez zezwolenia. Drzewa, których nie trzeba zgłaszać
Możesz wyciąć je bez zezwolenia. Drzewa, których nie trzeba zgłaszać
"Podziwiam rolę mojej byłej". Eks ministra zrobiła wielką karierę
"Podziwiam rolę mojej byłej". Eks ministra zrobiła wielką karierę
"Będzie o niebo lepiej". Damięcki skomentował wybór kard. Grzegorza Rysia
"Będzie o niebo lepiej". Damięcki skomentował wybór kard. Grzegorza Rysia
Skupuje naturalne włosy. Pokazała zdjęcie. "Czegoś takiego nie widziałam"
Skupuje naturalne włosy. Pokazała zdjęcie. "Czegoś takiego nie widziałam"
Pokazała urocze nagranie z córką. Spójrzcie tylko na te stylizacje
Pokazała urocze nagranie z córką. Spójrzcie tylko na te stylizacje
Badało ją 18 lekarzy. Żaden nie wykrył u niej nowotworu
Badało ją 18 lekarzy. Żaden nie wykrył u niej nowotworu