To więcej niż rzemiosło. Plecionkarstwo na liście UNESCO
Plecionkarstwo – jedno z najstarszych polskich rzemiosł – właśnie otrzymało globalny status. Wpis na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO to nie tylko ukłon w stronę historii, ale realny impuls dla współczesnego designu, mody i świadomego stylu życia.
Świat zauważył polskie plecionki. W tym roku plecionkarstwo oficjalnie trafiło na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO, dołączając do takich tradycji jak Szopki Krakowskie (2018), bartnictwo (2020) czy kwiatowe dywany na Boże Ciało (2021). Ten prestiżowy wpis nie tylko honoruje kunszt rzemieślników, ale też wzmacnia obecność tej sztuki w kulturze lokalnej i międzynarodowej.
Nie przegap tej atrakcji. Konkurs Szopek Krakowskich rozpoczęty
Rękodzieło zakorzenione w naturze
Plecionkarstwo to jedno z najstarszych polskich rzemiosł, które powstało z potrzeby tworzenia praktycznych rzeczy codziennego użytku – od koszy i pojemników po naczynia wykorzystywane w domu i przy hodowli zwierząt.
Tradycja ta rozwijała się wzdłuż rzek i w dolinach, gdzie dostęp do surowca był łatwy, a społeczności wiejskie potrzebowały trwałych przedmiotów. Obecnie najżywiej kultywowana jest w takich miejscowościach, jak Nowy Tomyśl i Rudnik nad Sanem oraz w okolicach Łowicza czy w nadwiślańskich wsiach, gdzie sztuka wyplatania przekazywana jest z pokolenia na pokolenie.
W miarę upływu czasu plecionkarstwo stało się nie tylko narzędziem pracy, lecz także wyrazem lokalnej kultury i artystycznego kunsztu. Twórcy korzystają głównie z roślinnych surowców – wikliny, słomy, korzeni drzew czy różnych gatunków traw.
Siódma polska tradycja na liście UNESCO
To wyróżnienie to znacznie więcej niż symboliczny gest. Status UNESCO otwiera drogę do łatwiejszego zdobywania funduszy na rozwój i ochronę tradycji – zarówno z instytucji międzynarodowych, jak i samorządowych. Chroni też przed kulturowym zawłaszczeniem, gwarantując autentyczność i właściwe uznanie dla twórców.
"To nie tylko prestiż, ale przede wszystkim potwierdzenie, że praca wykonywana w warsztatach w całej Polsce ma znaczenie globalne. To dowód, że tradycja, która powstaje w naszych dłoniach, jest częścią światowego dziedzictwa" – zaznaczył Prezes Stowarzyszenia Polskich Plecionkarzy Wojciech Świątkowski w komunikacie przesłanym PAP.
W miejscach, gdzie sztuka wyplatania jest nadal żywa, wpis staje się impulsem dla lokalnej turystyki, inspiruje do tworzenia programów edukacyjnych i wspiera powstawanie muzeów oraz inicjatyw rzemieślniczych. To również certyfikat jakości – wzmocnienie prestiżu artystów i ich marek, które dzięki temu zyskują jeszcze większą widoczność i zaufanie odbiorców.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tutaj informujemy o wywiadach i nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.