Wybieram sie na wesele i nie do końca wiem w co ubrać mojego chłopaka. Na co dzień wygląda jakby się urwał z amerykańskiego zespołu rockowego.
Wybieram sie na wesele i nie do końca wiem w co ubrać mojego chłopaka. Na co dzień wygląda jakby się urwał z amerykańskiego zespołu rockowego - szerokie spodnie, t-shirt, czapka z daszkiem i buty jak na deskorolkę. Nie wyobrażam go sobie w garniturze, zresztą myślę, że na garnitur będzie trochę za gorąco. O ile dobranie odpowiednich spodni i koszuli wydaje się dość łatwe, o tyle akcesoria i buty (przede wszystkim buty!!!) to jakiś koszmar. W czarne lakierki go przecież nie ubiorę. Proszę o pomoc.
Należy go zapytać, co najbardziej by mu odpowiadało. Ja również na Pani miejscu pokazałabym Pani chłopakowi kilka zdjęć z elegancko i nowocześnie ubranymi młodymi mężczyznami. Może właśnie lakierki mu się spodobają jako coś odjazdowego?
Proponuję właśnie te lakierki z wydłużonym noskiem, do tego ciekawe czarne lub grafitowe dżinsy, dosyć szczupłe przy nodze i jakiś ekstrawagancki pasek. Świetnie do tego zestawu komponowałaby się kolorowa, np. ciemna, intensywnie zielona lub fioletowa w kolorze śliwki koszula i wieczorowa marynarka założona bez krawatu. Do tego tylko świeża fryzura i nic więcej nie potrzeba.
Jeśli taki strój odpada, bo chłopak jest zbyt nieśmiały i ceni wygodę, polecam buty w stylu sportowym tylko w ciemnym kolorze, wygodne dżinsy w odcieniach szarości i czerni lub cienkie sztruksy, do tego ładną, lekko dopasowaną koszulę np. niebieską z białym kołnierzykiem oraz (ale nie musi być!) wąski ciemny krawat , lub taką aksamitną tasiemkę w stylu teddy boys do białej koszuli. A do tego stroju nie potrzeba już marynarki. Pani chłopak może wyglądać ciekawie bez zakładania sztywnych garniturów, dobrze tylko, aby zdecydował się na taki styl, w jakim będzie czuł się odpowiednio. A warto, żeby miał chociaż jeden taki zestaw na wyjątkowe okazje.
Monika Sudenis
http://www.mikserartystyczny.freehost.pl/
