Wszystko o trądziku różowatym

Zaczerwienione policzki, popękane naczynka, nieestetyczne grudki na brodzie, rumień – to główne objawy trądziku różowatego. Może pojawić się u kobiet w każdym wieku.

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF

Zaczerwienione policzki, popękane naczynka, nieestetyczne grudki na brodzie, rumień – to główne objawy trądziku różowatego. Może pojawić się u kobiet w każdym wieku. Często jest problemem cery dojrzałej. Odpowiednia pielęgnacja, dieta oraz leczenie dermatologiczne pomagają łagodzić skutki tego nieprzyjemnego schorzenia.

W przeciwieństwie do typowego trądziku młodzieńczego – różowaty może pojawić się nawet w okresie menopauzy. Zmiany trądzikowe widoczne są tylko na twarzy – głównie w partiach środkowych – czoło, nos, policzki i broda. Schorzenie dotyka przeważnie kobiety o jasnej cerze i włosach. Zaczyna się niepozornie.
Na twarzy pojawiają się drobne zaczerwienienia, pojedyncze pajączki. Te niewielkie zmiany są widoczne szczególnie po wypiciu kilku kieliszków wina, pobycie w saunie lub spacerze w mroźny lub upalny dzień. Pod wpływem tych czynników naczynia krwionośne rozszerzają się, powodując miejscowe zaczerwienia lub zasinienia. Objawy te są dobrze znane kobietom, które mają cerę naczyniową i wrażliwą.

Jeśli czerwone plamki na twarzy pojawiają się coraz częściej, towarzyszą im grudki i krostki bez czopów ropnych, a sieć pajączków zaczyna rozszerzać się na całe policzki – warto udać się do dermatologa i sprawdzić, czy nie mamy do czynienia z trądzikiem różowatym. Wiele kobiet bagatelizuje objawy tego schorzenia, myląc go z uczuleniem na kosmetyki lub konsekwencjami złej diety. Tymczasem nieleczony trądzik różowaty może doprowadzić do nieestetycznych i trudno usuwalnych zmian na twarzy. Nie jest to bowiem przejściowy problem cery wrażliwej, tylko przewlekła zapalna choroba skóry. Jej łacińska nazwa brzmi "rosacea". Leczenie polega na odpowiednio dobranej pielęgnacji, diecie i unikaniu czynników zewnętrznych, które podrażniają skórę.

Gdy trądzik różowaty nasila się, na twarzy widoczny jest tzw. „efekt motyla”. Poetycka nazwa określa nieestetyczną rozległą plamę – grudki i zaczerwieniania umiejscowione symetrycznie na obu policzkach. Najbardziej uporczywym defektem urody w przypadku tej odmiany trądziku jest rhinophyma, czyli zmiany skórne zachodzące w obrębie nosa. Mocno rozszerzone naczynia i powiększone gruczoły łojowe powodują przerost tkanek, przez co na nosie powstają szpecące zgrubienia i czerwone guzy.

Zmianom na skórze spowodowanym przez trądzik różowaty może towarzyszyć uczucie pieczenia, ściągnięcia, swędzenia. Cera często wysusza się i łuszczy, a niewinnie wyglądające, niewielkie czerwone grudki zamieniają w bliznowacenia. Poważnym błędem jest leczenie tych zmian samodzielnie, korzystając ze sposobów i produktów, które pomagały w walce z trądzikiem młodzieńczym. Rosacea nie znosi zabiegów rozgrzewających oraz produktów wysuszających zawierających alkohol. Niewskazane jest też intensywne złuszczanie z użyciem popularnych kwasów owocowych.

W leczeniu rumienia stosuje się środki, które usprawniają krążenie krwi, mają działanie antybakteryjne, koją cerę i rozjaśniają skórę. Lekarz dermatolog może zapisać maść zawierającą kwas azelainowy, który hamuje rozwój bakterii oraz zapobiega powstawaniu przebarwień na skórze. W indywidualnych przypadkach pomaga też terapia antybiotykowa. Bardzo dobre efekty przynoszą zabiegi laserowe. Leczenie trądziku różowatego może trwać nawet wiele miesięcy. Kuracja ma doprowadzić do wygładzenia cera i ochrony przed dalszymi zmianami skórnymi. Jednak trądzik różowaty lubi wracać, więc lekarze nie gwarantują całkowitego wyleczenia choroby.

Gdy uda nam się opanować najbardziej uporczywe stany zapalne, warto pamiętać o prawidłowej profilaktyce. Cera narażona na trądzik różowaty źle toleruje skoki temperatur, upał, mróz, gwałtowny wysiłek fizyczny, opalanie, alkohol, a nawet ostre przyprawy i duże ilości kawy. Wybierając kosmetyki, należy zwrócić uwagę, czy nie zawierają sztucznych substancji zapachowych i konserwujących, które podrażniają skórę. W składzie produktu powinny znajdować się natomiast: wyciąg z kasztanowca, miłorzębu, dzikiej róży, hibiskusa, kwas azalainowy, kwas migdałowy. Substancje te wzmacniają naczynia krwionośne oraz ochronę lipidową skóry.

Małgorzata Brzezińska/(mtr), WP Kobieta

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie

Założyła marynarkę na gołe ciało. Było o krok od wpadki
Założyła marynarkę na gołe ciało. Było o krok od wpadki
Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami". Dawno nie widziana aktorka zachwyciła
Aleksandra Kisio w "Tańcu z gwiazdami". Dawno nie widziana aktorka zachwyciła
Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Boją się kinky seksu. Seksuolożka mówi, na czym polega
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Spokojny sen bez bólu. Oto pozycje dla osób przewlekle chorych
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki
Nie potrzebowali "papierka". Ślub wzięli tylko dla córki
Dietetyczka odradza spożywanie popularnego sera. "Lepiej nie kupuj"
Dietetyczka odradza spożywanie popularnego sera. "Lepiej nie kupuj"
Nawet 5 tys. zł. Lepiej, żebyś nie miał w koszyku
Nawet 5 tys. zł. Lepiej, żebyś nie miał w koszyku
"Czarna mamba" pokazała męża. Kim jest jej ukochany?
"Czarna mamba" pokazała męża. Kim jest jej ukochany?
25 lat temu była gwiazdą. Tak wygląda dziś
25 lat temu była gwiazdą. Tak wygląda dziś
Wystroiła się w spódniczkę mini. Kolor to hit jesieni
Wystroiła się w spódniczkę mini. Kolor to hit jesieni
Była żoną Marilyna Mansona. "Pogrążyliśmy się w kompletnej rozpuście"
Była żoną Marilyna Mansona. "Pogrążyliśmy się w kompletnej rozpuście"
Będą się zachwycać rosołem. Wystarczy dodać jeden składnik
Będą się zachwycać rosołem. Wystarczy dodać jeden składnik