Wygląda jak błyszczyk do ust. Modny manicure podbija sieć
Co powiesz na paznokcie w kolorze inspirowanym błyszczykiem do ust? Kiedy myślałyśmy, że w temacie manicure już nic nas nie zaskoczy - powrócił lakier, którym... bawią się siedmiolatki.
Jako małe dziewczynki podpatrywałyśmy piękny manicure u mamy, pragnąć nanieść trochę "magii" na swoje mikropaznokcie. Ale mocny kolor nie wchodził w grę. Jedyną opcją był transparentny lakier z połyskiem, a dokładnie ziarenkami brokatu, które w słońcu mieniły się jak diamenty. Dzisiaj ten sam lakier wkracza do branży beauty pod hasłem "lipgloss nails".
Trend alert - liczy się naturalność
Kiedy wydaje się, że odgrzałyśmy już wszystkie czerwienie na paznokciach, wymalowałyśmy wszystkie możliwe kwiatki i odwróciłyśmy klasyczny french do góry nogami, angażując czerń - pomysłowi manicurzyści podsuwają nam kolejny świeży wariant. Tym razem padło na paznokcie inspirowane błyszczykiem do ust. Wraz z trendem na "mokrą" skórę, a także lśnienie panujące w modzie – manicure też postawił poflirtować z połyskiem.
Pomimo tego, że modne "lipgloss nails" lśnią i wchodzą w niezwykłe interakcje z promieniami słońca, to wciąż pozostają naturalne, subtelne i delikatne. Mają w sobie dziewczęcość i łagodny wydźwięk, a ponadto świetnie sprawdzają się na co dzień, jak również na wielkie wyjście.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Zapamiętaj tę nazwę. "Aura nails" lansuje sama Dua Lipa
Transparentny, cielisty czy różowy? Najważniejszy jest połysk
Modny lakier z drobinkami brokatu przybiera transparentną formułę, odcienie cielistości, a także łagodnego, rozbielonego różu. Im bardziej naturalne, tym lepsze. To doskonała alternatywa dla miłośniczek krótkich paznokci, ale też fanek długich i idealnie opiłowanych do formy migdałów czy triumfujących w ubiegłym roku "trumienek".
Najmodniejsza struktura lakieru stanowi piękne tło dla biżuterii, tworząc promienny efekt. Jest na tyle uniwersalna, że świetnie czuje się w towarzystwie jeansów, ale także okazałych sukienek.
Idziemy na łatwiznę
Jest jeszcze jeden atut najnowszego trendu w manicure. Otóż nie pracuje już z dwoma czy trzema różnymi lakierami, ale od samej podstawy – z jednym półprzezroczystym produktem wzbogaconym o drobinki brokatu. Wystarczy 10 minut wolnego czasu i dwie warstwy lakieru, aby pochwalić się na paznokciach aktualnie najmodniejszym manicure.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl