Wystarczy kilka kropel. Dla kuny to najgorszy fetor
Kuny mogą stanowić poważny problem, niszcząc nasze domy i ogrody, a nawet samochody. Na szczęście istnieją skuteczne sposoby, by się ich pozbyć i odstraszyć. Trzeba jednak działać szybko, jeżeli tylko w okolicach pojawia się te szkodniki.
Kuny, będące częścią rodziny łasicowatych, coraz częściej pojawiają się w naszych ogrodach, powodując hałas, zniszczenia i nieprzyjemne zapachy. Jak sobie z nimi poradzić? Nie jest to aż tak trudne, jak się może wydawać.
Jak pozbyć się kun? Oto sprawdzone sposoby
Kuny mogą wyrządzać wiele dotkliwych szkód: przegryzać kable, niszczyć izolację, ale też przenosić choroby. Dodatkowo pozostawiają po sobie nieprzyjemną woń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Łasice pod maską samochodu. Zabawne nagranie z Belgii
Warto wiedzieć, że młode kuny zauważymy mniej więcej pod koniec marca bądź na początku kwietnia. Jeżeli chcemy zapobiec inwazji, działajmy szybko. Okazuje się, że zwierzęta te nie przepadają za pewnymi zapachami, co możemy wykorzystać. Niezwykle skuteczny jest syntetyczny mocz lisa, pod postacią sprayu, który jest dostępny w wielu sklepach ogrodniczych. Środkiem spryskajmy piwnice, strychy, a także samochody - to w tych miejscach najczęściej zadomowiają się kuny.
Na kuny zadziałają też olejki o zapachu lawendy, rozmarynu oraz oregano. Szkodniki te nienawidzą woni tych roślin. Jeżeli tylko je wyczują, będą to miejsce omijać szerokim łukiem.
Wykorzystaj sierść pupila
Innym skutecznym sposobem jest wykorzystanie naturalnych odstraszaczy. Kuny, będąc małymi drapieżnikami, obawiają się większych zwierząt, takich jak psy czy koty. Dlatego rozłożenie sierści psa lub kota w miejscach, gdzie kuny mogą się pojawić, może skutecznie je odstraszyć. Zapach futra sygnalizuje dla kun obecność innego, większego drapieżnika, co automatycznie wywołuje u nich poczucie zagrożenia.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl