Pozowała dla "Playboy'a". Tak wyglądała na okładce
Martyna Wojciechowska od lat łączy dziennikarstwo z pasją do podróży i działalnością społeczną. Uznawana jest za jedną z najbardziej inspirujących kobiet w Polsce. Przed laty wzięła jednak udział w sesji zdjęciowej, której dziś nie wspomina najlepiej. 28 września 2025 roku obchodzi 51. urodziny.
Martyna Wojciechowska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych kobiet w polskich mediach - dziennikarka, podróżniczka, aktywistka. Zawsze podążała własną drogą, zarówno zawodowo, jak i prywatnie. Ta druga sfera życia nie była jednak mniej wymagająca. Jak sama przyznała, była zaręczona pięć razy, dwukrotnie niemal wzięła ślub, a sakramentalne "tak" powiedziała tylko raz.
Martyna Wojciechowska wspomina śmierć ojca swojej córki: "Obiecałam sobie, że nie będę mamą i tatą"
Nie miała szczęścia w miłości
Jedną z pierwszych głośnych relacji Martyny Wojciechowskiej był związek z biznesmenem Leszkiem Czarneckim, starszym od niej o 12 lat. Połączyła ich nie tylko chemia, ale przede wszystkim wspólne zainteresowania - oboje fascynowali się sportami ekstremalnymi.
Po rozstaniu z Czarneckim dziennikarka związała się z płetwonurkiem Jerzym Błaszczykiem. W 2008 roku na świat przyszła ich córka Maria. Choć ich związek nie trwał długo, pozostawali w dobrych relacjach. Podróżniczka głęboko przeżyła śmierć byłego partnera, który zmarł w wyniku choroby nowotworowej.
W 2012 roku Martyna Wojciechowska nawiązała związek z kierowcą rajdowym Jarosławem Kazberukiem. Para poznała się, gdy dziennikarka zmagała się z powikłaniami po tropikalnej chorobie, której nabawiła się podczas jednej z podróży. Ich relacja zakończyła się w 2015 roku.
W 2018 roku poznała dziennikarza i podróżnika Przemysława Kossakowskiego, z którym łączyły ją wspólne wartości i pasje. Po dwóch latach związku wzięli ślub, który odbył się 16 października 2020 roku. Szczegóły ceremonii długo pozostawały tajemnicą. Niestety, również ta relacja nie przetrwała próby czasu. Rozstali się w 2021 roku, a rozwód został sfinalizowany rok później.
Wzięła udział w sesji dla "Playboy'a"
Jednym z najbardziej pamiętnych momentów na początku kariery Martyny Wojciechowskiej była sesja zdjęciowa dla magazynu "Playboy" w 2001 roku. Miała wtedy 27 lat i znajdowała się u szczytu popularności jako prowadząca program "Automaniak". Zdjęcia wywołały duże zainteresowanie mediów, a ta decyzja długo wpływała na jej karierę i wizerunek. Po latach przyznała, że dziś nie zdecydowałaby się na taki krok.
- Dziś bym tej sesji nie zrobiła. Dziś bym mocno przytuliła tamtą Martynę i powiedziała: "Ale ty się naszarpałaś, dziewczyno! Dajże spokój, wypuść powietrze. Uwierz, że możesz być, kim chcesz, i żyć tak, jak chcesz" - powiedziała w rozmowie z magazynem "Viva!".
Czytaj także: Zapytano ją o Nawrocką. "Liczę, że będzie mówić"
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.