Blisko ludziZ rakiem przez życie

Z rakiem przez życie

- Co możesz zrobić, kiedy zdiagnozują u ciebie raka? Kupić szczeniaka, bo kto by się w takim stanie przejmował obowiązkami – mówi Lara, u której w ubiegłym roku wykryto raka piersi. 32-latka postanowiła nagrać swoje zmagania z nowotworem. Nie spodziewała się, że jej historia będzie miała tak wyjątkowe zakończenie.

Z rakiem przez życie
Źródło zdjęć: © twitter.com
Magdalena Drozdek

05.11.2015 | aktual.: 09.11.2015 10:39

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Co możesz zrobić, kiedy zdiagnozują u ciebie raka? Kupić szczeniaka, bo kto by się w takim stanie przejmował obowiązkami – mówi Lara, u której w ubiegłym roku wykryto raka piersi. 32-latka postanowiła nagrać swoje zmagania z nowotworem. Nie spodziewała się, że jej historia będzie miała tak wyjątkowe zakończenie.

Rok temu życie Lary Honnor kompletnie się załamało. W piersi wyczuła niewielki guzek, który lekarze wzięli za cystę. Po szczegółowych badaniach okazało się, że to nowotwór, i to w zaawansowanym stadium. Dzień później Lara chwyciła za kamerę i nagrała pierwszy materiał. - Powiedzieli mi, że nie mam już szans, by wyzdrowieć. Cały czas myślę o tym, że nie zdążę się już zakochać, założyć rodziny. Niedługo już mnie tu nie będzie – mówi w filmiku.

Lara postanowiła, że nie da się tak łatwo pokonać. Codziennie nagrywała kolejne wideo, które tworzyły jej osobisty pamiętnik i dokumentację choroby. Swoją walkę zaczęła od kupienia szczeniaka. W materiale widać, jak jednego dnia tańczy, drugiego leży zawinięta w koce i ledwie wypowiada kolejne słowa. Zmienia się jej ciało, a wciąż potrafi sobie z tego żartować. Kiedy zaczęły wypadać jej pierwsze kosmyki włosów, zorganizowała przyjęcie, na którym znajomi ogolili jej głowę. Dzień później łysa Lara wspomina, że najważniejsze jest to, by odnajdywać nawet w tak beznadziejnej sytuacji jakieś plusy, jak choćby to, że nie musi już kupować szamponu.

- Chcę żeby kobiety zobaczyły, że czasem możesz mieć najgorszy dzień w swoim życiu i nie być w stanie wyjść z łóżka, ale następnego dnia wszystko wraca do normy – mówi.

Śmiało pozuje w kolorowych perukach i mocnym makijażu, by następnie zmyć wszystko z twarzy i pokazać, jak naprawdę wygląda pacjentka onkologii. Po długotrwałej chemioterapii i radioterapii wreszcie może czuć się wolna od nowotworu. Filmowy pamiętnik opublikowała kilka dni temu w sieci i szybko stał się on hitem wśród użytkowników.

- To chyba nienormalne, bo rak dał mi nową energię do życia. Teraz czuje się niezniszczalna. Po publikacji odezwało się do mnie tak wiele osób. Życie z nowotworem to jak wieczne święta Bożego Narodzenia. Codziennie dostajesz kartki, prezenty, kwiaty. Ktoś nawet nagrał mi kompilację piosenek na CD. Moje serce wypełniło się miłością, jaką otoczyli mnie obcy ludzie. To dzięki ich wsparciu jestem dziś zdrowa – dodaje Lara.

Jeden z jej znajomych udostępnił film na swoim profilu na Facebooku. Kilka dni później napisał do niej Michael, który sam zmaga się z chorobą. U niego zdiagnozowano mukowiscydozę.

- Chciał tylko powiedzieć mi, jak bardzo spodobał się mu film, i że wie jak to jest żyć z chorobą. Kiedy jesteś na granicy śmierci, czujesz, że odstajesz od reszty społeczeństwa. Razem dzielimy to samo uczucie. Wiemy jak to jest być krok od śmieci – wspomina w jednym z wywiadów.

Choć jest już w pełni zdrowa, przed nią kolejne wyzwanie. Kobieta walczy teraz o to, by inne pacjentki miały dostęp do takiej opieki, jaką ona otrzymała. Nagrała nawet parodię serialu „Breaking Bad”, by pokazać co się stanie, jeśli brytyjski rząd sprywatyzuje NHS (National Health Service). „Niedługo wszyscy skończymy jak Walter White produkując własne narkotyki, by móc opłacić leczenie” – przyznaje w krótkim filmiku opublikowanym na blogu.

md/ WP Kobieta

kobietarakblog
Komentarze (5)