Celebrytów łatwiej nie lubić, niż kochać. Prościej być âhejteremâ niż zakochanym i oddanym gwieździe fanem. Są jednak w polskim gwiazdozbiorze jednostki, które wywołują pozytywne uczucia i nie narażają się fanom. Niektóre z nich były nawet w 2012 roku uwielbiane!
Celebrytów łatwiej nie lubić, niż kochać. Prościej być „hejterem” niż zakochanym i oddanym gwieździe fanem. Są jednak w polskim gwiazdozbiorze jednostki, które wywołują pozytywne uczucia i nie narażają się fanom. Niektóre z nich były nawet w 2012 roku uwielbiane!
Anna Przybylska
Może wyglądać niekorzystnie (jak latem w Międzyzdrojach w czarnym kombinezonie albo sfotoszopowana na okładce „Gali”). Może też przyznać, że rozważała aborcję i stwierdzić, że woli odrabiać z dziećmi lekcje niż brylować na salonach. Nic nie zmieni faktu, że Anna Przybylska jest niepodzielnie panującą królową polskich serc. Zachwyca zdrowym rozsądkiem, blaskiem w oku, a doskonałe recenzje, jakie zbiera po roli w „Sępie”, udowadniają, że jest niezłą aktorką. Jak ona to robi?
Tekst: Zuzanna Menkes
(alp/sr), kobieta.wp.pl
Małgorzata Socha
Stany Zjednoczone podzieliły się swego czasu na „Drużynę Angeliny Jolie” i „Drużynę Jennifer Aniston”. My mamy fanów Przybylskiej i wielbicieli Sochy. Niezdecydowani uwielbiają obie aktorki. Małgorzata nie ma wad: doskonale wygląda, jest wiecznie zakochana w swoim mężu, jak lwica strzeże prywatności, nie rozmienia się na drobne, wybierając dobre role i niezłe kontrakty reklamowe. Ponoć zawsze jest uśmiechnięta, zadowolona z życia i miła dla każdego. Czy tak w ogóle można żyć?
Michel Moran
Nikt nie sądził, że sympatyczny kucharz i restaurator z Francji, od lat mieszkający i pracujący w naszym kraju, zostanie gwiazdą show TVN. Obstawiano, że „Master Chef'a” poprowadzi niestrudzona Magda Gessler, stawiano też na młodziutką Annę Starmach, ale powiedzenie „Oddaj fartucha” zawładnęło sercami polskich widzów. W odróżnieniu od swoich koleżanek z planu, Moran wydawał się być rzeczywiście zainteresowany kwestiami kulinarnymi, a jego uwagi nie ograniczały się tylko do mlasków, westchnień i stwierdzeń: „Dobre”.
Zespól Weekend
Może to zespół jednej piosenki – ale za to jakiej! Jeśli raz posłuchasz tego, że „ja uwielbiam ją, ona tu jest i tańczy dla mnie”, trudno będzie wybić ci z głowy skoczną melodię. Można oskarżać dżentelmenów z discopolowego bandu o brak stylu, brak klasy, brak wysokich muzycznych aspiracji, czyli o to wszystko, co na początku zarzucano zespołowi „The Beatles”. Jacy by weekendowi muzycy nie byli, to oni wzięli szturmem Internet w ubiegłym roku i to przy ich przeboju bawią się Polacy w tegorocznym karnawale.
Maria Czubaszek
Mimo tego, że w ubiegłym roku popularna satyryczka postanowiła się odmłodzić i zrobiła to publicznie na antenie TVN Style, nadal cieszy się sporą sympatią widzów. Gdyby nie wynurzenia o aborcjach, ciągłe deklarowanie niechęci do dzieci, osób otyłych i Perfekcyjnej Pani Domu, Maria Czubaszek byłaby uwielbiana. Teraz jest lubiana.
Monika Brodka
Mało jest w naszym kraju młodych piosenkarek, które koncentrują się wyłącznie na sztuce. Brodka nie jest bohaterką plotkarskich portali, nie bryluje w celebryckich show, dozuje nawet swoją obecność na gwiazdorskich spędach. Cały czas podkreśla, że jest góralką z Twardorzeczki. Tyle, że w z torebką Louisa Vuittona.
Beata Kozidrak
Lata mijają, a kolejne pokolenia śpiewają wraz z Beatą „Piechotą do lata”. Kozidrak ma własny, dość charakterystyczny styl, który nadal podoba się Polakom. Mimo iż według ostatnich danych zespól „Bajm” znajduje się dopiero na szóstym miejscu wśród grup najchętniej zapraszanych na rozmaite festiwale, to Beatę, a nie Sebastiana Karpiela-Bułeckę kocha się najbardziej.
Maciej Stuhr
Nawet gdy się zagalopuje i myli fakty historyczne, nadal jest ulubieńcem tłumów. W tym roku w filmie „Pokłosie” stworzył jedną najlepszych ról w swoim dorobku zawodowym. Dobry aktor, fajny facet, wszechstronny artysta. Większość pań chciałaby mieć takiego narzeczonego lub zięcia, a większość panów chciałaby iść ze Stuhrem na piwo.
Dorota Wellman
Bez wątpienia jest najbardziej lubianą polską prezenterką. Zarówno jako prowadząca „Dzień Dobry TVN”, jak i program autorski w „TVN Style”, zbiera laury nie tylko za rzetelną pracę, ale za niezwykle sympatyczny stosunek do widzów. Fani punktują, że Wellman zawsze jest przygotowana do rozmowy, nie zagaduje gości, ale ma jednocześnie luz, którego brakuje innym prowadzącym.
Agnieszka Chylińska
Jej tegoroczna metamorfoza dopełniła się na oczach widzów: z szalonej rockmanki z czarną grzywką, Chylińska stała się stateczną blond włosą mamą, autorką książkowego hitu dla dzieci. Mimo że dojrzała, dorosła i trochę zmieniła priorytety, nadal ma rockowy pazur, dystans do siebie samej i cięte poczucie humoru. To zawsze zyskuje aplauz.
Tekst: Zuzanna Menkes
(alp/sr), kobieta.wp.pl