Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Pod koniec lata i na początku jesieni w wielu domach zaczynają pojawiać się owady. Niektóre z nich mają tak nietypowy wygląd, że łatwo je pomylić z innymi stworzeniami. Czy trzeba się ich obawiać? Ekspert rozwiewa wątpliwości.
Wraz ze zbliżającą się jesienią do naszych mieszkań wchodzą różne owady - muchy, komary czy pająki, które szukają ciepłego i bezpiecznego schronienia. Wśród nich wyróżnia się jeden gatunek, którego smukłe i długie nogi sprawiają, że wielu ludzi myli go z pająkiem. Warto poznać jego zwyczaje, by wiedzieć, jak postępować w przypadku spotkania w domu.
Jak wygląda mucha żurawia?
Mucha żurawia, czasem nazywana komarem olbrzymim, to owad, który z wyglądu może przypominać pająka. Charakteryzuje się trzema parami długich, smukłych odnóży. Nie ssie krwi ani nie przenosi chorób. Pełni ważną rolę w przyrodzie, między innymi uczestnicząc w zapylaniu kwiatów. "Są naprawdę dobrym źródłem pożywienia dla ptaków, odgrywają ważną rolę w ekosystemie, dlatego ludzie powinni wypuszczać je przez okna, zamiast zabijać. Większość życia spędzają pod ziemią jako larwy, a następnie wykluwają się latem" - wyjaśnia Karl Curtis, dyrektor ds. rezerwatów i zaangażowania społecznego w rozmowie z "The Mirror".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bąk kontra trzmiel. Przestawiamy różnice między owadami
Czy ten owad jest groźny?
Te owady do domów przyciąga przede wszystkim ciepło i światło, choć tak naprawdę ich głównym celem jest znalezienie partnera do rozmnażania. Po złożeniu jaj dorosłe osobniki zazwyczaj szybko giną, dlatego ich pobyt w mieszkaniu jest tylko krótkotrwały. Mucha żurawia najlepiej czuje się w miejscach porośniętych niską trawą, gdzie składa jaja. Jeśli przypadkowo dostanie się do wnętrza domu, nie warto jej zabijać. Najlepiej delikatnie złapać i wypuścić na zewnątrz. Muchy żurawie nie stanowią żadnego zagrożenia ani dla ludzi, ani dla zwierząt, ani dla roślin.
Czytaj także: Nigdy ich nie jedz. W tym roku to ogromny problem
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.