Elżbieta Dmoch zdobyła ogromną popularność, występując w zespole 2 plus 1. Grupa muzyczna szybko zyskała miano kultowej, a Dmoch przez długie lata była jedną z najbardziej uznawanych i rozpoznawalnych polskich wokalistek. W latach 70. nie było chyba osoby, która nie znałaby takich hitów zespołu, jak "Windą do nieba", czy "Chodź, pomaluj mój świat".
Piosenkarka w pewnym momencie zniknęła ze sceny. Wycofanie się z życia publicznego miało związek z rozpadem jej małżeństwa z Januszem Kurkiem, z którym założyła grupę 2 plus 1. O tym, jak potoczyło się życie artystki, opowiedziała niedawno jej dawna przyjaciółka, znana gimnastyczka i dziennikarka, Mariola Bojarska-Ferenc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Telewizyjne piękności sprzed lat
"Twórcy próbowali jej pomóc"
Mariola Bojarska-Ferenc wspomniała, że wokalistka nie wyobrażała sobie życia bez Janusza Kurka i bardzo przeżyła rozwód w 1989 roku. Karierę przerwała po śmierci byłego męża trzy lata później. Przyznała, że ostatni raz widziała się z Elżbietą Dmoch, "jak była za czasów Niny Terentiew zaproszona na koncert".
- Wiem, że w szpitalu była i tak dalej, że twórcy próbowali jej pomóc, ale za bardzo ona tej pomocy chyba też nie chciała. Zaczęło się, myślę, coś dziać od momentu, kiedy oni się rozwiedli (...). Ona zawsze starała się być blisko niego, bez niego nie wyobrażała sobie życia, zresztą do końca chyba nie miała mężczyzny. Janusz, artysta, z kolejną żoną miał rodzinę, dzieci i może gdzieś ona się zagubiła w tej samotności? - mówiła w Świecie Gwiazd Bojarska-Ferenc.
"To była piękna przyjaźń"
Mariola Bojarska-Ferenc wspomniała, że Elżbietę Dmoch poznała przy okazji wywiadu.
- Jako młoda dziewczyna też próbowałam (…) pracy w radiu (...). Dość, że radio za bardzo mnie jakoś nie pasjonowało, to jeszcze temat (...) sprzątanie świąteczne (...). I przyszłam do fryzjera, który był fryzjerem gwiazd i mówię: "Słuchaj, gdzie taki temat o sprzątaniu?" On mówi: "Zrób to z gwiazdami, do mnie przychodzi tyle gwiazd, dam ci telefon do 2 plus 1" - opowiadała w Świecie Gwiazd.
Między dziennikarką a wokalistką nawiązała się nić porozumienia, która przetrwała długie lata. Przyjaźń przetrwała aż do śmierci Janusza Kurka. Później panie zaczęły się od siebie oddalać. - Póki jeszcze można było mieć z nią kontakt, to oczywiście miałam - tłumaczyła Bojarska-Ferenc.
Do niedawna Elżbieta Dmoch żyła w fatalnych warunkach. Odrzucała pomoc. W końcu, dzięki staraniom Polskiej Fundacji Muzycznej, udało się wyremontować jej mieszkanie i zakupić nowe sprzęty.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
