"Nie było już ratunku". Nie kryła zaskoczenia jego śmiercią
24 maja 2025 roku Dariusz Gnatowski świętowałby 64. urodziny. Aktor, znany z roli Boczka w "Świecie według Kiepskich", zmarł 20 października 2020 roku. - Poczuł się gorzej i nie zareagował w porę. Po prostu uznał to za przeziębienie. Za późno trafił do szpitala. Nie było już ratunku. Szok - opowiadała producentka serialu.
20 października 2020 roku świat obiegła wiadomość o śmierci Dariusza Gnatowskiego, aktora znanego ze "Świata według Kiepskich". Była na tyle nagła, że nie byli na nią przygotowani nawet sami producenci serialu. Tuż przed nią, planowali poświęcić jego postaci, Arnoldowi Boczkowi, specjalne odcinki.
- Były pomysły na dwa odcinki z dużym udziałem Boczka. W żargonie mówimy, że były pisane na niego. Po jakimś czasie od tamtej rozmowy Darek zachorował - powiedziała Anna Skowrońska, producentka serialu, z którą rozmawiali autorzy książki "Świat według Kiepskich. Zwariowana historia kultowego serialu Polsatu".
- Poczuł się gorzej i nie zareagował w porę. Po prostu uznał to za przeziębienie. Za późno trafił do szpitala. Nie było już ratunku. Szok. Dwa scenariusze pisane na Darka poszły do kosza. Jego śmierć była takim zaskoczeniem - dodała.
Jak wiadomo, Dariusz Gnatowski od wczesnych lat zmagał się z otyłością. Następnie zdiagnozowano u niego retinopatię i stopę cukrzycową, będące skutkiem cukrzycy typu 2. W dzień śmierci trafił do szpitala z powodu zapalenia płuc. Doszło do ostrej niewydolności oddechowej. Stwierdzono u niego także zakażenie koronawirusem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Sprawdzam" - Huawei Watch 5
Dariusz Gnatowski był z żoną 27 lat
Dariusz Gnatowski przez 27 lat był mężem Anny. Choć rzadko pojawiali się razem publicznie, często podkreślali, że są dla siebie całym światem. Poznali się na wernisażu w krakowskim Teatrze STU. Aktor wspominał, że przyszła żona od razu zrobiła na nim ogromne wrażenie.
- Żona miała charakterystyczne buty z blaszkami. Śmialiśmy się z tych blaszek i tak to poszło... od rzemyczka do kamyczka... u szyi. No, ale powiedzmy wprost: zaczęło się od butów - opowiedział w rozmowie z "Kurierem Lubelskim".
Od tamtego czasu byli nierozłączni. Ich ślub odbył się w 1993 roku. Dwa lata później na świecie pojawiła się ich córka, Julia. Choć początkowo mieszkali w centrum Krakowa, później przenieśli się na wieś, gdzie mogli cieszyć się spokojem.
"Zdążyliśmy się już do siebie przyzwyczaić i dotrzeć"
Anna Gnatowska pracuje jako przedszkolanka w Krakowie. Ze względu na pracę, często mijała się z mężem, lecz z biegiem czasu przyzwyczaiła się do takiego trybu życia.
- Nasze życie jest zupełnie zwariowane. Darek czasem pracuje 24 godziny na dobę, a czasem ma wolny tydzień. Trudno cokolwiek zaplanować. Wiedziałam, z kim się wiążę, żyjemy tak od lat - mówiła w wywiadzie dla "Kuriera Lubelskiego".
- Myślę, że dzięki cierpliwości mojej żony jesteśmy małżeństwem już 24 lata. Przez ponad dwie dekady zdążyliśmy się już do siebie przyzwyczaić i dotrzeć. Mój znajomy kiedyś mówił: 'Najgorsze jest pierwsze 15 lat'. Niby to żart, ale coś w tym jest - wspominał Gnatowski w tygodniku "Na Żywo".
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.