Cechy, które zdradzają psychopatę. "Są mistrzami manipulacji"

Wśród nas żyją tzw. normalni psychopaci - osoby, które nie odczuwają empatii, a mimo to potrafią doskonale udawać emocje. Manipulują i ranią, a ich ofiary często zbyt późno orientują się, z kim mają do czynienia. Jak ich rozpoznać? Wyjaśnia psychoterapeuta dr Sylwester Kowalski.

W trakcie pandemii do PIP wpłynęło mniej sprawa związanych z mobbingiem Po czym poznać, że masz do czynienia z psychopatą? (Zdj. poglądowe)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Zachowania osób o psychopatycznych cechach bywają trudne do rozpoznania, zwłaszcza na początku znajomości. Zazwyczaj są błyskotliwi, uprzejmi i potrafią zrobić doskonałe pierwsze wrażenie. W pracy odnoszą sukcesy, w relacjach prywatnych wydają się czarujący i przekonujący.

Z zewnątrz nic nie wskazuje, że mogą być emocjonalnie niebezpieczni. A jednak wśród nas żyją tzw. normalni psychopaci - ludzie, którzy nie odczuwają empatii i potrafią wykorzystywać innych do realizacji własnych celów. O tym, jak ich rozpoznać i jak reagować, opowiadał w rozmowie z Onetem psychoterapeuta dr Sylwester Kowalski.

Poznasz psychopatę patrząc mu w oczy

Ciemna strona ludzkiej natury

Osoby o psychopatycznych cechach nie odczuwają emocji, które dla większości ludzi są czymś naturalnym. Nie mają w sobie współczucia, skruchy ani poczucia odpowiedzialności za wyrządzone krzywdy. Dr Sylwester Kowalski zaznaczył, że ich spokojne i racjonalne zachowanie to tylko pozory.

- Istnieje szereg cech charakteryzujących zachowania takich ludzi. Pierwsza, która pojawia się na liście, dotyczy braku empatii. Osoby psychopatyczne mają trudności ze zrozumieniem i wykazywaniem empatii wobec innych. Nie przejmują się emocjami lub potrzebami współpracowników czy podwładnych - zaczął ekspert.

Psychoterapeuta podkreślił, że to właśnie obojętność emocjonalna pozwala im działać bez zahamowań. - Nie posiadają prawdziwego poczucia winy, prawdziwej skruchy, wyrzutów sumienia. Podejmując aktywność szkodliwą dla osób z otoczenia, nie przejmują się skutkami swoich działań. Koncentrują się głównie na własnych potrzebach i interesach. W końcu to one mają osiągać swoje cele i sukcesy. Są mistrzami manipulacji werbalnej - potrafią pięknie mówić, przekonując do swoich racji. Roztaczają powierzchowny urok osobisty, co daje im narzędzie wpływu - dodał.

Jak wciągają innych w swoją grę?

Relacja z psychopatą często zaczyna się bardzo obiecująco. Zainteresowanie, komplementy i zaangażowanie wydają się autentyczne, choć wszystko jest jakby "zbyt piękne". To powinno zapalić czerwoną lampkę, ponieważ za takim zachowaniem często kryje się przemyślany plan podporządkowania drugiej osoby.

- Psychopaci stosują często mechanizm pochwycenia. Zestaw zachowań, które prowadzą do nawiązania specyficznego kontaktu z potencjalną ofiarą. Czytając ludzi, wychwytują ich słabość, lub korzystają ze schematów reakcji, jakie wykazuje przeciętny człowiek - podkreślił.

Ich ofiarami najczęściej są osoby empatyczne i wrażliwe, kierujące się szczerymi, dobrymi intencjami. - Bardzo często - choć oczywiście nie tylko - ofiarą psychopatów padają ludzie wrażliwi i niemający dużej pewności siebie. Spotkanie z psychopatą może być mocnym i traumatycznym doświadczeniem. Bywają psychopaci, którzy swoje ofiary misternie wplątują w sieć, ale częściej pochwycenie następuje szybko - zaznaczył.

Kiedy zaufać swojej intuicji?

Relacja z osobą o psychopatycznych cechach może prowadzić do wypalenia, utraty poczucia własnej wartości i wewnętrznej równowagi. Nie zawsze od razu potrafimy dostrzec, co się dzieje, dlatego warto uważnie wsłuchać się w swoje emocje. Jeśli w kontakcie z taką osobą często pojawia się niepokój, poczucie winy lub dezorientacja, to wyraźny sygnał ostrzegawczy.

Dr Sylwester Kowalski wyjaśnił, że najlepszym rozwiązaniem jest świadome wycofanie się z takiej relacji. - Najlepszym sposobem na uniknięcie kłopotów jest zachowanie bezpiecznego dystansu psychicznego i fizycznego od psychopaty, zaufanie swojej intuicji i odsunięcie się od takiego człowieka na bezpieczną odległość. Jeśli jednak zostaniemy "pochwyceni" i czujemy, że relacja jest dla nas toksyczna, wyjdźmy z niej możliwie jak najprędzej - podsumował.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Klub Świadomej Konsumentki
Klub Świadomej Konsumentki © WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Wsyp do pojemnika na proszek. Skończy się problem fetorku
Wsyp do pojemnika na proszek. Skończy się problem fetorku
Niezwykły list na komendzie. "Ona zaczęła się dusić"
Niezwykły list na komendzie. "Ona zaczęła się dusić"
Ukraiński manicure robi furorę. Lepszy niż tradycyjny french
Ukraiński manicure robi furorę. Lepszy niż tradycyjny french
Można jeść surowe parówki? Eksperci nie mają wątpliwości
Można jeść surowe parówki? Eksperci nie mają wątpliwości
Grażyna Wolszczak została wdową z synkiem. "Moje dziecko mi znalazło chłopaka"
Grażyna Wolszczak została wdową z synkiem. "Moje dziecko mi znalazło chłopaka"
Koszyczki z PRL-u wracają do łask. Dziś są warte krocie
Koszyczki z PRL-u wracają do łask. Dziś są warte krocie
Po rumuńsku imię oznacza "pijaną". Nosi je wiele Polek
Po rumuńsku imię oznacza "pijaną". Nosi je wiele Polek
Prosty trik na usunięcie pnia bez koparki. Działa szybko i kosztuje grosze
Prosty trik na usunięcie pnia bez koparki. Działa szybko i kosztuje grosze
Damięcki przeszedł spektakularną metamorfozę. "Należy się Oscar"
Damięcki przeszedł spektakularną metamorfozę. "Należy się Oscar"
Wrzuć jedną tabletkę do odpływu. "Wyżre" cały brud
Wrzuć jedną tabletkę do odpływu. "Wyżre" cały brud
Anna Wendzikowska mówi o wstydzie. "Nawet w samotności nie podziwiamy swojego ciała"
Anna Wendzikowska mówi o wstydzie. "Nawet w samotności nie podziwiamy swojego ciała"
Nie bała się szczerości. Anna Karczmarczyk o samotności matek
Nie bała się szczerości. Anna Karczmarczyk o samotności matek