Wiele z nas odczuwa dużą presję, żeby wyglądać jak najlepiej. Panowie, sami głaszcząc się po "piwnych brzuchach", często wygłaszają niewybredne komentarze pod adresem kobiet, które w ich mniemaniu nie są idealne. Co gorsza, zamiast rzucić ciętą ripostę i nie przejmować się śmiesznymi przytykami, same lubimy wyszukiwać wady u siebie i u innych kobiet. Przez to często staramy się doścignąć wyimaginowany ideał. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, ile może to nas kosztować. Oto największe absurdy, jakie proponuje nam świat mody. Czy ty też dałaś się na to nabrać?
Wiele z nas odczuwa dużą presję, żeby wyglądać jak najlepiej. Panowie, sami głaszcząc się po „piwnych brzuchach”, często wygłaszają niewybredne komentarze pod adresem kobiet, które w ich mniemaniu nie są idealne. Co gorsza, zamiast rzucić ciętą ripostę i nie przejmować się śmiesznymi przytykami, same lubimy wyszukiwać wady u siebie i u innych kobiet. Przez to często staramy się doścignąć wyimaginowany ideał. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, ile może to nas kosztować. Oto największe absurdy, jakie proponuje nam świat mody. Czy ty też dałaś się na to nabrać?
Niebotycznie wysokie szpilki
Wszystkie wiemy, jak niewygodne mogą być takie buty. To jednak nie jest ich jedyna wada. Noszenie szpilek, szczególnie na dłuższą metę, może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia. Skracają się ścięgna Achillesa, mogą pojawić się problemy z postawą, zwiększa się ryzyko zapadnięcia na choroby stawów. Dlaczego więc tak chętnie je nosimy?
(sr/pho), kobieta.wp.pl
Szpilki
Powód jest prosty: podobno dobrze w nich wyglądamy. Pół biedy, jeżeli wybierzemy umiarkowanie wysoki i w miarę wygodny fason. Niebotycznie wysokie szpilki potrafią jednak dać się we znaki. No tak, ale przecież wszędzie czytamy, że panowie je uwielbiają. Mówią też o tym wszelkie badania naukowe.
Pytanie, czy rzeczywiście tak bardzo należy się przejmować opiniami naukowców? Dotychczas nie przeprowadzono badania, z którego wynikałoby, że brzydula po założeniu szpilek zmieni się w seksbombę. Bardziej chodzi tutaj o to, że umiarkowanie ładna kobieta w szpilkach może stać się minimalnie ładniejsza. Wszystko w porządku, jeżeli chcemy błysnąć na imprezie, ale czy warto niszczyć swoje zdrowie tylko dlatego, żeby podobać się facetom z autobusu i kolegom z biura? Przecież nikt nie jest idealny.
Niedopasowana bielizna
Nie ma szans, żeby bielizna, która leży źle nawet na bardzo szczupłej modelce, dobrze leżała na tobie. Projektanci prześcigają się jednak w wymyślaniu dziwacznych i oczywiście bardzo modnych wynalazków. Pamiętaj, że szczególnie biustonosz powinien być idealnie dopasowany do twojego rozmiaru. Co z tego, że jest koronkowy i prześwitujący, skoro zniekształca figurę?
Wszystko na wierzchu
Chcesz bardzo szybko zdobyć faceta? Nic prostszego, wystarczy ubrać bardzo krótką spódniczkę i wyzywający dekolt. Jest jednak jeden problem: mężczyźni będą traktować cię instrumentalnie, a koleżanki szybko przestaną cię lubić. Jeżeli jesteś tak zdesperowana, żeby zmienić swój styl dla faceta, lepiej postaw na kobiece, ale skromne stroje. Każdy mężczyzna bowiem przyzna, że najbardziej pociąga go to, co zakryte.
Za ciasne spodnie
Spodnie-rurki to hit ostatnich paru sezonów. Naukowcy stwierdzili jednak, że za ciasne modele mogą być bardzo niezdrowe i prowadzić chociażby do porażenia nerwów ud. Nie popadajmy jednak w paranoję, jeżeli nie założymy naprawdę ciasnej pary, raczej nie ucierpimy. Problem w tym, że mało która osoba naprawdę dobrze wygląda w takich spodniach. To nie legginsy, które w pewnym stopniu modelują figurę. Żeby świetnie prezentować się w rurkach, musisz mieć smukłe nogi i kształtną pupę. Ten fason uwidacznia każdy dodatkowy kilogram. Wychodzi na to, że bardzo lubimy oszpecać się w imię mody.
Stringi
Bez wątpienia skąpa, koronkowa bielizna jest bardziej seksowna niż bawełniane „gacie”. Zachęcamy jednak, żeby nosić ją tylko na specjalne okazje. Noszenie stringów, tak chętnie lansowanych przez projektantów, jest bowiem bardzo niezdrowe, szczególnie zimą. Otarcia i podrażnienia to właściwie najlżejsze powikłania, które mogą nas spotkać. Badacze twierdzą, że stringi to idealne miejsce do zagnieżdżenia się groźnych bakterii i wirusów. W dodatku zimą mogą powodować pojawienie się zapalenia układu moczowo-płciowego.
Odchudzanie
Chcesz wcisnąć się w twory dyktatorów mody? Nie ma rady – musisz schudnąć. I to dużo. Projektanci, często homoseksualni, bezwzględnie lansują taki właśnie ideał urody. Nic nie dają zapewnienia, że panowie wolą kobiety o bardziej obfitych kształtach i że modelki muszą być szczupłe, żeby dobrze leżały na nich nawet źle skrojone ubrania. Kult „wieszaka” ma się u nas dobrze i będzie tak jeszcze przez dłuższy czas. Jednak zanim przejdziesz na kolejną dietę, pokaż swojemu facetowi zdjęcie modelki i zestaw je z fotografią kształtnej Christiny Hendricks. Założymy się, że wybierze tę drugą.
Niedopasowane ubrania
Za szerokie, za wąskie, uciskające, wyglądające jak wór pokutny. Śmiejemy się z kobiet, które zakładają niedopasowane rzeczy. Niestety, prawdopodobnie każda z nas chociaż raz została ofiarą mody i kupiła coś, w czym zwyczajnie nie wyglądała dobrze. Czas wyciągnąć wnioski na przyszłość. Kupujmy tylko to, w czym dobrze wyglądamy, nawet jeżeli chwilowo nie jest to krzyk mody.
Dziwaczne połączenia
Może niektórych szokuje jeszcze połączenie sandałów i koronkowych skarpetek. Jeżeli jednak ktoś choć minimalnie zna się na modzie, na usta cisną się słowa piosenki: „ale to już było…”. Istnieje pewna pula pomysłów na to, co można z czym połączyć i dlatego pewne trendy powracają z uporem maniaka. Sandałki czy szpilki połączone ze skarpetkami zawsze będą wzbudzać wiele emocji, bo są po prostu brzydkie i każdy źle w nich wygląda. Nigdy się tak nie ubieraj, chyba że chcesz zrobić z siebie pośmiewisko.
(sr/pho), kobieta.wp.pl
