Małżeństwo zakończyło się skandalem. Tak dowiedziała się o zdradzie
Choć na ekranie błyszczała w kultowych filmach i serialach, jej życie prywatne było pełne dramatycznych zwrotów. Cztery małżeństwa, zdrady i bolesne rozstania sprawiły, że dziś najbardziej cieszy się własną niezależnością. 16 września 2025 roku Maria Gładkowska skończyła 68 lat.
Maria Gładkowska zdobyła serca widzów rolami w takich produkcjach jak "Dekalog I" w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego, "Bal na dworcu w Koluszkach" Filipa Bajona czy "Chopin. Pragnienie miłości" Jerzego Antczaka. Widzowie pamiętają ją także z popularnych seriali, m.in. "Matki, żony i kochanki" oraz "Na dobre i na złe".
- Przez wiele lat mojej pracy, będąc młodą kobietą, aktorką, byłam postrzegana jako element dekoracyjny. Angażowano mnie do ról ładnych kobiet, które towarzyszą mężczyźnie. Byłam tylko ozdobnikiem. Dziś ta zewnętrzność nabrała zupełnie innego charakteru, aktorstwo też – mówiła Gładkowska w jednym z wywiadów cytowanych przez portal Viva.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niespodziewany powrót męża - Kabaret Czesuaf w akcji
Cztery małżeństwa i trudne doświadczenia miłosne
Maria Gładkowska była mężatką czterokrotnie. Pierwszym mężem był Marek Prałat, którego poznała jeszcze podczas studiów w warszawskiej szkole teatralnej. Z tego związku narodził się syn Maciej, ale młodzieńcza miłość nie przetrwała.
Drugie małżeństwo Gładkowska utrzymała w tajemnicy. Owocem tej relacji była córka Anna Maria. Trzecim mężem aktorki został Włodzimierz Wróblewski, znany producent telewizyjny. Para zdecydowała się wyjechać do Stanów Zjednoczonych, gdzie urodził się ich syn Adam. Choć wyjazd miał być nowym początkiem, małżeństwo zakończyło się rozwodem, a Maria wróciła do Polski. Pozostała sama trójką dzieci z trzech różnych małżeństw.
O zdradzie dowiedziała się z mediów
W 1999 roku Maria poślubiła cenionego operatora filmowego Sławomira Idziaka. Niestety, po siedmiu latach małżeństwa dowiedziała się o zdradzie męża z mediów. Idziak wrócił do swojej pierwszej żony, a Maria została zmuszona zmierzyć się z kolejnym bolesnym rozstaniem.
Dziś Maria Gładkowska nie szuka nowych związków. – Lubię mężczyzn. Szóstego dnia Pan Bóg wykazał się naprawdę wielką pomysłowością. Mężczyźni to całkiem udany gatunek, ale... już ich nie potrzebuję – mówiła w wywiadzie dla "Echa Dnia".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl