Lęk możemy odczuwać w wielu sytuacjach. Zdarza się jednak, że od razu po przebudzeniu czujemy ogromny niepokój. Dlaczego nie warto tego bagatelizować? Dr n. med. Maciej Klimarczyk stawia sprawę jasno.
Nie lekceważ swojego lęku
Niektórzy przyjmują się nawet największymi błahostkami, nie pamiętając czasów, gdy nie odczuwali oni zupełnie lęku. Czy to oznacza, że mogli oni się z nim urodzić? - Są osoby o niskim progu lękowym, czyli częściej będą lękiem reagować. I są osoby o wysokim progu lękowym i te osoby bardziej się nadają na przykład na to, żeby być żołnierzami, policjantami, strażakami - mówi w programie "Balans" dr n. med. Maciej Klimarczyk.
Specjalista nie ukrywał przy tym, że możemy sprawdzić, z jak dużym lękiem mamy w ogóle do czynienia. - Są testy, gdzie jest dużo takich pytań. To się opiera na wywiadzie, ale też często rodzice wiedzą, czy to dziecko się boi, (...) trzeba je trochę zainspirować, zmotywować do tego, żeby tam gdzieś podeszło, więc to jest taka pewna cecha lęku - dodaje.
Ekspert zwraca też uwagę na to, co w przypadku, gdy od razu po przebudzeniu czujemy lęk, który towarzyszy nam później przez cały dzień. - Wtedy takie zaburzenie nazywamy zaburzeniem lękowym uogólnionym.
Jak radzić sobie z lękiem?
Lęku nikt z nas nie powinien bagatelizować. Może to bowiem mieć wpływ na wiele aspektów naszego życia. Właśnie dlatego należy podjąć w tym celu odpowiednie kroki. - My musimy w ciągu życia wyrobić sobie kompetencje, umiejętności poradzenia sobie ze stresem, porażką, frustracją, grupą, jakimiś innymi takimi wydarzeniami, które się dzieją - zaznacza dr n. med. Maciej Klimarczyk.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.