David Bowie Taschen Book
Ponad 300 stron, 7 kilogramów wagi, 1972 kopie i zawrotna cena 700 dolarów – taki będzie najnowszy album wydawnictwa Taschen, stanowiący zbiór unikalnych fotografii, które w latach 1972-73 Mick Rock wykonał Davidowi Bowiemu. Mamy pierwsze zdjęcia – sprawdźcie!
14.10.2015 | aktual.: 15.10.2015 15:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ponad 300 stron, 7 kilogramów wagi, 1972 kopie i zawrotna cena 700 dolarów – taki będzie najnowszy album wydawnictwa Taschen, stanowiący zbiór unikalnych fotografii, które w latach 1972-73 Mick Rock wykonał Davidowi Bowiemu. Mamy pierwsze zdjęcia – sprawdźcie!
"Mick Rock. The Rise of David Bowie 1972-73" to swoisty hymn pochwalny, jaki wydawnictwo Taschen postanowiło zgotować legendarnemu artyście. Pomimo tego, że album bierze pod lupę jedynie dwa lata scenicznej działalności Davida Bowiego, na ponad 300 stronach prezentuje zdjęcia autorstwa tylko jednego fotografa, Micka Rocka - brytyjskiego artysty znanego z ikonicznych fotografii największych gwiazd rock n’ rolla.
Rok 1972 to nie tylko jeden z kluczowych momentów w karierze Davida Bowiego, lecz w całej historii rocka. To właśnie wtedy ukazał się album „The Rise and Fall of Ziggy Stardust and the Spiders from Mars”, rozwijający ideę alter ego piosenkarza – przybyłego z kosmosu androgynicznego Ziggy’go, który zostaje na Ziemi gwiazdą rocka. Persona Bowiego zakończyła swój „żywot” rok później. Album Taschen stanowi zbiór zdjęć, które Mick Rock wykonał artyście właśnie w tamtym czasie.
Mick Rock, który nazywany jest często osobistym fotografem Bowiego, towarzyszył mu praktycznie od samego początku, skrupulatnie dokumentując premierę płyty „The Rise and Fall…” oraz jej trasy koncertowej. I pomimo, że w dużej mierze jest odpowiedzialny za wizerunek piosenkarza, jaki do dziś utrwalił się w umysłach większości – scenicznego dzikusa, w obcisłych kolorowych kombinezonach i złotym makijażu – zbiór zdjęć zaprezentowanych w albumie Taschen pokazuje Davida Bowiego (a w właściwie Ziggy’ego Stardusta) od kulis. Częściej niż zdjęcia z samych koncertów przedstawiające gotowe kreacje, fryzury i makijaże, pokazuje on fotografie, na których nieumalowany David Bowie je typowo angielskie śniadanie w drodze na następny koncert, własnoręcznie wykonuje swój makijaż czy ma na sobie ulubioną różową bejsbolówkę, którą nosił, kiedy nie chciało mu się układać włosów.
David Bowie nie ma absolutnie żadnych oporów, aby zaprezentować się światu w tej właśnie odsłonie. Wręcz przeciwnie, wszystko wskazuje na to, że całkowicie poparł taką, a nie inną selekcję fotografii. „Mick postrzega mnie w sposób, w jaki sam postrzegam siebie”, miał powiedzieć swojemu manadżerowi. Teraz i my będziemy mogli spojrzeć na Davida Bowiego z zupełnie innej strony. Taka przyjemność będzie nas kosztowała aż 700 dolarów. Jak widać, naturalność naprawdę jest w cenie!
Michalina Murawska
Miała zostać prawnikiem, została dziennikarzem. Absolwentka Dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Miłośniczka mody od najmłodszych lat– jej mama twierdzi, że już jako małe dziecko wyrywała i całowała strony z „Burdy”. Bez pamięci zakochana w Nowym Jorku, marzy jej się skromny loft w East Village. Uzależniona od Instagrama i masła orzechowego, wierna fanka wczesnego Allena, Bukowskiego i amerykańskiego hip-hopu. Lubi łamać zasady, więc swojego psa nazywa damskim imieniem.
[
]( http://fashionpost.pl/ )* Życie według Kanyego Westa*