Wystarczy kropla. Pelargonie będą kwitnąć jak szalone

Pelargonie to królowe balkonów i tarasów. Trudno wyobrazić sobie letnie miesiące bez tych barwnych kwiatów, które nie tylko cieszą oko, ale też wprowadzają do otoczenia wakacyjny nastrój. Są wyjątkowo wdzięczne w uprawie, a przy odrobinie troski potrafią kwitnąć aż do późnej jesieni. Co jednak zrobić, by pelargonie naprawdę "oszalały" z kwitnienia i wypuszczały coraz to nowe pąki? Wystarczy jeden prosty trik — domowy eliksir, który przygotujesz w kilka minut i za grosze. Efekty mogą cię zaskoczyć!

Choć pelargonie same w sobie nie są roślinami szczególnie wymagającymi, to jak każda żywa istota, potrzebują wsparcia, by rozwijać się w pełni. Kluczem do ich piękna jest odpowiednia pielęgnacja i... odrobina domowej magii. Ten prosty trik z jodyną może sprawić, że twoje pelargonie zmienią się nie do poznania – będą zdrowsze, silniejsze i zasypane kwiatami.

Czytaj też: Posadź na balkonie. Zatrzęsienie kwiatów gwarantowane

Pierwszym krokiem do sukcesu jest odpowiednie stanowisko. Pelargonie kochają słońce, więc najlepiej czują się na balkonach południowych i zachodnich. Choć poradzą sobie także w półcieniu, to przy mniejszej ilości światła kwitnienie będzie słabsze. Warto więc zadbać o jak najwięcej promieni słonecznych.

Ziemia to kolejna ważna kwestia – pelargonie najlepiej rosną w glebie próchniczej i dobrze przepuszczalnej. Idealne podłoże powinno mieć neutralny odczyn pH i być wzbogacone o warstwę drenażu na dnie donicy. Dzięki temu korzenie nie będą narażone na gnicie w wyniku nadmiaru wody.

Podlewanie to temat rzeka. Choć pelargonie dobrze znoszą krótkotrwałe przesuszenie, regularne nawadnianie jest podstawą ich zdrowia. Wiosną i jesienią wystarczy raz w tygodniu, latem — minimum dwa. Ale jeśli chcesz, by kwitnienie było spektakularne, to sama woda nie wystarczy.

Co sprawia, że pelargonie potrafią wypuszczać dziesiątki kolorowych kwiatów naraz? Odpowiednie nawożenie! Klasyczne nawozy ze sklepu ogrodniczego oczywiście działają, ale istnieje domowy sposób, który jest nie tylko tańszy, ale i zaskakująco skuteczny.

Mowa o... jodynie. Tak, tej samej, którą wiele osób trzyma w apteczce na skaleczenia. Jod ma ogromne znaczenie w metabolizmie roślin – wspiera ich odporność, przyspiesza wzrost i, co najważniejsze, stymuluje obfite kwitnienie. Dzięki niemu pelargonie lepiej znoszą choroby i warunki atmosferyczne, a do tego wyglądają po prostu oszałamiająco.

Jak przygotować ten magiczny eliksir dla pelargonii? Wystarczy butelka wody (ok. 1 litr) i kropla jodyny. Tylko tyle! Tak przygotowany roztwór wlewamy bezpośrednio do ziemi — nie na liście ani kwiaty. Zabieg najlepiej powtarzać co dwa tygodnie. Już po kilku aplikacjach zauważysz różnicę: więcej kwiatów, intensywniejszy kolor i ogólnie zdrowszy wygląd roślin.

Warto pamiętać, by nie przesadzić z ilością jodyny. Więcej wcale nie znaczy lepiej — zbyt duże stężenie może zaszkodzić korzeniom. Jedna kropla na litr wody to proporcja idealna.

W dobie powrotu do naturalnych rozwiązań coraz więcej osób rezygnuje z gotowych nawozów na rzecz domowych mieszanek. Eliksir z jodyny to doskonały przykład, jak prosty i tani składnik może zdziałać cuda. Pelargonie zareagują natychmiast – wypuszczą nowe pąki, a kwiaty będą większe i bardziej intensywne.

Oczywiście, nie zapominaj o usuwaniu przekwitłych kwiatostanów i przycinaniu rośliny – to również stymuluje kwitnienie. Połączenie odpowiedniego stanowiska, nawadniania, pielęgnacji i domowej odżywki z jodyną to przepis na balkon pełen kolorów od maja aż do pierwszych przymrozków.

Czytaj też: Połóż na trawniku. Sprawdzisz, ile kleszczy żeruje w ogrodzie

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl