Kończy 82 lata. Tak wygląda dziś gwiazda "Trędowatej"

Od prawie sześciu dekad Elżbieta Starostecka i Włodzimierz Korcz idą razem przez życie, pokazując, że w show-biznesie możliwa jest prawdziwa i trwała miłość. Dziś aktorka wciąż zachwyca elegancją i wdziękiem. 6 października świętuje 82. urodziny.

Elżbieta Starostecka w czasach karieryElżbieta Starostecka w czasach największej popularności
Źródło zdjęć: © PAP

Elżbieta Starostecka w latach 60. i 70. należała do najpopularniejszych aktorek polskiego kina. Publiczność pokochała ją przede wszystkim za rolę Stefci Rudeckiej w filmie "Trędowata". W pewnym momencie wycofała się jednak z życia medialnego, stawiając na rodzinę i codzienność z dala od świateł kamer. Dziś tylko czasami pojawia się publicznie, a każde takie wyjście budzi ciepłe emocje wśród fanów.

Maria Dębska, kto jej zdaniem jest w obecnych czasach seksbombą?

Początek wielkiej miłości

Związek Elżbiety StarosteckiejWłodzimierza Korcza narodził się jeszcze w czasach studenckich. Spotkali się w łódzkiej filmówce, gdzie ona uczyła się aktorstwa, a on rozwijał muzyczne pasje. Pierwsze wrażenie, jakie zrobiła na nim przyszła żona, wspominał po latach w rozmowie z "Vivą!":

- Studiowaliśmy w tym samym budynku. Wydział aktorski był na parterze, konserwatorium na pierwszym piętrze. Potrzebowali pianisty do kabaretu. Przesłuchali mnie i przy okazji usłyszałem, że jest u nich piękna dziewczyna, której, jak powiedział kolega, niczego nie brak. Poszedłem na próbę, popatrzyłem na Elżbietę i pomyślałem, że rzeczywiście ładna -wyznał.

Włodzimierz Korcz regularnie odprowadzał Elżbietę Starostecką do domu i nosił jej torby z książkami. Te codzienne gesty i długie rozmowy sprawiły, że ich znajomość zaczęła przeradzać się w coś więcej.

- Rozmawialiśmy o wszystkim - o życiu, o sztuce, teatrze, muzyce, o naszych rodzinach, o sobie. (…) Mówiliśmy do siebie bez przerwy, jakby chcąc zatkać lukę, kiedy się jeszcze nie znaliśmy - mówił muzyk "Vivie!".

Siła wzajemnego wsparcia

Choć Starostecka szybko zyskała status jednej z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek, jej mąż przez lata pozostawał w cieniu. On sam jednak zawsze podchodził do tego z dystansem. - Ja nigdy w życiu nie miałem problemu z tym, że przez wiele lat moja żona była jedną z najbardziej znanych aktorek w kraju, a o mnie nikt nie wiedział - mówił w programie "Kulisy Sławy".

Dopiero później to jego kariera zaczęła nabierać rozpędu. Utwory Włodzimierza Korcza w wykonaniu Alicji Majewskiej zdobyły popularność i na dobre zapisały się w historii polskiej muzyki. Sukcesy przyniosły jednak również plotki o rzekomej relacji artystki z pianistą, które nie miały nic wspólnego z prawdą.

- Gdyby któreś z nas zakochało się w kimś innym, wtedy byłby między nami absolutny koniec. (…) Nic już nie byłoby możliwe, straciłabym zaufanie - wyznała aktorka w rozmowie z "Twoim Imperium".
Elżbieta Starostecka i Włodzimierz Korcz pobrali się w 1966 r.
Elżbieta Starostecka i Włodzimierz Korcz pobrali się w 1966 roku © AKPA

Rodzina na pierwszym miejscu

Para doczekała się dwojga dzieci. Syn Kamil Jerzy urodził się w 1971 roku, a córka Anna Maria przyszła na świat w 1982 roku. Rodzice od początku dbali o to, by ich pociechy dorastały z dala od medialnego zgiełku. Choć oboje mieli za sobą intensywne kariery artystyczne, dom i dzieci zawsze były dla nich priorytetem.

Gdy urodziła się córka, Elżbieta Starostecka zrezygnowała z wielu zawodowych propozycji, wybierając życie rodzinne. W jednym z wywiadów przyznała, że była to świadoma decyzja, której nigdy nie żałowała. To właśnie wtedy rodzina przeprowadziła się do własnego domu na Żoliborzu, o który aktorka zabiegała i który projektowała z pomocą zaprzyjaźnionego architekta.

Tajemnica trwałej relacji

Dziś Elżbieta Starostecka i Włodzimierz Korcz uchodzą za jedną z najbardziej zgodnych par polskiego show-biznesu. Spędzili razem ponad pół wieku, a ich więź wciąż pozostaje niezwykle silna. Wspólnie podróżują, cieszą się codziennością i pielęgnują uczucie, które przetrwało próbę czasu.

Zapytana o receptę na udane małżeństwo, aktorka odpowiedziała: - Nie wiem, czy małżeństwo doskonałe istnieje. Ale jeśli przyjmiemy, że w to wchodzą i kłótnie, i spory i potem cudowne pogodzenia się, to nasze jest doskonałe - podsumowała w jednym z wywiadów.

Elżbieta Starostecka
Tak dziś wygląda Elżbieta Starostecka © AKPA

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Mateusz Damięcki o kłótniach w związku. "Chodzę naburmuszony"
Mateusz Damięcki o kłótniach w związku. "Chodzę naburmuszony"
Stewardesa uspokoiła płaczące dziecko. Nagranie hitem sieci
Stewardesa uspokoiła płaczące dziecko. Nagranie hitem sieci
Tak powinny pachnieć miejsca intymne. Ekspertka mówi wprost
Tak powinny pachnieć miejsca intymne. Ekspertka mówi wprost
Znani ojcowie w ogniu krytyki. "Nie przyjeżdżaj, zapłać alimenty"
Znani ojcowie w ogniu krytyki. "Nie przyjeżdżaj, zapłać alimenty"
Jej synowa jest znaną aktorką. Obie zagrały w "Heweliuszu"
Jej synowa jest znaną aktorką. Obie zagrały w "Heweliuszu"
Wyszeptała cenę. Mało kogo stać na taki zegarek
Wyszeptała cenę. Mało kogo stać na taki zegarek
Olejnik była ofiarą przemocy domowej. Nie ukrywa, co zgotował jej mąż
Olejnik była ofiarą przemocy domowej. Nie ukrywa, co zgotował jej mąż
Rok temu odbył się jej pogrzeb. Mało kto wie, na co chorowała
Rok temu odbył się jej pogrzeb. Mało kto wie, na co chorowała
"Nie możemy na siebie patrzeć". Mówi, co się dzieje na planie
"Nie możemy na siebie patrzeć". Mówi, co się dzieje na planie
Udawały lesbijki, dziś znów się całują. "Nie zrobiłyby tego bez zgody"
Udawały lesbijki, dziś znów się całują. "Nie zrobiłyby tego bez zgody"
Wiele osób nie wie, że takie imię istnieje. Nosi je tylko 11 Polek
Wiele osób nie wie, że takie imię istnieje. Nosi je tylko 11 Polek
Gretkowska o wywiadzie Nawrockiej. "Powiało mi grozą"
Gretkowska o wywiadzie Nawrockiej. "Powiało mi grozą"