Kasia ze "ŚOPW" rozwodzi się z mężem, dodała wpis. "To były bardzo długie 3 miesiące"
Po finale 11. edycji Ślub od pierwszego wejrzenia internauci burzliwie komentują losy byłych uczestników. W sieci pojawiła się fala krytyki i hejtu, a uczestnicy muszą mierzyć się z negatywnymi komentarzami. Kasia Zawidzka dodała post, w którym podsumowała swój udział w programie.
W tym artykule:
W zakończonym właśnie sezonie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" widzowie śledzili losy trzech par: Kai i Krystiana, Kasi i Macieja oraz Karoliny i Macieja. Po zakończeniu 11. edycji programu okazało się, że żadna z trzech par finałowych nie została razem. W tej atmosferze jedna z uczestniczek zdecydowała się szczerze podziękować fanom za wsparcie.
Słowa wdzięczności i szczerości
Głos zabrała Kasia Zawidzka, która zamieściła poruszający wpis, w którym dziękuje widzom za pozytywny odbiór i wsparcie. "Z całego serca dziękuję Wam za wsparcie, ogrom miłych komentarzy i wiadomości. Bardzo mnie cieszy i jednocześnie zawstydza tak pozytywny odbiór mojej osoby", napisała w mediach społecznościowych. Podkreśliła, że bardzo zależało jej na tym, aby w "ŚOPW" być osobą autentyczną i szczerą, co oczywiście docenili widzowie. "To, że mnie odebraliście jako kogoś naturalnego i autentycznego to dla mnie największy komplement. Dlatego, iż moim założeniem od początku było bycie sobą i szczerość ponad wszystko", dodała.
"Ślub od pierwszego wejrzenia" TVN. Największe porażki programu
Refleksja nad skutecznością eksperymentu
Choć program od lat cieszy się dużą popularnością, to statystyki mówią same za siebie — tylko nieliczne pary z wcześniejszych edycji są dziś razem. 11. edycja pokazała, jak trudne może być przetrwanie w takim eksperymencie: nawet jeśli uczestnicy deklarują chęć bycia razem, rzeczywistość często weryfikuje ich wybory i uczucia. "Pokazaliśmy Wam nasze życie i emocje. Każdy z nas coś zyskał i stracił. Rzuconych słów już się nie cofnie, ale już wystarczy", dodała Kasia.
Hejt po emisji programu
Po emisji finału 11. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" w sieci wylała się prawdziwa fala krytyki i nienawistnych komentarzy wobec uczestników. Widzowie nie szczędzili gorzkich słów zarówno pod adresem poszczególnych par, jak i ekspertów tworzących program. Niektórzy bohaterowie przyznali, że hejt w Internecie przybrał formę gróźb i obraźliwych wiadomości, co odbiło się na ich stanie psychicznym.