Gerard Butler: Nie jestem chory!
Gerard Butler postanowił uspokoić fanów, którzy martwią się nagłym spadkiem jego wagi.
Gerard Butler postanowił uspokoić fanów, którzy martwią się nagłym spadkiem jego wagi. Aktor, zazwyczaj mocno umięśniony, pojawił się ostatnio na festiwalu filmowym w Toronto, gdzie zadziwił wszystkich bardzo szczupłą sylwetką. Na zmianę w wyglądzie Butlera zwrócono uwagę już w sierpniu podczas jednej z imprez w Hollywood. Jak zapewnia sam aktor, nowy wizerunek to efekt pracy nad nowym projektem.
- Jeśli założę długą koszulę, wszyscy mówią: "O Jezu, ale on schudł!" - przyznał Butler. - Ale ja tak wyglądam. Wcześniej byłem po prostu sporo większy. Teraz gram surfera w filmie, całe dnie spędzam na desce, więc schudłem. Nie wiem... może jestem chory! Żartuję. Najzwyczajniej w świecie uważam co jem i sporo ćwiczę. Przestałem podnosić ciężary i uprawiam jogę.
Wspomniany przez aktora film o surferach to "Mavericks", którego premiera planowana jest na przyszły rok. Dorobek Szkota zamyka obraz "Machine Gun Preacher". Już 25 listopada film zagości w polskich kinach.
(ma)