Wspomina poród. "Krwawiłam naprawdę mocno"

Hailey Bieber po raz pierwszy tak szczerze opowiedziała o narodzinach swojego syna Jacka. Ujawniła, że mimo starannych przygotowań poród był traumatycznym przeżyciem.

Hailey Bieber o porodzieHailey Bieber o porodzie
Źródło zdjęć: © Instagram.com | haileybieber
Agnieszka Woźniak
1

Hailey Bieber i Justin Bieber zostali rodzicami – ich synek Jack przyszedł na świat niedawno, a radosną nowinę szybko podchwyciły media na całym świecie. Chociaż dla fanów była to wyczekiwana wiadomość, modelka dopiero teraz zdradziła kulisy porodu.

W rozmowie z magazynem "Vogue" Hailey Bieber po raz pierwszy tak szczegółowo opisała swoje doświadczenia związane z porodem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Sprawdzam" - Huawei Watch 5

Poród wywołany medycznie i brak znieczulenia

Choć Hailey Bieber przygotowywała plan porodu, życie szybko zweryfikowało plany. Poród trwał aż 18 godzin i musiał zostać wywołany medycznie. Nie wszystko przebiegało zgodnie z oczekiwaniami, a Bieber musiała zmierzyć się z bólem i presją bez żadnych środków przeciwbólowych.

- Zaczęłam rodzić i rodziłam przez kilka godzin. Bez znieczulenia zewnątrzoponowego, nic – ujawniła modelka. Choć otoczona była zespołem medycznym i miała pełne zaufanie do lekarzy, nie był to łatwy moment.

"Zaczęłam się trochę bać"

Chwile tuż po porodzie, które dla wielu matek są najpiękniejszym wspomnieniem, dla Hailey okazały się kolejną próbą. Modelka doznała poważnego krwotoku, który wymagał natychmiastowej interwencji lekarskiej. Z tego powodu musiano zabrać jej dziecko z objęć – a to był dla niej moment graniczny emocjonalnie.

- Ufam mojemu lekarzowi. (...) Odczuwałam spokój, wiedząc, że nigdy nie pozwoli, by coś mi się stało. Ale krwawiłam naprawdę mocno – mówiła. - Zaczęłam się trochę bać. Chciałam trzymać moje dziecko. Chciałam być z nim – dodała.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

© Materiały WP

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wrzucić sierść psa? Mało kto zna prawidłową odpowiedź
Gdzie wrzucić sierść psa? Mało kto zna prawidłową odpowiedź
Wylewasz zupę do toalety? Więcej już tego nie zrobisz
Wylewasz zupę do toalety? Więcej już tego nie zrobisz
Cięcie bixie powraca do łask. W tej fryzurze zakochasz się latem
Cięcie bixie powraca do łask. W tej fryzurze zakochasz się latem
Zdejmujesz buty w pociągu? Kamińska-Radomska mówi wprost: "Buractwo"
Zdejmujesz buty w pociągu? Kamińska-Radomska mówi wprost: "Buractwo"
Spójrzcie na sukienkę Cichopek. Latem będziemy ją nosić non stop
Spójrzcie na sukienkę Cichopek. Latem będziemy ją nosić non stop
Sieją spustoszenie w ogrodach. Reaguj, nim się rozmnożą
Sieją spustoszenie w ogrodach. Reaguj, nim się rozmnożą
Pandemia przyniosła im ogromne korzyści. Zbili fortunę dzięki Czarnej śmierci
Pandemia przyniosła im ogromne korzyści. Zbili fortunę dzięki Czarnej śmierci
"Trójkąt śmierci" na twarzy. Lekarz ostrzega
"Trójkąt śmierci" na twarzy. Lekarz ostrzega
Skrytykowała Nawrocką. Teraz dostaje groźby
Skrytykowała Nawrocką. Teraz dostaje groźby
Częsty widok na zaproszeniach. "Umieszczanie ich jest nietaktem"
Częsty widok na zaproszeniach. "Umieszczanie ich jest nietaktem"
Wskoczyła w szerokie spodnie. Tak wygląda na co dzień
Wskoczyła w szerokie spodnie. Tak wygląda na co dzień
Wsyp do gniazda mrówek. Zaczną pęcznieć aż do wyginięcia
Wsyp do gniazda mrówek. Zaczną pęcznieć aż do wyginięcia