Idealne rzęsy panny młodej
Twoje rzęsy są kruche i wypadają, a ślub zbliża się wielkimi krokami? Najwyższa pora o nie zadbać! Długie, gęste i umiejętnie podkreślone rzęsy dodają spojrzeniu świeżości i stanowią najważniejszy element makijażu oczu. Jeśli do ceremonii pozostało kilka tygodni, masz wystarczająco dużo czasu, aby poprawić ich kondycję. Jak to zrobić?
29.05.2013 | aktual.: 02.06.2013 12:28
Twoje rzęsy są kruche i wypadają, a ślub zbliża się wielkimi krokami? Najwyższa pora o nie zadbać! Długie, gęste i umiejętnie podkreślone rzęsy dodają spojrzeniu świeżości i stanowią najważniejszy element makijażu oczu. Jeśli do ceremonii pozostało kilka tygodni, masz wystarczająco dużo czasu, aby poprawić ich kondycję. Jak to zrobić?
Co szkodzi rzęsom? W pierwszej kolejności wyeliminuj czynniki, które osłabiają rzęsy. Przyjrzyj się swoim codziennym nawykom pielęgnacyjnym, a szczególnie jednemu z nich: demakijażowi. Nieprawidłowo wykonywany prowadzi do wypadania włosków. Zapomnij o intensywnym pocieraniu powiek i rozciąganiu skóry. Delikatność to w demakijażu podstawa.
Nasącz wacik płynem – jeśli używasz tuszu wodoodpornego, najlepiej sprawdzi się preparat dwufazowy. Nie trzyj, lecz przyłóż płatek do powieki i chwilę przytrzymaj, aby płyn miał czas rozpuścić maskarę. Następnie przesuń wacik z góry ku dołowi. Dolne rzęsy zmywaj w kierunku od zewnętrznego do wewnętrznego kącika oka. Czynność powtarzaj, aż na waciku nie będzie śladu po tuszu.
Co może być gorsze od niewłaściwego demakijażu? Oczywiście – jego brak. Nigdy nie zapominaj o zmyciu tuszu! Jeśli wychodzisz wieczorem i wiesz, że późno wrócisz, postaw obok łóżka chusteczki do demakijażu. Mając je pod ręką, nie zapomnisz o usunięciu make-upu.
Zwróć również uwagę na datę ważności stosowanej maskary. Tusz wyrzucamy zwykle dopiero wtedy, gdy się kończy bądź gdy całkowicie zasycha. Warto na bieżąco monitorować jakość używanych kosmetyków. Pamiętaj, że w często otwieranych preparatach – a takim jest właśnie tusz – bardzo łatwo namnażają się bakterie. Dacie ważności maskary przyjrzyj się zwłaszcza przed ślubem. Lepiej uniknąć infekcji oczu na kilka dni przed przyjęciem.
Używasz zalotki? Zawsze sięgaj po nią przed pokryciem rzęs tuszem. W przeciwnym wypadku możesz je poważnie uszkodzić. Na kilka tygodni przed ceremonią zrezygnuj z podkręcania włosów zalotką i pozwól im odpocząć.
Odżywianie przede wszystkim
Kiedy już pozbędziesz się szkodliwych nawyków, rozpocznij intensywną kurację wzmacniającą rzęsy. Preparaty, które mają za zadanie odżywić włoski, zawierają zwykle keratynę, witaminy, kwas hialuronowy, wyciągi roślinne czy pantenol. Różnią się przede wszystkim formą, w jakiej kosmetyk jest dostępny. Do dyspozycji masz głównie odżywki w postaci żelowej maskary bądź kremu w tubce.
Bez względu na opakowanie zasada stosowania jest podobna: kosmetyk nakłada się na czyste rzęsy, przynajmniej raz dziennie (najczęściej na noc). Przed ślubem, jeśli kondycja rzęs pozostawia wiele do życzenia, warto na kilka tygodni całkowicie odstawić tusz i zastąpić go odżywką aplikowaną rano i wieczorem.
Warto przetestować: ArtDeco, Lash Growth Activator, ok. 60 zł/8 g; Celia, Serum do rzęs, ok. 10 zł/9 ml; Eveline, Skoncentrowane serum 3w1, ok. 11 zł/10 ml; L' Biotica, Regenerujący krem do rzęs, ok. 15 zł/10 ml.
Alternatywą dla drogeryjnych odżywek może być powszechnie znany olejek rycynowy (kosztuje kilka złotych, do nabycia w aptekach i sklepach zielarskich). Pamiętaj jednak, żeby nie przesadzać z jego ilością i aplikować go ostrożnie. W przeciwnym wypadku, jeśli masz wrażliwe oczy, olejek może je podrażnić. Olejek stosuj tak jak odżywkę – nakładaj na noc, najlepiej oczyszczoną szczoteczką ze zużytego tuszu.
Rzęsy do nieba
Zdrowe i mocne rzęsy zdecydowanie lepiej prezentują się w ślubnym makijażu. Nie zapomnij jednak o wykonaniu próbnego make-upu. Chodzi nie tylko o sprawdzenie, czy dobrze będziesz się czuła w wybranej kolorystyce, ale również o przetestowanie kosmetyków. Wybierz się do wizażystki na co najmniej trzy tygodnie przed ceremonią. W razie ewentualnych podrażnień będziesz mieć czas, aby je złagodzić i spróbować innych preparatów.
Jak podkreślić rzęsy w dniu ślubu? Najlepiej zdać się na umiejętności makijażystki. Niezastąpiony jest wodoodporny tusz, który podkręci, wydłuży i pogrubi włoski. Zwykle nakłada się dwie warstwy. Warto zastanowić się nad użyciem specjalnej bazy pod tusz (np. Lancome, Cils Booster Mascara Base, ok. 80 zł/5,5 ml; L'Oreal, Studio Secrets, Fibre Mascara Primer, ok. 22 zł/7 ml).
Możesz również zdecydować się na profesjonalne przedłużanie i zagęszczanie rzęs. Trzeba się jednak liczyć z niemałym wydatkiem i wieloma godzinami spędzonymi w salonie. Takiego zabiegu lepiej też unikać, jeśli nie udało ci się na czas wystarczająco wzmocnić rzęs: doczepione włoski mogą być dla nich zbyt dużym obciążeniem.
(map/bb), kobieta.wp.pl