ModaPanna młoda po czterdziestce

Panna młoda po czterdziestce

Cztery dekady temu statystyczna panna młoda miała 22 lata, dekadę temu ­– 28 lat, a ostatnio 30 lat. Wzrasta liczba kobiet, które wychodzą za mąż jeszcze później. Masz czterdziestkę, pięćdziesiątkę i wkrótce weźmiesz ślub? Gratulujemy! Piękna panna młoda w tym wieku? Oczywiście!

Panna młoda po czterdziestce
Źródło zdjęć: © 123RF

27.04.2012 | aktual.: 03.05.2012 14:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Cztery dekady temu statystyczna panna młoda miała 22 lata, dekadę temu ­– 28 lat, a ostatnio 30 lat. Wzrasta liczba kobiet, które wychodzą za mąż jeszcze później. Masz czterdziestkę, pięćdziesiątkę i wkrótce weźmiesz ślub? Gratulujemy! Piękna panna młoda w tym wieku? Oczywiście!

Z badań wynika, że im później decydujemy się na małżeństwo, tym większa jest szansa na… pozostanie ze sobą do końca życia. Jak przygotować się na wielki dzień? I co z welonem, który kojarzy się z niewinnością?

Pastele i welon

– Kreacja zależy od figury, typu urody i gustu, ale niech to nie zdeterminuje twojego wyboru, bo w tak szczególnym dniu powinnaś iść za głosem serca – mówi Olga Janicka z warszawskiego show roomu Pomada Fashion Office. – Warto wysłuchać porad stylisty i przyjaciółki, ale nie trzeba rezygnować z własnych marzeń. Czyli: szukaj pomocy u specjalistów, ale zachowaj swoje zdanie!

W sukni ślubnej najważniejszy jest krój i kolor. Im mniej fajerwerków, zdobień, kokardek, tym lepiej. – Minimalizm, klasyczna elegancja jest zawsze modna i uniwersalna – dodaje Janicka. Niewinna biel wcale nie będzie razić przy prostej princesce, ale czterdziestoletnia panna młoda w falbaniastej „bezie” i gorsecie to nie najlepszy pomysł. Sprawdź, w jakim odcieniu dobrze się czujesz, a w którym cera nabiera blasku! Nie bój się koloru. Fuksja, pudrowy róż, złoto, jasny beż, a może granat, zieleń, bordo, żółć lub nawet pomarańcz? Pamiętaj, że niemal dla każdego typu urody najbezpieczniejsze są pastele. – Z kolei najlepszą długością sukienki jest ta do kolan lub kilka centymetrów przed – mówi Janicka z Pomady.

– Jeśli nie sukienka, to może kostium: marynarka plus spódnica lub kobiecy garnitur? Pod żadnym pozorem nie myśl, że skoro masz 40 lat, to strój musi być zachowawczy – przekonuje Olga. – Nie bój się pokazać ramiona, podkreśl biust i dekolt, postaw na lekkość, zwiewność, użyj tak modnych i kobiecych koronek jako dodatków. Możesz wyglądać dziewczęco, nie odmładzając się na siłę.

Dobrym wyjściem jest zmiana ubrania po uroczystości zaślubin, jeśli idziecie na imprezę lub robicie wesele. Np. z garsonki na lekką sukienkę typu haleczka: zwiewną i kobiecą. Odradzam tafty, futra, peleryny i ciężkie szale na ramiona. Dodają kilogramów i lat!

A co z welonem? Dojrzałe panny młode z zasady z niego rezygnują. Jeśli jednak to twój pierwszy ślub, a o welonie marzysz od dziecka, zdecyduj się na niego: im krótszy, tym lepszy. Możesz też wybrać uroczy kapelusik, toczek z woalką, przepaskę z kawałkiem opadającego tiulu. – Świetnym rozwiązaniem jest wpięcie we włosy świeżego kwiatu – doradza Olga z Pomady. – Skomponuj go z bukietem, który trzymasz w dłoniach. Najlepiej, żeby nie był za duży, raczej skromny i elegancki.

Aby ciało chciało

Do ślubu trzeba też przygotować ciało. Makijaż i fryzura powinny być klasyczne, eleganckie, bez udziwnień. Lepiej nadrobić dodatkami i błyszczącą, zdrową cerą. – Nawet starannie wykonany makijaż nie będzie się dobrze prezentował na zmęczonej skórze – mówi Monika Banasik, trenerka Centrum Szkoleniowego Dr Irena Eris.

– Podczas przygotowań do uroczystości warto uwzględnić niedoskonałości skóry i wiek. Dzięki odpowiednio dobranemu programowi skóra 40-letniej panny młodej może prezentować się pięknie i świeżo. Radzę, by pielęgnację rozpocząć nawet pół roku przed uroczystością. Więc jak można pomóc twarzy? – Paniom 40+ największy problem stwarza obniżona elastyczność skóry oraz zmarszczki. Jedną z metod są zabiegi oparte na kwasie hialuronowym, który intensywnie wiąże naturalną wilgoć w naszej skórze i zapobiega jej utracie z naskórka. Tego typu zabiegiem jest ostatnia nowość Kosmetycznych Instytutów Dr Irena Eris: Hialuronic – volumeryczny zabieg przeciwzmarszczkowy. Dla pogłębienia efektu wygładzającego, wprowadza się preparat z kwasem hialuronowym, następnie nakłada maskę z zawartością alg, minerałów morskich i kwasu cytrynowego. Pomaga już jeden taki zabieg, choć najlepsza jest seria trzech. A dopełnieniem staje się prawidłowo dobrana pielęgnacja domowa; pomocny będzie np. koncentrat hialuronowy do twarzy Hialuro-Dermo
Wygładzanie, który, dzięki zawartości kwasu hialuronowego, tworzy na skórze film ochronny, nawilża oraz wygładza zmarszczki.

Jeśli masz mało czasu, wygląd skóry natychmiast poprawi zabieg Express Lifting, trzystopniowy program modelujący owal twarzy o przedłużonym działaniu regenerującym (kosmetyczka nakłada ampułkę liftingująco-wygładzającą, potem robi regenerujący masaż z wysoką zawartością wit. C, a na koniec nakłada maskę z alg). W domu można przedłużyć działanie zabiegu poprzez silnie wygładzający koncentrat do twarzy Photo-Wygładzanie, który pomaga naprawić uszkodzenia DNA, wywołane promieniowaniem UV.

Ciału dojrzałej panny młodej na pewno pomoże zabieg o nazwie Body a la Carte, czyli intensywne ujędrnianie z nutą zapachów egzotycznych. – Skóra jest złuszczana aromatycznym peelingiem z zawartością cukru krystalicznego i ziaren kakaowca, do tego poddawana masażowi olejkiem o aromacie karmelowo-wiśniowym – dodaje Monika Banasik z Centrum Szkoleniowego dr Irena Eris. – Po masażu kosmetyczka nałoży maskę kakaową, a w międzyczasie wykona masaż stóp i głowy. Na koniec otuli ciało kremem bakaliowym, który wygładzi i nada skórze ciepły koloryt. Taki wakacyjny odcień idealnie komponuje się z kremową sukienką ślubną.

Komentarze (322)