Idzie rewolucja seksualna. Naukowcy piszą o "penisie przyszłości"
Zdaniem naukowców męski członek w niedalekiej przyszłości zostanie "technologicznie udoskonalony" i zmieni rozmiar, co prawdopodobnie negatywnie wpłynie na... reprodukcję.
Naukowcy nie mają wątpliwości. W tym kierunku zmierza ewolucja
Naukowcy z Oxford Brookes University i Uniwersytetu Stanforda zastanawiają się, jak będzie wyglądał penis przyszłości, czyli tzw. "penis 2.0". Obserwując panujące trendy, wskazują na potencjalne wydłużenie oraz możliwe modyfikacje technologiczne.
Naukowcy przebadali prawie 56 tys. mężczyzn i odkryli, że w latach 1992–2021 przeciętny penis w stanie wzwodu wydłużył się o 25 proc. – z 12 cm do 15 cm. Przy czym badanie wykazało, że średnia liczba plemników u mężczyzn zmniejszyła się o połowę od lat 70. Niebawem długość penisa może wynieść nawet ponad 21 cm.
- Każda ogólna zmiana w rozwoju jest niepokojąca, ponieważ nasz układ rozrodczy jest jednym z najważniejszych elementów biologii człowieka. Jeśli jesteśmy świadkami tak szybkich zmian, oznacza to, że w naszych organizmach dzieje się coś niesamowitego i istotnego – mówi autor badania dr Michael Eisenberg.
Naukowcy obawiają się jednak, że większe rozmiary penisów negatywnie wpłyną na reprodukcję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prowadzi popularny biznes. Mówi, co jest zmorą przedsiębiorców
Penis technologicznie udoskonalony
Kris Kovarovic, badaczka z wydziału antropologii Uniwersytetu w Durham, stwierdziła, że większe penisy mogą w rzeczywistości utrudnić reprodukcję przy jednoczesnym braku zmian w rozmiarze pochwy.
- To z pewnością miałoby negatywny wpływ na współczynnik dzietności – wybierani byliby prawdopodobnie partnerzy z mniejszymi penisami – powiedziała Kovarovic.
Przyszłość może przynieść także wbudowane systemy antykoncepcyjne, które na życzenie będą włączane i wyłączane, nanoboty blokujące przepływ plemników, a nawet penisy połączone z internetem, umożliwiające wirtualny seks.
Rich Lee, dyrektor generalny firmy Cyborgasmics, pracuje nad urządzeniem o nazwie "Lovetron9000", które zostało już zaprezentowane jako prototyp. Będzie można je wszczepić mężczyźnie, aby wprawiał penisa w wibracje, zapewniając partnerce przyjemniejsze doznania podczas seksu.
Jak podaje strona internetowa Cyborgasmics, wibrujący implant "ma się pojawić wkrótce", chociaż jego premiera została zapowiedziana już ponad pięć lat temu.
Jesteśmy ciekawi twojej opinii. Wypełnij ankietę dotyczącą zdrowego stylu życia. Znajdziesz ją TUTAJ.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
