Budowali dom przez 6 lat. To z nim zamieszkała w dworku
Magdalena Stużyńska-Brauer 25 marca 2025 r. świętuje swoje 51. urodziny. Aktorka od lat konsekwentnie unika rozmów na temat swojego życia osobistego. Mimo że od 25 lat jest w związku małżeńskim, niewiele osób wie, kim jest jej mąż. Wspólnie zbudowali wymarzony dom.
Magdalena Stużyńska, jedna z najbardziej rozpoznawalnych aktorek w Polsce, zyskała ogromną popularność dzięki rolom Marcysi w "Złotopolskich" i pielęgniarki Magdy w "Na dobre i na złe". Młodsza widownia może kojarzyć ją z serialu "Przyjaciółki", gdzie wciela się w postać Anki. Aktorka od wielu lat skutecznie chroni swoją prywatność.
Kim jest mąż aktorki?
Wybrankiem Magdaleny Stużyńskiej jest Łukasz Brauer, który działa w branży filmowej. Mężczyzna, który z wykształcenia jest socjologiem, na co dzień pracuje jako scenograf i rekwizytor. Współtworzył produkcje takie jak "Klara", "Twarzą w twarz", "Dom" czy "Szczęścia chodzą parami".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Vanessa Aleksander ujawnia, ile dostawała za spektakl. Padła konkretna kwota. Możecie być w szoku: "Nie da się za to utrzymać"
To właśnie na planie "Domu", między Stużyńską a Bauerem zaiskrzyło. Aktorka miała wówczas 23 lata i była świeżo upieczoną absolwentką Wydziału Wiedzy o Teatrze warszawskiej Akademii Teatralnej. Zakochani w życiu prywatnym cenią sobie spokój z dala od blasku fleszy, koncentrując się na rodzinie.
- Łukasz (Brauer - przyp. red.) jest z wykształcenia socjologiem, ale pracuje przy realizacji filmów i reklam w pionie scenograficznym. Postanowiliśmy, że nasze życie osobiste pozostanie naszą tajemnicą - powiedziała Stużyńska reporterowi "Echa Dnia".
Ich ślub odbył się w Czechach
Magdalena Stużyńska i Łukasz Brauer pobrali się w 2000 roku podczas skromnej ceremonii w Pradze, gdzie ślubu udzielił im konsul Rzeczypospolitej Polskiej. Wszystko po to, aby uniknąć medialnej sensacji. Od 25 lat tworzą szczęśliwe małżeństwo.
- Jestem bardzo szczęśliwa przy Łukaszu. Znamy się już cztery lata i nie chcieliśmy dłużej zwlekać z decyzją o ślubie. My po prostu bardzo, bardzo chcemy być razem. Mam w mężu prawdziwe oparcie, które dla osoby wykonującej mój zawód jest niezwykle ważne. Chciałabym pogodzić swoje zawodowe sprawy z rodziną i jestem pewna, że mi się to uda - mówiła przed laty w rozmowie z "Halo!".
Para doczekała się dwóch synów: Brunona, urodzonego w 2005 roku, oraz Gustawa, który przyszedł na świat w 2011 roku. Po narodzinach pierwszego dziecka Stużyńska marzyła o dużym domu otoczonym bujną roślinnością, co udało się zrealizować kilka lat później. Dziś, wraz z mężem i dziećmi, mieszkają w bajkowym dworku, który nazywają "ukochanym miejscem na ziemi".
- Zawsze byłam dzieckiem miasta. Lubię ruch, zgiełk, ale często marzyłam o domu w cichym, spokojnym miejscu. Spotkałam chłopaka, który też myślał o życiu za miastem, zostaliśmy małżeństwem i po kilku latach poszukiwań znaleźliśmy działkę z drzewami, co było dla mnie ważne. Mieliśmy na szczęście podobną wizję domu - przyznała na łamach czasopisma "Weranda".
- Oboje nie chcieliśmy karykatury dworku polskiego. Marzyliśmy o czymś w stylu przedwojennej willi z dużymi oknami i kominkiem. Dbaliśmy o detale, żeby to nie był potworek, który coś udaje. Powstawał sześć lat - dodała.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.